marta18691
Fanka BB :)
Dokladnie u nas tez sa podzielone obowiazki on pracuje ja domem sie zajmuje tez ugotuje obiad sam ciasto upiecze jak ma wolne...czasami zdarza mi sie poprosic o pomoc zajmujem sie duzym domem i 3dzieci. Tez wstaje dziennie co 3godziny do malego wiec waiadomo zmeczona nieraz jestem ale daje rade sobie
Tzn tak. Jeżeli ustaliliscie, że on zarabia a Ty zajmujesz się domem, to nie powinnaś mieć do niego pretensji. To czy siedzi przed komputerem 2 czy 8 godzin, nie ma większego znaczenia, uwierz, że praca umysłowa może człowieka bardzo wykończyć. Oczywiście miło by było gdyby od czasu do czasu wyręczył Cię w obowiązkach domowych lub np zajał się cały wolny dzień córką, ale rozumiem to, że po pracy też chce mieć czas na regenerację i odpoczynek. Jak nie chcesz się więcej o to kłócić, to małą daj do przedszkola, Ty idź do pracy i wtedy obowiązki domowe sprawujecie po równo. Inaczej się nie da.