kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
poczytałam trochę o tych nosidęłkach turystycznych i wychodzi na to, ze: dla starszego dziecka, które spać w nim nie będzie, ale trzeba robic przerwy. Dziiecko w nim siedzi, nie przylega do rodzica. Jesli uśnie to nadal trzyma go wyłacznie jego kregosłup - tak jakby usnęło w krzesełku do karmienia. Chyba nikt nie chciałby tam spać...w komforcie uzytkownaia przez dziecko okreslane jest jako coś pomiędzy wisiadełkiem, a krzeselkiem, więc niekoniecznie najzdrowsze i może wygodne ale na niezbyt długo
Ostatnia edycja: