reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Chrzest :)

Czy ktoś z Was myśli o tym,żeby nie ochrzcić dziecka?Albo ma przynajmniej wątpliwości w tym względzie?My nie chodzimy do kościoła i właściwie nie chcielibyśmy robić tej szopki,ale mieszkamy w małej miejscowości i boimy się(przynajmniej ja,bo mąż jest bardziej radykalny),że dziecko w przyszłości na tym ucierpi.
 
reklama
ja z mezem tez nie praktukujemy i w sumie ten caly chrzeest to do niczego nam nie jest potrzebny.Tak sobie tylk mysle ze skoro zyjemy w tak katolickim panstwie to moze brak chrztu by wiele rzeczy Alexowi utrudnilo_Oj z reszta juz sama nie wiem .Teraz na pewno sie za to nie biore.Zaczekam jescze z rok.Z reszta nam zaaden ksiadz nie da chrztu :no::no:
 
U mnie podobnie jak u Bluebell, oboje nie praktykujemy, ale mąż pochodzi z bardziej wierzącej rodziny niż ja i jemu ciutke zależy... Nie mamy ślubu kościelnego, więc tez będziemy mieli pod górkę. Ja dla tego całego syrku bym nie chrzciła, ale tak jak napisała Bluebell, dziecko może mieć potem problemy z rówieśnikami...
 
u nas nie dosc ze brak slubu koscielnego to maz obcokrajowiec ( katolik),poza tym to chyba nie ma sw.Alexa,nie???:tak:
to juz Madzia_singh uslyszala ze ma imie coreczce zmienic
 
Witajcie jestem tu nowa ale mam nadzieje ze sie szybko zaklimatyzuje;)i ze mnie cieplo przyjmiecie!
Co do naszego chrztu to naszego Miłoszka chrzcilismy rozwniez 14 czerwaca bo chcielismy chrzcic malutkiego misia (coz nie byl taki malutki;)
ubralismy go w biale ciuszki z allegro tj biale spodnie na kant, biala koszule z kamizelka z wyszytym zdobieniem krawatke buciki i czapeczke.
Co do przyjecia to robila tesciowa obiad na 12 os i ciasto My zamowilismy tort.
Z racji tego ze nie bylo to w lokalu chcialam by bylo bardzo uroczyscie wiec postaralam sie o przystrojenie stolu kupilam na allegro aniolki gipsowe z pdziekowaniami za przybycie gosci ktore czekaly na kazdego na talerzu kupilam serwetki plucienne i elegancko poskaladalam ozdabiajac je kwiatkiem zywym, zrobilam dwa stroiki na stol oraz jeden na wozek, gromnice kupilam wraz z swieca stolowa do kompltu, szatke zamowilam z nadrukiem imienia i daty chrztu.
Aco do zaproszen to robilam sama drukowalam na eleganckim papierze tekst ktory sama ukladalam(nie chcialam takich tradycyjnych zaproszen) bylo zamieszczone malutkie zdjecie a calosc ozdabialam bialymi kwiatkami i tasiemkami-pracochlonne ale satysfakcjonujace;)
Bylo milo i uroczyscie mam nadzieje ze i wadze chrzty beda takie udane!
jedyne co mi nie wyszlo to moj wyglad bo zostalo mi troche kg.
 
wiecie ja chrzest zrobialam ale wcale nie bylo tak latwo! My mielismy chwile ze nie chceilismy robic ale z innego powodu bo nie mielismy chrzestnej a ksiadz nie pozwolil nam na dwoch panow choc wiem ze mozna! I powiem wam ze bardziej dla tescio to robilismy ale bylo milo choc uwazam ze nie jest to cos niezbednego! poza tym tylko z tradycji to robuilismy a czy warto w sumie przyznam sie ze nie wiem! Choc jesli dizecko pojdzie do szkoly to nie bedzie sie za dobrze czulo jesli nie bedzie moglo isc do komuni a ro mysle wazna kwestia w koncu jak bedzie dorosly sam sobie wyrobi poglady a ja nie chce mu uprzykzac zycia
 
Bluebell, a myślisz, że jest św. Gaja:-D ??? U Ciebie chociaż mąż katolik, ja tam tylko na papierku i jak znam siebie to nie będę trzymać gęby na kłódkę, jak mi zacznie ta mafia coś o ślubie kościelnym pierd...ć. Ze mnie to zagorzały antykatolik...chociaż kiedyś, jak byłam młoda i głupia, to w scholi śpiewałam...:dry:
 
reklama
Do góry