Kurcze tyle wczoraj się tu działo a mnie nie było.
Volka, MoniaN - WIELKIE GRATULACJE!!!! I oczywiście duuuuużo zdrówka dla waszych maluszków.
walawenderki - trzymam kciuki , a raczej trzymamy (ja i moje dziewczynki na pewno też) i wierzę, że będzie dobrze - musi być. A w rok 2012 wejdziesz jeszcze w trójpaku.
youstta - Ty juz na ostatniej prostej - więc mocno trzymam kciuki, żeby wszystko teraz szło gładko, aż do samego końca.
kl00dia, Agatka, Yummy_Mummy - zgadzam się, musimy zaciskać nogi jak najmocniej się da. Nam jest pisane cieszyć sie maluszkami dopiero w 2012. Mnie naprawdę się marzy dotrwać chociaż do początku lutego, a najlepiej tak do połowy. I mam nadzieję, że nikt nie będzie wpychał się w kolejkę :-).
Swoją drogą, aż boję się wyobrażać sobie jakie rozmiary wtedy przyjmie mój brzuch, bo już teraz wydaje mi się ogromny i znalezienie dobrej pozycji do snu graniczy z cudem.
Widzę, że tu choinkowo - świąteczne tematy. Własnie dlatego ostatnio tak rzadko tu zaglądam, wzięłam się ostro za planowanie listy świątecznych zakupów i zadań, żeby mój na codzień zapracowany M. mógł w weekendy je realizować. Do tego zaczęłam też powoli gromadzić rzeczy wyprawkowo szpitalne, bo czas leci nieubłaganie.
Pozdrawiam Was niedzielnie.
Ewaw1 - dla Ciebie też OGROMNE GRATULACJE i szybkiego powrotu do sił. A dziewczynki naprawdę pokaźnych rozmiarów - niech rosną zdrowo.