reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża a niska beta

Psiara1996

Fanka BB :)
Dołączył(a)
9 Marzec 2019
Postów
3 722
Witajcie ponownie. W połowie grudnia poroniłam. Lekarz wtedy twierdził, że powinien być to już 5 tydzień. Beta wskazywała ok 120 i co 2 dni wzrastała prawidłowo. Niestety osiągnęła wynik 400 i nastąpiło poronienie... Teraz sytuacja się powtarza, spóźnia mi się okres kilka dni, zrobiłam betę progesteron i tsh. Beta - 170, Progesteron 22, tsh 2. Mam wrażenie, że historia się powtarza i znów ta beta jest zbyt niska. Ostatni okres 1 lutego ale nie możliwe abym była w 5 tygodniu, bo płodne miała dopiero po 15 lutego. Biorę cały czas folik i witaminy, jednak wydaje mi się, że to coś z naszymi genami?! pozostało mi czekać na kolejne poronienie? Jest sens znów badać betę co 48h?
 
reklama
Bez sprawdzenia przyrostu nie masz kompletnie pojęcia czy ona jest niska czy wysoka. To jest niemiarodajne z jednym wynikiem.

Wiem, ale i tak dziękuję za jakąś odpowiedź :( nie wiem czego oczekuję, chyba kogoś kto był w podobnej sytuacji i jednak udało mu się donosić. Wiem, że to złudne ale pali się we mnie jeszcze iskierka nadziei. Jeśli tym razem również poronię zrobimy z narzeczonym genetyczne.
 
Zrób ponownie betę po 48h. Dodatkowo umowilabym się do endokrynologa bo TSH najlepiej żeby było w okolicy 1, może będzie chciał wykonać dodatkowe badania albo odrazu da Ci jakieś leki na obniżenie, wynik 2 nie jest straszny ale niedoczynność bardzo często występuje w ciąży i trzeba to kontrolować.
 
Zrób ponownie betę po 48h. Dodatkowo umowilabym się do endokrynologa bo TSH najlepiej żeby było w okolicy 1, może będzie chciał wykonać dodatkowe badania albo odrazu da Ci jakieś leki na obniżenie, wynik 2 nie jest straszny ale niedoczynność bardzo często występuje w ciąży i trzeba to kontrolować.

Wybiorę się do endokrynologa z pewnością. Według widełek mojego labu wynik w normie. W styczniu miałam 1700 teraz 2000, myślę że wynik mógł podnieść się właśnie przez ciążę ale nie jestem pewna. Dla pewności wykonam usg tarczycy i dodatkowe badania.
 
Wiem, ale i tak dziękuję za jakąś odpowiedź :( nie wiem czego oczekuję, chyba kogoś kto był w podobnej sytuacji i jednak udało mu się donosić. Wiem, że to złudne ale pali się we mnie jeszcze iskierka nadziei. Jeśli tym razem również poronię zrobimy z narzeczonym genetyczne.
Głowa do góry, każda ciąża jest zupełnie inna, więc nie zakładaj najgorszego, skoro beta w ogóle wzrosła to coś się dzieje :) też się stresowalam, zrobiłam bete 20.01 a okres miałam 13.12 i wyszła beta 400. Byłam pewna że spada bo powinna być już wyższa i założyłam najgorsze. Po 48 była prawie 1000.

Najgorszy jest czas, czekanie, ale nic nie poradzisz. Zajmij czymś głowę, puść film. Co ma być to będzie!
 
Witajcie ponownie. W połowie grudnia poroniłam. Lekarz wtedy twierdził, że powinien być to już 5 tydzień. Beta wskazywała ok 120 i co 2 dni wzrastała prawidłowo. Niestety osiągnęła wynik 400 i nastąpiło poronienie... Teraz sytuacja się powtarza, spóźnia mi się okres kilka dni, zrobiłam betę progesteron i tsh. Beta - 170, Progesteron 22, tsh 2. Mam wrażenie, że historia się powtarza i znów ta beta jest zbyt niska. Ostatni okres 1 lutego ale nie możliwe abym była w 5 tygodniu, bo płodne miała dopiero po 15 lutego. Biorę cały czas folik i witaminy, jednak wydaje mi się, że to coś z naszymi genami?! pozostało mi czekać na kolejne poronienie? Jest sens znów badać betę co 48h?

Nie ma okreslonej wysokosci bety dla danego dnia. Najwazniejszy jest prawlowy przyrost. Powtorz raz czy dwa i bedziesz wiedziec. Mysl pozytywnie, stres nie jest Ci teraz pptrzebny.
 
reklama
Wiem, że łatwo się mówi ale nie martw się na zapas. Ja też poroniłam jedną ciążę na bardzo wczesnym etapie. Zaczęłam krwawić i trafiłam do szpitala. Beta HCG wynosiła już tylko 48 i szybko spadała. Bardzo często tak się zdarza, co nie zmienia faktu, że jest to bardzo przykre dla kobiety pragnącej dziecka. Na mnie bardzo źle się to odbiło i długo dochodziłam do siebie psychicznie. W głowie miałam tylko myśli, że coś jest ze mną nie tak, że nigdy mi się nie uda... Po jakimś czasie znowu zaszłam w ciążę. Beta w okolicy okresu wynosiła 90. Też myślałam, że to bardzo mało... teraz kończę 33 tydzień ciąży i kompletuję wyprawkę dla córci :):):) Głowa do góry, na tym etapie ciąży nic nie jest przesądzone. Myśl pozytywnie bo stres to ostatnia rzecz, która jest Ci teraz potrzebna. Trzymam za Ciebie kciuki :)
 
reklama
Wiem, że łatwo się mówi ale nie martw się na zapas. Ja też poroniłam jedną ciążę na bardzo wczesnym etapie. Zaczęłam krwawić i trafiłam do szpitala. Beta HCG wynosiła już tylko 48 i szybko spadała. Bardzo często tak się zdarza, co nie zmienia faktu, że jest to bardzo przykre dla kobiety pragnącej dziecka. Na mnie bardzo źle się to odbiło i długo dochodziłam do siebie psychicznie. W głowie miałam tylko myśli, że coś jest ze mną nie tak, że nigdy mi się nie uda... Po jakimś czasie znowu zaszłam w ciążę. Beta w okolicy okresu wynosiła 90. Też myślałam, że to bardzo mało... teraz kończę 33 tydzień ciąży i kompletuję wyprawkę dla córci :):):) Głowa do góry, na tym etapie ciąży nic nie jest przesądzone. Myśl pozytywnie bo stres to ostatnia rzecz, która jest Ci teraz potrzebna. Trzymam za Ciebie kciuki :)
Dziękuję za słowa otuchy :) mam nadzieję, że mi też przyjdzie kiedyś szczęśliwie urodzić maleństwo :)
 
Do góry