reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

chrzest :-)

reklama
A ja w ogóle chyba nie zamówię tortu, bo u nas będzie ok. 30 osób plus 6 dzieci, więc ten tort to chyba powinien mieć z 5 kilo. Ja zamówiłam na razie tylko 3 rodzaje ciast, bo sama nie podejmuję się upiec.
 
U nas było 26 osób plus 4 dzieci i też nie mieliśmy tortu, tylko dwie blachy sernika mojej roboty i dwie blachy czeskiego ciasta roboty mojej sister :-).
 
Kotku zostało nam ciasta tak z jedną blachę. A co dajecie na obiad, będziecie mieć przystawkę? My mieliśmy i pewnie dlatego zostało ciasta.
 
My będziemy mieć dwudaniowy obiadek a do tego wędlinę, ze dwie sałatki, śledziki, jajeczka i tatarka. A do tego te ciasta i jakieś owoce.
 
Ja właściwie chyba nic nie pisałam o Chrzcie Karolki. A odbył się w sobotę 4 sierpnia. Niunia była aniołkiem - cały czas właściwie spała, obudziła się tylko na chwilkę, jak ksiądz lał wodę na główkę. Było też przyjęcie i niestety u nas zostało mnóstwo jedzenia, ponieważ msza była o 18.00, do domu dotarliśmy po 19.00, był 2-daniowy obiad, sałatki, wędliny i ciasto (4 rodzaje po 1/4 blaszki) i to wszystko na 13 osób. Zjadaliśmy to wszystko jeszcze przez dwa dni w 8 osób. I zostało nie dlatego, żę jakieś niedobre było, bo wszystko było naprawdę pyszne. Ale chyba po prostu za późno na takie obżarstwo.
 
No własnie u nas msza bedzie na 16 więc też impreza za długo nie potrwa więc mamy tak jak Dzagud obiadek dwudaniowy z 3 rodzajami miesa, frytki i ziemniaczki, bukiet warzyw i 3 rodzaje surówki i potem ciasta. Dziś bylismy na naukach "przedchrztowych" i było bardzo fajnie, ksiądz wszystko dokładnie tłumaczyl co, gdzie, kiedy i dlaczego? :-) wydaje mi sie to bardzo pomocne.
 
U nas było 15 osób, msza o 18, więc mieliśmy kolację, a później kawę. Jedzonko robiłam sama, a cisto zamówiłam i oczywiście przesadziłam :zawstydzona/y: mieliśmy tort i 60 kawałków ciasta (a raczej kawłów, bo ja to bym je jeszcze na pół wszytkie przekroiła takie wielkie były). Mięsa to miałam z 80-100 kawałków w czterech rodzajach, do tego sałatki, galarty, kiełbasa, bigos itp.
Oczywiście zostało się sporo, ale ponieważ większość rodziny dojezdna to porozdawałam wałówe do domu ;-) i trochę zostawiłam dla nas :tak:
 
reklama
My mielismy msze na 11 wiec na sali bylismy okolo 12.30 i byl obiad dwu daniowy do wybory 4 rodzaje miesa( w sumie 90 kawalkow), kluski slaskie i ziemniaki bukiet surowek, sledz po japonsku trzy rodzaje salatki strogonoff, krokiet z barszczem,wedliny, łosos z twarozkiem, jakjka faszerowane lody, tort w ksztalcie ksiazki 4kg, 5 blach ciasta mnustwo owocow, wiem tylko tyle, ze nastepnym razem bede zamawiac duzo mniej bo wszystkiego zostalo wprawdzie my chrzcilismy syna w sierpniu i wtedy byl upal.
 
Do góry