Nie ma też zakazu zatrudnienia w tym charakterze babci czy starszej siostry dziecka. Będzie to możliwe, nawet jeśli te osoby mieszkają z maluchem pod jednym dachem. Może to oznaczać, że sama umowa i wypłacane z jej tytułu wynagrodzenie będzie fikcją.
- Biorąc pod uwagę fakt, że nianią może zostać ktoś z rodziny, możliwa będzie sytuacja, w której ktoś, osiągając wysokie przychody z tytułu wykonywania choćby umowy-zlecenia, angażuje się w umowę uaktywniającą z nisko określonym wymiarem czasu pracy, aby uniknąć obowiązku odprowadzania składek z tytułu własnej działalności – mówi mec. Bogucki.
Opiekunkę zatrudnić może także samotny rodzic. A tym w świetle ustawy jest nawet osoba, która żyje w konkubinacie. Przez to powtórzyć się może sytuacja podobna do rozliczeń samotnych rodziców z fiskusem. Ten, który nie miał ślubu, mimo faktycznego pozostawania we wspólnym gospodarstwie domowym z ojcem lub matką dziecka, korzystał z preferencyjnych rozliczeń podatkowych. Teraz osoba o wysokich dochodach mieszcząca się w definicji samotnego rodzica będzie mogła korzystnie zatrudnić nianię, nawet jeśli drugi rodzic w ogóle nie będzie zatrudniony.
ZUS będzie mógł kontrolować nianie. Jednakże inspekcja w domu nie będzie łatwa. Sprawdzeniu podlegać może też to, czy dziecko nie chodzi do żłobka czy klubu malucha, z którym rodzic ma podpisaną umowę.