reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Hoho dziewczyny przezylam chwile grozy;/ wiec zaczelo mnie tak dziwnie dosc mocno bolec w prawej pachwinie ze szok... Taki natarczywy bol, podobny do tego miesiaczkowego, ale tylko po prawej stronie...Zwinelam sie w wyrku w pozycji embrionalnej, 2 nospy, fenoterol, 1,5 i przeszlo:eek: nie powiem troche sie przestraszylam:eek: wyczytalam ze w 32 tygodniu dochodzi do obnizenia dna macicy i moze powodowac to skurcze i wtedy dzidzius mocniej napiera na podbrzusze, a powiekszajaca sie macica na nerwy... mam nadzieje, ze to wlasnie to. Cale szczescie, ze we wtorek mam wizyta u gina!

trzymaj się do wtorku już tuż tuż, na pewno to jest to co myślisz i nic złego sie nie dzieje :)

jejku tak patrzę większość z was już w trzecim trymestrze a ja ledwo co w drugi weszłam 16 tyg co to jest tak bardzo się boję że nawet sobie nie wyobrażacie :sad::baffled:
 
reklama
Staram sie byc dobrej mysli, ale na wszelki wypadek dzis pakujemy torbe do szpitala... Jutro idziemy we dwojke na wizyte, zeby porozmawiac o porodzie...Tesciu nam bardzo pomaga, odbiera i zaprowadza mala do przedszkola i od poniedzialku do piatku praktycznie caly czas sie nia i mna zajmuje, gotuje obiady, maz tylko sprzata. Dzisiaj robi nam porzadki w szafach, szykuje miejsce dla dzieciatek. Nie ma go za wiele, choc mamy mieszkanie 3 pokojowe- M staje na glowie, ale jakby nie patrzec leze juz od ponad 2 miesiecy, wiec wszystko poupychane, tony prasowania, w szafkach cyrk:baffled:W piatek wybralismy projekt szaf wnekowych i pawlaczy, maja byc zamontowane na poczatku lutego ufff w koncu bedzie porzadek i wszystko poukladane, no i co najwazniejsze znajdzie sie miejsce dla maluchow. Juz sie nie moge doczekac:tak:
 
Yummy_mummy_82
user-online.png
-dobrze,że ma Ci kto pomóc.Będzie dobrze,wierzę w to.
 
Yummy_mummy_82 - wszystko będzie dobrze, myśl pozytywnie bo stres nie pomaga, głowa do góry:tak:
ale faktycznie ten trzeci trymestr pełen jest obaw i bóli które zastanawiają co się dzieje i to coraz bardziej się tylko rozkręca!!
tak od tygodnia mam bóle w obu pachwinach i nie jest lekko czasem nawet chodzić a to jak mi dają po żebrach to już masakra ale wiem że nie mają miejsca i tabletki na to nie ma:-D
 
Yummy mummy masz super teścia:)Fajnie jak sie ktoś angażuje,pomaga.A ta wyprawka jest cudna i tania:-)

Jeju dziewczyny jak tak czytam że końcówka jest ciężka to aż się boję jak ja teraz mam takie ciągnące bóle i kucie jajników,tez tak miałyście ok 16-17 tyg ciązy?

enfalo jak dzieciaczki sie ruszają to dobry ale i bolesny znak:-DWspólczuje tych bóli.
 
Trzeci trymestr to faktycznie co chwila jakieś bóle. U mnie powróciły plamienia:wściekła/y:, i czuję taki nacisk na dół brzucha. Skurcze oczywiście jak były tak są:wściekła/y:. Dobrze, ze jutro mam wizytę u ginka.
Dziewczyny pytanie za 100 punktów czy skurcze to to samo co twardnienia brzucha...bo już głupia jestem.
 
Ja wcale nie odczuwałam skurczy ani twardnienia brzucha.Miałam tylko parcie na stolec i dzieci szalały cały dzień.Jak mi podłączyli ktg w szpitalu to położna obok mnie siedząca w pewnym momencie powiedziała o skurcz był czuła pani?,a ja nic tylko niestety parcie na kiszkę stolcową.
 
reklama
OMG Moniek powodzenia na dzisiejszej wizycie! Mam nadzieje, ze to nic powaznego!! A propos skurczy to tak- jesli masz twardnienia brzucha to wlasnie sa to skurcze. Do 10 dziennie to ponoc norma, ale jesli powoduja rozwieranie szyjki i sa bolesne to juz niekoniecznie:)

Wlasnie jem sniadanko i powoli sie ogarniam. Buziaki laseczki i milego dnia!!
 
Do góry