reklama
czesc dziewczyny-piekne te wasze brzuszki!moj tez tylko moj duzo wiekszy.mati-ja tez igdy nie mialam sklonnosci do tycia a tu bach 11 kg do przodu i to wcale sie nie obzeram.nie wiem moze mniej ruchu to spowodowalo.ale trudno oby dzieciaczki byly zdrowe!mati-nie szkodzi,ze sie nie pytalas,bo ja tez bylam wczoraj u lekarza i moglam spytac ale zapomnialam z tego wszystkiego.dzisiaj bede to zapytam.piekne te ciuszki!jak sie dowiem dzis,ze wszystko ok to tez juz sobie cos zamowie-myslalam o kompletach wyprawek do szpitala-po 2 dla kazdego malucha.
pozdrawiam wszystkie mamusie!:-)
pozdrawiam wszystkie mamusie!:-)
Aimee
Fanka BB :)
Dzień dobry :-)
humorek mi dopisuje, bo usłyszałam dziś w TV, ze od drugiej połowy maja (a to już za tydzień!!!!) temeperaturka na dworku idzie w górę i ma być nawet do 15 stopni. Huuuuuurraaa dziewczynki, wiosna idzie :-)
A muszę Wam powiedzieć, że od wczoraj jestem z siebie baaaaaaaarrdzo dumna, bo zabrałam sie w końcu do wicia gniazdka. Przejrzałam cały internet pod kątem gadżetów, które mnie interesują dla Małych, wiem już co konkretnie mi się podoba, nic tylko usiąść i zamawiać. A..i fuksem udało mi sie wczoraj upolować na allegro używany Maxi Cosi z dokładnie takim wzorem jak już mam po starszej córce (a chciałam, zeby dziewczynki miały jednakowe) i leżaczek, tej samej firmy co juz mam i ze wzorem w zbliżonej kolorystyce :-)
A..i najważniejsze..udało mi się zmotywować M. do malowania i odświeżenia pokoików dla dzieci, a jak jeszcze trochę popracuję nad tematem to moze i na delikatny lifting całego domku się załapiemy??? (no zobaczymy oczywiscie jak tam finanse, bo tego ograniczenia niestety nie da się przeskoczyć tak łatwo jak motywacji M. )
a teraz sie cofnę i poczytam co tam od wczoraj i jak po wizytach sie czujecie..
humorek mi dopisuje, bo usłyszałam dziś w TV, ze od drugiej połowy maja (a to już za tydzień!!!!) temeperaturka na dworku idzie w górę i ma być nawet do 15 stopni. Huuuuuurraaa dziewczynki, wiosna idzie :-)
A muszę Wam powiedzieć, że od wczoraj jestem z siebie baaaaaaaarrdzo dumna, bo zabrałam sie w końcu do wicia gniazdka. Przejrzałam cały internet pod kątem gadżetów, które mnie interesują dla Małych, wiem już co konkretnie mi się podoba, nic tylko usiąść i zamawiać. A..i fuksem udało mi sie wczoraj upolować na allegro używany Maxi Cosi z dokładnie takim wzorem jak już mam po starszej córce (a chciałam, zeby dziewczynki miały jednakowe) i leżaczek, tej samej firmy co juz mam i ze wzorem w zbliżonej kolorystyce :-)
A..i najważniejsze..udało mi się zmotywować M. do malowania i odświeżenia pokoików dla dzieci, a jak jeszcze trochę popracuję nad tematem to moze i na delikatny lifting całego domku się załapiemy??? (no zobaczymy oczywiscie jak tam finanse, bo tego ograniczenia niestety nie da się przeskoczyć tak łatwo jak motywacji M. )
a teraz sie cofnę i poczytam co tam od wczoraj i jak po wizytach sie czujecie..
Aimee
Fanka BB :)
AGATA777 - buziaki dla Dwóch Cudeniek i obyscie w piątek sprowadzili się już wszyscy do domku :-)
Tossa, Donka - dzięki za info o zgrywaniu bliźniaków..Chociaż, ja to optymistycznie zakładałam, ze to może tak jest z natury, a to widać, ze chyba nie bardzo.. oj, oj..
ankos86 - witaj na forum. Spokojnej ciąży Ci życzę. :-)
Mati - no dobrze, że jest dobrze :-) i jaki zgrabny brzusio..eh..nie to co mój, wieeeeeeeelgaśny..ale, poczekaj, jeszcze chwila i też będziesz miala ogroooooomny, haha:-)
Lilly -nie martw się, zrobią badania i puszczą do domu zobaczysz... a teraz tak humorystycznie Ci to uzasadnię: po pierwsze wszystko będzie ok, a po drugie jak mi ostatnio powiedział mój gin " kiedyś to od 30 tygodnia np. była obowiazkowa hospitalizacja aż do rozwiązania w ciaży bliźniaczej, a dzisiaj to żadnego szpitala na takie fanaberie nie stać"
a co do Córci, to rozumiem Cię, bo raz to zapewnić opiekę, a dwa Mała zatęskni, ale badania zrobić trzeba i mysleć pozytywnie i wrócic po tym 1 dniu. o
Tossa, Donka - dzięki za info o zgrywaniu bliźniaków..Chociaż, ja to optymistycznie zakładałam, ze to może tak jest z natury, a to widać, ze chyba nie bardzo.. oj, oj..
ankos86 - witaj na forum. Spokojnej ciąży Ci życzę. :-)
Mati - no dobrze, że jest dobrze :-) i jaki zgrabny brzusio..eh..nie to co mój, wieeeeeeeelgaśny..ale, poczekaj, jeszcze chwila i też będziesz miala ogroooooomny, haha:-)
Lilly -nie martw się, zrobią badania i puszczą do domu zobaczysz... a teraz tak humorystycznie Ci to uzasadnię: po pierwsze wszystko będzie ok, a po drugie jak mi ostatnio powiedział mój gin " kiedyś to od 30 tygodnia np. była obowiazkowa hospitalizacja aż do rozwiązania w ciaży bliźniaczej, a dzisiaj to żadnego szpitala na takie fanaberie nie stać"
a co do Córci, to rozumiem Cię, bo raz to zapewnić opiekę, a dwa Mała zatęskni, ale badania zrobić trzeba i mysleć pozytywnie i wrócic po tym 1 dniu. o
Aimee
wprawdzie pytanie nie do mnie, ale jesli chodzi o moje laseczki to są w 100% zgrane;] budzą się tak parę minut przed planowanym karmieniem, ale tylko się kręcą i spokojnie czekają są aż tak bardzo zgrane, że raz na jakiś czas obie naraz nie zjedzą sobie jednego posiłku, albo zjedzą więcej niż należy. Zawsze tak samo
niestety większość tych informacji dostaje od pań położnych, bo w ciągu dnia mogę być tylko przy 2 karmieniach o 15 i o 18.
niestety większość tych informacji dostaje od pań położnych, bo w ciągu dnia mogę być tylko przy 2 karmieniach o 15 i o 18.
Aimee
Fanka BB :)
reklama
Podziel się: