KluseczkaS
Czerwcowa mama 2009
Bo moja Kochana, termin mam na 30.05, a że cc planowana to kilka dni wcześniej.
I tak cały czas się zastanawiam czy dotrwam do terminu, bo ostatnie kilka dni do przyjemnych nie należały![]()
Dasz rade
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bo moja Kochana, termin mam na 30.05, a że cc planowana to kilka dni wcześniej.
I tak cały czas się zastanawiam czy dotrwam do terminu, bo ostatnie kilka dni do przyjemnych nie należały![]()
U mnie to trochę skomplikowane ;-)
Najprościej można powiedzieć, że "na życzenie" ale tak naprawdę to pewnego rodzaju sprawy psychiczne.
Jak dla mnie jest to jedyny sposób zakończenia ciąży
Powiem Ci, że dużo zależy od lekarza. Ja za późno za wszystko się zabrałam i dlatego będę miała poród połączony z wycieczką krajoznawczą ;-)To dobrze ze w Pl mozna miec cesarke na zyczenie, bo tutaj to tylko jezeli masz jakies wskazania. CZasami nawet dziewczyny ktore mialyby w PL cesarke bo maja np duza wade wzroku tutaj nie maja takiej opcji.
A lęk przed ciążą i porodem (tokofobia) nie jest u Was wskazaniem?
U nas to też różnie wygląda, dlatego chciałam mieć pewność. Teraz tylko mam nadzieję, że Mała doczeka do terminu a jak nie to że damy rade dojechać na miejsceHmm tego nie wiem ale slyszalam o innych przypadkach kiedy w Pl dziewczynom mowiono juz przed ciaza ze beda mialy cesarke a tutaj lekarze kazali rodzic silami natury. Ciesze sie ze jestes juz bardziej spokojna i glowa do gory wszystko bedzie ok;-)
Chockoblock musi sie u nas wszystkich ulozyc pomyslnie bo nie wazne czy w czercu czy w maju to i tak nalezymy do czerwcowek.U nas to też różnie wygląda, dlatego chciałam mieć pewność. Teraz tylko mam nadzieję, że Mała doczeka do terminu a jak nie to że damy rade dojechać na miejsceTak jak pisałam, czekam tylko na powrót męża i niech się dzieje co chce ;-)
Dzięki za dobre słowo :-) u Ciebie też na pewno wszystko ułoży się pomyślnie![]()
Święte słowaChockoblock musi sie u nas wszystkich ulozyc pomyslnie bo nie wazne czy w czercu czy w maju to i tak nalezymy do czerwcowek.
Zmykam spac;-) Dobranoc i spokojnych snoew Ci zycze
to ja do Ciebie Kalina dołączę, zawsze w kupie raźniej ;-):-)
cc wyznaczone na 25.05 i tylko mam nadzieję, że wytrzymam do tego czasu a przynajmniej do powrotu męża a potem niech się dzieje co chce...![]()
TO i ja do Pan dolaczam. Jeszcze nie na 100 procent ale profilaktycznie sie zapisuje.
A ic... wczoraj to normalnie blada rozpacz. Wieczorem siedzialam jeszcze chwile z M w garazu (ostatnie przygotowania do dzisiejszego wyjazdu w gory), a jak mnie nie zaczal naciskac Tymek na krocze to normalnie myslalam ze wszystkie gwiazdki policze i tak sobie tylko mysle aby mu sie nie zachcialo wykluwac w ten weekend bo samej to mi sie nie chce jechac do szpitala ;-). Na szczescie po nocy mu przeszlo!