reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Chrzest :)

ojejjjjjj jesli na 70 osob to rzczywiscie bylo roboty od groma !!!!;-) a w domku robiliscie czy gdzies indziej?Wszystkiego najlepszego dla Oliwci z okazji chrzcin...:-)
 
reklama
dzięki bardzo
nie, mieszkamy w bloku wiec nawet gdybyśmy bardzo chcieli to i tak by sie nie zmieścili
wynajeliśmy sale no i oczywiście rodzina troche pomogła np ciasta siostra i bratowa pomogły itd
a na sam dzień chrztu to też wzięliśmy takie kobitki zeby tego wszystkiego w kuchni dopilnowały podgrzewały podawały itd
no i oczywiście tańce były póżniej wkleje zdjęcia jak Oliwka tańczyła z chrzestnymi
 
no chociaz powiem szczerze ze sie nie spodziewalam nawet byłam przeciwko zeby były tance bo stwierdziłam ze wszyscy beda sie bawic w najlepsze a ja cały czas Oliwke bede karmic
ale było zupełnie inaczej Oliwka cała impreze prawie przespała obudziła sie dopiero o 17 dałam cyca chwile pogadała i znowu zasneła a to był szok bo ona raczej prawie wcale w dzien nie spała wcześniej az podchodziłam wielokrotnie i sprawdzałam czy oddycha
 
reklama
To jeszcze ja Wam pokażę zdjęcia z chrztu Oli. Wprawdzie to już miesiąc po chrzcinach, ale jakoś tak mi zeszło... Ale już nadrabiam...

Wielki moment - Ola darła się, jakby z niej skórę zdzierali

Z nami i rodzicami chrzestnymi
 
Do góry