Elifit, ale to chyba nie chodzilo ogolnie o szal zakupow, tylko co sie juz ma dla maluszka, a ciuszki i pewne sprzety to jednak podstawowa sprawa i dosc kosztowna jesli trzeba wszystko od zera kompletowac, zwlaszcza jesli trzeba kupowac nowe...
A do szpitala to ja nie wiem co ludzie szaleja z ta wyprawka? U mnie szpital dawal ciuszki ale ja wolalam swoje, przy czym na samych pizamkach spokojnie mozna jechac.... Do kapieli tez dawali mydelko, potrzebowalam tylko pampersy, wazeline do pupy, szczoteczke do wlosow,mokre chusteczki, gruche, reczniczek i cos do zawiniecia ciasno maluszka i to chyba wsio bylo

+ ciuszki na wyjscie oczywiscie i fotelik samochodowy.
W ogole z kosmetykow dla dziecka to kupilam tylko plyn do kapieli i wlosow, balsam do ciala, wazeline, sudocrem, mala zasypke (na wszelki wypadek) i mokre chusteczki... No to mozna nawet w ostatniej chwili kupic i nie kosztuje majatku...
Nawet dla siebie w pierwszej ciazy pokupilam staniki do karmienia ( teraz nie kupie tego paskudztwa, lepszy zwykly, bardziej wyciety stanik, albo nawet jakis miekki zgrabniejszy w koncu jaka to filozofia cyca z niego wyciagnac?), mialam koszule odpinane od gory, ale calkiem niedawno je wywalilam, bo byly takie workowate, "babcine", teraz sobie kupie zwykle ladne koszulki z wiekszym dekoltem, ktore i po ciazy bede mogla ubierac do spania i nie bede sie w nich czula jak stara zaniedbana mamuska:/ Wkladki laktacyjne dobrze wybrac nie za sztywne, ja wolalam ciensze ale nie mialam jakiegos wscieklego mlekocieku
W ogole to mimo ze uwazam ze nie wariowalam z wyprawka dla pierwszego dziecka i szpitalna dla siebie, to teraz jeszcze bardziej luzacko do tego podchodze.... Moze przed samym porodem bede popadac w jakas panike, bo rozne rzeczy moga sie przydarzyc, a i tak nie jestesmy w stanie wszystkiego przewidziec....