reklama
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
powiem Ci,z ę ta pentelka wydaje mi się podejrzana. Inne jej aukcje też, bo niezbyt dobrze wiąże te chusty i generalnie duzo błędów. Wiec watpie by sie na tym naprawdę znała. a ten pouch wygląda mi na sztywny jakisDziunka gdzie jest dla mnie chusta???????????? W końcu Majka bedzie za duża na noszenie.
Kilolek może ty mnie poratujesz , bo dziunka ma skleroze poporodowa i nigdy sie nie doczekam. Plisssssssssss
Chodzi mi o pouch-a najtańszego ale dobrego. Bede używać sporadycznie w ekstremalnych przypadkach. Jak mam wybrać rozmiar ??
Czy ta bedzie dobra?? Pentelka Chusta POUCH AMARANT rozm.58cm TANIO!!! (1309685457) - Aukcje internetowe Allegro Zmierzyłam sie tak jak na aukcji było napisane i wyszło mi 58cm. I teraz nie wiem czy kupić 58cm czy dłuzsza, bo przecież na kurtke bede to zakładać?? Ratunku, na pomoc ;-)
ja mam takiego POUCH SKOŚNO-TKANA FLANELA Rozm.3-M. Mix.kolor. (1299914130) - Aukcje internetowe Allegro sporadycznie moze byc. Kasiula i Cleo mają takie same i też nie narzekają
Ponoc te sa bardzo dobre http://allegro.pl/chusta-nosidelko-typ-kieszonka-i1316283644.html - chusty noside
Ostatnia edycja:
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
to też zależy od twojego rozmiaru tzn na szerokość. Ale te 58 to zmierzyłaś do środka biodra chyba nie?Bo to dużo ci wyszlo. Lepiej zmierzyć troche wyżej do miejsca dzie się biodro zaczyna, bo inaczej za duzo luzu bys miała. Ja jestem gruba i mam 59.
tu masz kalkulator rozmiaru kieszonki, porównaj z tym co ci wyszlo po skosie http://www.chusta.pl/index.php?option=com_wrapper&Itemid=44
tu masz kalkulator rozmiaru kieszonki, porównaj z tym co ci wyszlo po skosie http://www.chusta.pl/index.php?option=com_wrapper&Itemid=44
AniaSm
Fanka BB :)
odświeże trochę ten temat , czy nosicie dalej dzieciaki w chustach??
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Ja mam MT i juz dawno nie nosilam Olinka nawet po domku, w zimowej kurtce chyba raz z nim wyszlam a zauwazylam pewną prawidlowosc ze kiedys tylko zakladalam dolny pas a OLi juz do mnie ręce wyciągal, jakies 2 msc lub dalej probowalam po domku go wsadzic jak był marudny i kiedy tylko probowalam z nim sie zawiązać on sie wypinał i nie chciał, mimo ze kiedys lubił byle nie za długo. Pamietam ze na plecy go wsadzić to byla sama przyjemnosc bo zawiazywalam pas, kucalam a on sam wspinał mi sie na barana wiec bez niczyjej pomocy wiązalam sie z nim. Troszkę szkoda nie probowalam ostatnio ale czuję ze chyba koniec MT a kupilam specjalnie troszkę wiesze ;/
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
ja niestety nie. I to juz kilka miesięcy. Młody ciągle by wychodził i na powrot wchodzil do chusty. Za duzo zachodu. Na początku tego wiercenia skupilismy sie na pouchu.Rzeczywiście sporo wytrzymalismy ale już jest dla mnie za cięzki jak na takiego kiepskiego poucha i wrzyna mi się w cialo. Poza tym teraz na kurtkę za bardzo się nie da. Mam plan znow zacząc ale teraz raczej w nosidle ergonomicznym. Czekam tylko aż lód na ulicy odtaje, bo teraz strach samemu iść i przeprowadzę próbę
My tak, jak jest okazja. Na przykład jedziemy na zakupy do Auchan, na spacer wieczorny, bo w dzień to śpi w wózku, jak muszę coś w domu zrobić a ona marudzi. Ale nie z przodu bo rady nie daję, jedynie na plecach, ew. na biodrze.
Latem okazji będzie więcej :-) wakacje, plaża, zwiedzanie różnych miejsc itp.
Latem okazji będzie więcej :-) wakacje, plaża, zwiedzanie różnych miejsc itp.
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Tak, byliśmy wczoraj na spacerze w chuście. Niestety nie potrafię wiązać wciąż na plecach i chyba muszę się w końcu wybrać na spotkanie KK , bo latem takie wizanie sie przyda. Młody lubi być w chuście blisko mamy . Ten zakup to był strzał w 10
reklama
Podziel się: