reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Viola - bliżej niż dalej ciesz się!A zdjęcie przecudowne!
Przepraszam,że się nie odzywam,ale mam kilka powodów :
- mam kłopoty z internetem, ma ktoś przyjechać jutro.
- przez ostatni tydzień powiększyła się na tyle moja wada wzroku,że powoli przestaję widzieć przez soczewki a nawet przez okulary, z -1,5 powiększyła się do -3,5 umówiłam się jutro do okulistki prywatnie i ciekawe co będzie...
W dodatku tak okropnie się czuję :( Palinka zależy jakie to krostki...
 
domi - wow !!!
wpadam w panikę że mój jakiś mały ...cholera ...

mój juz mi sie wydaje duzy:p a na plusie kg narazie..

ja w ogóle jak weszłam na forum i czytałam jak to dziewczyny wszystko boli to sobie pomyślałam ehhh...ja dam radę ,ze mną będzie inaczej..a teraz...z naturą się nie wygra..ciąża bliźniacza to naprawdę duże obciążenie dla organizmu ( fizyczne ale też psychiczne)

tak może być tak że za jednym razem dwa porody, jak jeden maluszek wyjdzie a drugi poczuje luz to może zacząć się ostro kręcić :-D ale tak nie musi być i pewnie to pewnie rzadkie przypadki ..

wiesz, że tez tak sobie myslałam, że ja dam radę, że bedzie dobrze..ale po waszych postach, wiem, ze niebędzie łatwo:)

Domi faktycznie brzuszek już nisko- szykuj się, szykuj, bo zaraz może się zacząć ;)
Tossa
ja właśnie też tak mam, że każdy mówi, że nie wyglądam na ciążę bliźniaczą i gdzie te dzieci się mieszczą hehe. A tu mój brzuchol jakieś 3 tyg. temu- zdolna koleżanka zrobiła mi pamiątkę :)
Zobacz załącznik 406083

petarda! super zdjęcie:)

Dziewczynki wszystkie brzuszki cudowne:-D:-D:-D
Ja wstałam na siusiu i zmykam.
że tez tobie chce sie wchodzic na kompa;)

volka piekne zdjęcie koleżanka ci zrobiła - a brzuszek (jeszcze:-p) malutki:-D Mi zaczął rosnąć od 32tc...

jejku, juz pisałam, że mj juz mi sie wudaje duzy..a wy mówicie, że wasze rosna od 31/32 tygodnia:p

No ulżyło mi, wygarnęłam im wszystko i są obrażeni.....jej strasznie się tym przejełam :-p.
Do tego był u nas kolega M i uwierzcie mi ja nie jestem złośliwa i to nie moje słowa ale w ich firmie same dz...ki pracują (no może kilka wyjątków się znajdzie)...ehhhhh

A teraz prośba.....trzymajcie mocno kciuki żeby się udało!!!!!!!! W niedzielę powiem o co chodzi, bardzo mi zależy na tym żeby wkońcu się udało:happy2:

ja mam w ciązy tak, że duzo łatwiej mówie co mnie gryzie, tez tak macie?:)
dobrze, że powiedziałaś co myslisz!

Dzięki dziewczyny!
Zaczynam dziś 32 tydzień- jupi! Już coraz bliżej rozwiązania :)
Zgaga jak męczyła, tak męczy- biorę rennie ale mało co daje. Na szczęście na sobotę jestem umówiona na wizytę. Jestem ciekawa jak tam moje szkraby. Lekarz zrobi mi też ten posiew na paciorkowce. A Wy już to miałyście?
P.S. U mnie z teściową jest dobrze jak za długo nie przebywamy ze sobą. Pod jednym dachem pół roku było przegięciem :p.
ja juz miałam robione posiew na paciorkowca i na grzyba, wyszło mi niestety i to i to:( jutro wizyta zobaczymy co lekarz powie
ja jestem po wizycie położnej
czekam na wyniki
kulfony spuchnięte jak diabli
ja paciorkowca nie robię - mam cc więc nie ma potrzeby
pogoda za oknem - piękna !!!
moja teściowa - to też najmądrzejsza ze wszystkich a jak ma coś załatwić to za przeproszeniem p...a do kwadratu :-)
dzisiaj rano moja córa chyba tańczyła - wyginam śmialo ciało - bo tak dupsko wypięła że myślałam że wyskoczy :-)
tossa moja kumpela tez miała CC, ale wody odeszły szybciej i musieli z cieciem czekac, aż antybiotyk zacznie działać..czyli 4 godziny

ja byłam dzis u kosmetyczki, troche sie zrelaksowałam:)
na obiad zupke buraczkową robiła, żeby hemoglobina sie podniosła;)
pozdrawiam
 
nie mam zatrucia ciążowego !!!!

ja myślę ze mój lekarz jest na tyle doświadczony i ufam mu i nie będę tutaj kręcić , myślę że wie co robi :-)

gratulacje dla mamaMacka !!!!!!
 
gratulacje dla mamyMacka :) nooooooo... kolejka się przesuwa. Teraz to czas na Domi, a pod koniec listopada i w grudniu to będzie wysyp, bo sporo jest nas po 30tc :-D

Dziewczyny super macie te brzuszki, po 35 tc naprawdę robią wrażenie swoją wielkością..
Ja mam 122cm, jak szłam do porodu z majką w 41tc to miałam 116cm. :szok:

Jeśli chodzi o ruchy to ja poczułam w 17t4d. A płeć chłopca poznałam w 13tc na usg genetycznym.. lekarz powiedział że wyjątkowo dobrze widać, mam nawet nagranie na płytkę, oczywiście powiedział że to prognozy. Ale się nie pomylił, a o dziewczynce dowiedziałam się w 20tc. Akurat ona od samego początku była tak ułozona że ciężko z usg do niej było dotrzeć. Zresztą do tej pory jest tak że jej kopniaki są mniej intensywne z uwagi na ulożenie

ja na paciorkowca mam miec robiony wymaz w poniedziałek. niestety miałam to cholerstwo w pierwszej ciąży, ale brałam przed porodem DUOMOX i wszystko git było.

Z doegliwości: pojawiła się zgaga :wściekła/y: no i pieczenie skóry brzucha, mam wrażenie że skóra mi zaraz pęknie..
Humor nadal lipny :sorry2:
 
gratulacje dla mamyMacka :) nooooooo... kolejka się przesuwa. Teraz to czas na Domi, a pod koniec listopada i w grudniu to będzie wysyp, bo sporo jest nas po 30tc :-D

Dziewczyny super macie te brzuszki, po 35 tc naprawdę robią wrażenie swoją wielkością..
Ja mam 122cm, jak szłam do porodu z majką w 41tc to miałam 116cm. :szok:

Jeśli chodzi o ruchy to ja poczułam w 17t4d. A płeć chłopca poznałam w 13tc na usg genetycznym.. lekarz powiedział że wyjątkowo dobrze widać, mam nawet nagranie na płytkę, oczywiście powiedział że to prognozy. Ale się nie pomylił, a o dziewczynce dowiedziałam się w 20tc. Akurat ona od samego początku była tak ułozona że ciężko z usg do niej było dotrzeć. Zresztą do tej pory jest tak że jej kopniaki są mniej intensywne z uwagi na ulożenie

ja na paciorkowca mam miec robiony wymaz w poniedziałek. niestety miałam to cholerstwo w pierwszej ciąży, ale brałam przed porodem DUOMOX i wszystko git było.

Z doegliwości: pojawiła się zgaga :wściekła/y: no i pieczenie skóry brzucha, mam wrażenie że skóra mi zaraz pęknie..
Humor nadal lipny :sorry2:

Youstta, juz niedlugo i zgaga i humor do dupy zniknie, a w jego miejsce na czas dlugi zagosci wszechogarniające zmęczenie:)))
 
reklama
MamaMacka gratki!!!!
Agata777 ja jak brałam luteinę dopochwowo jakiś czas to nabawiłam się grzybka i mój lekarz od tamtej pory przestawił się na duphaston i już do teraz biorę.
Dziś miałam całkiem niezły dzień- zważając na to, że ostatnio non stop na coś narzekałam to dziś na prawdę było nieźle.
Kupiliśmy z moim M trochę lepszy aparat żeby później móc pykać śliczne zdjęcia bobikom :D :).
 
Do góry