reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciało w połogu i po ciąży - normalizujemy

Ja miałam na życzenie bo miało byc super 😉
Ja pierwsze rodziłam naturalnie, drugiego naturalnie nie pozwolił mi okulista.

Co ciekawe, sam poród cc wspominam bardzo źle, dużo gorzej niż sn. Ale połóg po sn to był koszmar. Chyba większość kobiet mających porównanie ma odwrotnie i mówi, że sam poród sn jest cięższy, ale potem połóg łatwiejszy🤔
 
reklama
Ja miałam na życzenie bo miało byc super 😉
:D ja mialam pierwsza cesarke bo po miesiacu pobytu w szpitalu mialam ich dosc, a mojego ciala i tak do sn nie zmusili. Ladowali oksy z 5 godzin i jak zobaczyli ze sobie skacze na tej pilce, jak radosny przedszkolak ni stad ni zowąd podstawili mi pod nos papiury, ze wyrazam zgode na cc. 2 cc na zyczenie, ale na stole operacyjnym jak przypomnialam sobie o rekonwalescecnji to mialam ochote stamtąd wyjśc. O dziwo po 2 cc było cudownie. Normalnie tęcza z tyłków jednorożców. 👌 🦄🌈
Żeby człowiek tak po każdej zaawansowanej operacji do siebie dochodził.
 
Wiecie ja nie chcę żebyśmy sprowadziły ten wątek do tego czy lepsze sn czy cc bo jak zawsze to zależy.
Ja po prostu po cc miałam nie mieć żadnych problemów i miało ono sprawić, że wszystko będzie idealne i najlepsze na świecie i poczułam się na maxa oszukana. Dla mnie jednak najlepszym wyborem okazało się sn i zdecydowanie za 3 i/lub 4 razem również wybiorę sn bo po prostu dla mnie i mojego ciała jest lepsze :) chyba że będą istniały naprawdę poważne przesłanki do cc to wiadomo :) to co innego
 
No widzisz, a ja mając do wyboru połóg po sn, a połóg po cc biorę cc o każdej porze dnia i nocy 😉

Po pierwszym porodzie brzuch mi praktycznie zniknął po jakichś pięciu dniach. Mam nawet gdzieś zdjęcie, bo sama byłam w szoku🤷‍♀️ teraz jestem 3 miesiące po drugim porodzie. Brzuch jest może delikatnie mniej jędrny, ale płaski. Myślę, że takie kategoryczne "to niemożliwe" jest trochę zbyt... Kategoryczne 😉 pewnie większość instagramowych gwiazd oszukuje, ale biorąc pod uwagę, że ja jestem kompletnie asportowa i nigdy nie nie ćwiczyłam, a brzuch mi zszedł praktycznie natychmiast, to Lewandowskiej też mógł 😂

Jeśli chodzi o powrót do sylwetki po porodzie, rozstępy its, to jeśli nie ma się nadwagi i nie przytyło się w ciąży 30 kilo, to wszystko jest kwestią genów. Możesz mi nie wierzyć, ale naprawdę po tygodniu od porodu wchodzilam w swoje przedporodowe jeansy slim i brzuch miałam płaski 😉
Tu nie chodzi tak naprawdę o „chudniecie” ani o płaski brzuch. Żeby wyglądać jak AL (a jak się okazało to i tak był fejk) musisz mieć jej zarobki i sztab asystentów. Mój brzuch zniknął w kilka dni (ale do dziś mam jakiś nadmiar skóry) natomiast piersi w połogu to były 2 obolałe balony wypełnione galaretką pomieszaną z kamieniami. Do tego miałam sińce pod oczami z niewyspania i tłuste włosy. To naprawdę nie o sam brzuch tu chodzi. Każdej dolega co innego i raczej nikt nie wyglada jak milion dolcow.
 
U mnie połóg po CC to light, krwawienie jak w czasie miesiączki. Za to po sn czułam się krwawiąc jak jakiś świniak po zarżnięciu 🤦 Na chodzie po sn byłam po 2 czy 3 h a po CC od razu po pionizacji. W sumie po obu porodach rekonwalescencję miałam szybką. Mój gin śmiał się, że nie było widać w szpitalu że ja po CC, bo śmiałam jak cyga i chyba dla mnie nie ma różnicy jak rodzę. Szczerze, żeby nie wskazania medyczne to drugi poród były też sn. Jedyny mankament CC, jak dla mnie, to wkurzające odrętwienie przez pierwsze miesiące po zabiegu. Bałam się, że po CC będę mogła mieć problem z laktacja ale było ok
 
:p wiadomo każdy piszę subiektywnie. CC jednak jest operacją, ciało jest opuchnięte. Koleżanki z grupy wiekowej mojego syna po 3 cc pisały, że miały do tego okropne siniaki i krawiaki jakby je ktoś pobił. Skoro ciało przygotowuje się 9 msc do wypchnięcia dziecka na świat :D to dziwne by było gdyby tak o doszło do siebie w 2 tygodnie. O ja akurat z pan z tendencja do kilogramów, a teraz napiszę o drugiej stronie medalu
Kuzynka z nadczynnością tarczycy brzuszka nie miała. Płaska, cud miod i orzeszki. Poród sn, figura atletyczna, umiesniona, bez wiekszego wysilku. Ona schodzac z kanapy na lepsze miesnie niz ja po systematycznych cwiczeniach. ALE!
3-4 msc po porodzie chuda byla jak na tych obrazkach o anoreksji. Okropne!
Włosy jej zaczely tak wychodzic ze jak sie schylila, a ma je ciemne i ja zobaczylam ze jej przedzialek wyglada jak ulizany wlos u jakiegos wylenialego ryska z budowy to tak sie przerazilam, ze zaczelam ogladac peruki na aliexpres w razie grybym ja tak po ciazy wyłysiała.
No i wiekszosc moich znajomych ma depresje po prododowe. Dopiero teraz mi sie zaczely przyznawac i sie mnie pytaja, jak ja to zrobilam, ze ja nie mam. Nie wiem XD wit d kilogramami wpiepszam.
 
U mnie połóg po CC to light, krwawienie jak w czasie miesiączki. Za to po sn czułam się krwawiąc jak jakiś świniak po zarżnięciu 🤦 Na chodzie po sn byłam po 2 czy 3 h a po CC od razu po pionizacji. W sumie po obu porodach rekonwalescencję miałam szybką. Mój gin śmiał się, że nie było widać w szpitalu że ja po CC, bo śmiałam jak cyga i chyba dla mnie nie ma różnicy jak rodzę. Szczerze, żeby nie wskazania medyczne to drugi poród były też sn. Jedyny mankament CC, jak dla mnie, to wkurzające odrętwienie przez pierwsze miesiące po zabiegu. Bałam się, że po CC będę mogła mieć problem z laktacja ale było ok
laktacje uruchamia usunięcie łożyska, nie ważne czy samoistne czy operacyjne. Mnie po porodzie wykańczały niesamowicie opuchnięte nogi. Źle było juz przed porodem i miałam nadzieję że po porodzie opuchlizna zejdzie. Zeszła ale po jakiś 2 tyg. Nie mogłam butów założyć. :(
 
Chodzi ci o braku czucia ? Ja nadalvnie czuje brzucha wokół blizny, a minęło już prawie półtora roku :(
U mnie negatywnym efektem jest fakt, że trenowałam pole dance, a po cc I rozcięciu mięśni nie umiem zrobić prostych figur, to mnie zalmalo
o kurde... to faktycznie musi dołować. Mam nadzieję, że dojdziesz do siebie.

Mnie po ciążach jeszcze wkurzał wdowi garb. Za każdym razem po obydwu ciążach wyłaził, a potem wraz z kg znikał, ale pamiętam jak po pierwszej urządzałam histerie, że od kp mam jakiegoś garba. Ja umrę na krzywy kręgosłup! :D co to się działo w domu.... I niby jak spłaszczałam rąką skórę to widziałam, że to tłuszcz, ale do saganu z rozhuśtanymi hormonami nie docierało.
 
No widzisz, a ja mając do wyboru połóg po sn, a połóg po cc biorę cc o każdej porze dnia i nocy 😉

Po pierwszym porodzie brzuch mi praktycznie zniknął po jakichś pięciu dniach. Mam nawet gdzieś zdjęcie, bo sama byłam w szoku🤷‍♀️ teraz jestem 3 miesiące po drugim porodzie. Brzuch jest może delikatnie mniej jędrny, ale płaski. Myślę, że takie kategoryczne "to niemożliwe" jest trochę zbyt... Kategoryczne 😉 pewnie większość instagramowych gwiazd oszukuje, ale biorąc pod uwagę, że ja jestem kompletnie asportowa i nigdy nie nie ćwiczyłam, a brzuch mi zszedł praktycznie natychmiast, to Lewandowskiej też mógł 😂

Jeśli chodzi o powrót do sylwetki po porodzie, rozstępy its, to jeśli nie ma się nadwagi i nie przytyło się w ciąży 30 kilo, to wszystko jest kwestią genów. Możesz mi nie wierzyć, ale naprawdę po tygodniu od porodu wchodzilam w swoje przedporodowe jeansy slim i brzuch miałam płaski 😉
Zazdroszczę;) Ja po pierwszym porodzie szybko wróciłam do formy, moje przedciążowe rzeczy były nawet na duże. Piękne zszycie - zero śladu, ale jedna ściana obniżona, mimo przygotowań. Ale teraz.. Jakaś masakra. Tylko rozstępów mi chyba zabrakło.. I nietrzymania moczu..
Obniżenie ścian już chyba tylko operacyjnie. A to, jak wyglądam po szyciu to tragedia.
Ale i tak nie mogę narzekać, jak pisałam koleżanka ryzykuje kaszląc, że jej macica wypadnie..
Rozmawiajmy o tym i uświadamiajmy koleżanki!
 
reklama
Chodzi ci o braku czucia ? Ja nadalvnie czuje brzucha wokół blizny, a minęło już prawie półtora roku :(
U mnie negatywnym efektem jest fakt, że trenowałam pole dance, a po cc I rozcięciu mięśni nie umiem zrobić prostych figur, to mnie zalmalo
Tak, o brak czucia i odczuwanie odrętwienia, ciężko to opisać jakby mrowienia. Jestem prawie 2,5 roku po porodzie i od dawna jest ok. Dotykając blizny (np uszczypnieęcie) wiadomo nic nie czuję, ale tuż za nią i w jej okolicy już tak a wcześniej nie miałam czucis. Trwało to chyba tak do 6 mies. po zabiegu. Bliznę ładnie sobie rozmawiałam (mobilizowałam sama) i jest tylko cienka kreska a mam tendencje do bliznowców, więc zadowolona jestem.
Przykro mi, że zabieg tak wpłynął na twoje życie 😔
 
Do góry