reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chrzciny

eee tam dasz rade!! dzielna babeczka jestes i wszystko super zorganizujesz!! :) ale licze na jakies przeurocze fotki po tym cudnym wydarzeniu ::) :D
 
reklama
W poniedziałek miałam niezła jazdę - byłam z "teściową" w kościele zamówić termin chrzcin (no bo po co miałabym iść sama - w końcu jestem tylko MATKĄ....... ) i mama Rafała zrobiła awanturę bo:
1. pani z kancelarii pytała się o ślub i mama stwierdziła, że MY nie chcemy ślubu (jakby ona o tym decydowała..............)
2. pani nie mogła nic zrobić, bo nie było proboszcza
3. w dodatku na odchodne nazwa ją głupią pindą....
Boże jak mi było głupio... Darła się na nią, że ja nie przyjdę w poniedziałek tylko ona i bla bla bla. Darła mordę niesamowicie.... Nawet ja się wqrzyłam i powiedziałam, że ja stąd nie wyjdę bo to JA chcę ochrzcić dziecko i sama przyjdę w poniedziałek... Oj chyba za duzo byłoby pisania.......
Teraz mi aż wstyd tam iść, ale widać było, ze ta kobieta to w pełni rozumie i chyba będzie ok, tylko nei wiem czy proboszcz da nam chrzest skoro nie mamy ślubu jeszcze.....
Oj mówię wam - tragedia.....
 
oj mamoboo: nie martw sie pani w kacelarii na pewno zauwarzyla ze bylo ci glupio i nie bedzie cie z tego powodu jeszcze dodatkowo nekac.
co do tesciowej, no coz szkoda gadac... ponioslo ja troche a tak nawiasem to chyba juz wiesz ze nie warto jej ze soba zabierac do zalatwiania takich spraw ::)
no i narazie sie nie martw proboszczem, zobaczysz jak bedzie ;)
jak sie nie zgodzi to spytaj o wystawienie zaws. o zgodzie na chrzest w innej parafii
 
....wlasnie skonczylismy kompletowac ubranko do chrztu..................dzisiaj dokupilismy bialego ,cieniutkiego bodziaka zeby ubrac patrykowi pod ubranko.............rezultat pokazemy w poniedzialek:):)na watku zdjeciowym:)
 
wczoraj wstępnie umówilismy się na chrzest 1 października. ksiądz z radością przyjął naszą propozycję, żeby ochrzcic Karole przez zanurzenie :)

Odbędzie się to na SUMIE PARAFIALNEJ :) A jak znam naszego x proboszcza, to pewnie tydzień wcześniej opowie, że to będzie taki nietypowy chrzest, pełen znak!! :)

Bardzo się cieszę że wybraliśmy termin :)
 
Fajnie chrzcić takie duże dzidzi. MÓj chrześniak miał równo rok jak był chrzczony pod chrzcielnice szedł na własnych nogach nie wspomne że go po całym kościele goniłam :)
 
reklama
kurcze ja jeszcze takiego chrztu nie widzialam zawsze chcili w mojej rodzinie malenstwa
ja sama mialam miesiac jak mnie chrzcili
 
Do góry