[/B]atram[/B] ja sie nie nastawiam na bardzo dobre jedzenie, choc przynajmniej porcje spore pracowalam kiedys w szpitalu i sie szpitalnego jedzenia najadlam smaczne posilki sie zdarzaja, ale trzeba wiedziec co wybierac - i nie bierz jajecznicy na sniadanie bo z proszku robia u nas najlepsze byly makarony i deserki
reklama
Kingolinka
Fanka BB :)
Hmm a ja liczę na własną czystą koszulę i szyyyyyyyyyyyyyyyyyybciutkie wyjście do domu żeby zatrzeć złe wspomnienia z pobytu
atram81
Fanka BB :)
ja tam bede jadla proscizne a nie jakies tlusciochyatram mnie się tam nie za bardzo uśmiecha to angielskie szpitalne żarełko...
madrzy sa , bo dadza ci kotleta a to ty z dzieckiem wychodzic po dobie do domu i ty masz problem ze dziecko brzuszek boli a nie oni ... cwaniaczki
nie lubie jejecznicy[/B]atram[/B] ja sie nie nastawiam na bardzo dobre jedzenie, choc przynajmniej porcje spore pracowalam kiedys w szpitalu i sie szpitalnego jedzenia najadlam smaczne posilki sie zdarzaja, ale trzeba wiedziec co wybierac - i nie bierz jajecznicy na sniadanie bo z proszku robia u nas najlepsze byly makarony i deserki
ja tam na sniadania preferuje chleb z serkiem jakims i mi styknie
icarium a co to za szpital w którym będziesz rodziła??? Poza tym rożki pieluszki i ubranka są szpitalne i nie pozwalają używać własnych !!!
W 2009 leżałam na porodówce miejskiej w Bytomiu i tam nie można było mieć swoich ubranek ani pieluch tetrowych. Teraz też się wybieram do Bytomia, ale do kliniki i tu trzeba mieć wszystko swoje dla dziecka. Poza tym trochę mnie przeraża to, że tu jest pełnowymiarowy rooming-in. Mam nadzieję, że nie będę leżeć długo, bo nie wiem jak to wytrzymam
Gdzieś na któreś stronie wyczytałam,pisała to Rudson,że trzeba przynieść swoje pieluchy tetrowe i je zostawić.
Właśnie o to się nie zapytałam, ale moja mama mi powiedziała, że skoro trzeba mieć swoje to chyba trzeba będzie zostawić. Dlatego muszę dokupić na wszelki wypadek
A, kosmetyki też każą przynieść, a mleko ostatnio kazali dopiero 'po fakcie', teraz nie wiem. Poza tym ta lista co się dostaje przed przyjęciem to pikuś, zazwyczaj jak się już leży, to coś tam zawsze jeszcze wymyślą ;-)
I jeszcze mi się przypomniało, że muszę wziąć swój termometr, na ale to i tak wolę swoje ;-)
I jeszcze mi się przypomniało, że muszę wziąć swój termometr, na ale to i tak wolę swoje ;-)
Kingolinka
Fanka BB :)
U mnie tez trzeba przyniesc kosmetyki, pieluchy jednorazowe i wielorazowe i jeszcze pare rzeczy z "listy"...ale to chyba wszedzie tak jest??? Czy nie?? Czy tylko ja i Rudson mieszkamy w takim zaścianku
sivi
Fanka BB :)
o matko...to ja widzę że w większości taki kosmos jest!!! a ja myślałam że Rzeszów to zadupie do kwadratu! To ja miałam szczęście jak cholera!
reklama
Podziel się: