Pycia, przeraziłaś mnie tą ilością! U mnie będą flaki a na drugie do wyboru kotlet z karkówki lub uda z kurczaka duszone. A reszta jak pisałam - przystawki, sałatki, wędlinki, ciasta, owoce. Nasz chrzest jest na 12,15 - chrzczonych będzie 10 dzieci (tzn. taka była liczba do środy, ale może się zwiększyć), więc przypuszczam, że msza to co najmniej godzina lub nawet dłużej. Salę mam wynajętą na 5 godzin (z możliwością przedłużenia lub skrócenia), ale szczerze mówiąc to przypuszczam, że moja rodzinka zbierze się do domu po jakiś 2-3 godzinach. A reszta, ta co zostanie może spokojnie przyjść do nas do domu i wtedy impreza może trwać dalej.
reklama
Kotek07
mamy czerwcowe 2007
Rysa powodzenia i ja też poprosze o kciuki w końcu jutro 13! ;-).
U nas tez juz wszystko dopięte na ostatni guzik, jeszcze tylko jutro odebrać tort i można świetować :-)
U nas tez juz wszystko dopięte na ostatni guzik, jeszcze tylko jutro odebrać tort i można świetować :-)
Alicja nie spała ... siedziałą u mnie na kolanach i obczajała o co chodzi...
Podczas samego chrztu włączyła sie do modlitw... zaczęła mówić do księdza a juz na "ojcze nasz" rozkręciła się na dobre....gulgała, gigała, krzyczała, pislkała i miała z tego niezły ubaw (i nie tylko ona)
Jak ją ksiądz polewał to najpierw włączył jej sie odruch nurkowy, pozniej zrobiła podkówke-juz myslalam ze sie rozpłakusia... ale stwierdzila ze to tylko plum plum nic trasznego więc sie roześmiała
Podczas samego chrztu włączyła sie do modlitw... zaczęła mówić do księdza a juz na "ojcze nasz" rozkręciła się na dobre....gulgała, gigała, krzyczała, pislkała i miała z tego niezły ubaw (i nie tylko ona)
Jak ją ksiądz polewał to najpierw włączył jej sie odruch nurkowy, pozniej zrobiła podkówke-juz myslalam ze sie rozpłakusia... ale stwierdzila ze to tylko plum plum nic trasznego więc sie roześmiała
reklama
Podziel się: