reklama
Aga, 4 świadków to nic szczególnego - po prostu są i już
Siedzą w kościele i na weselu obok siebie (i nas). Plus jest taki, że jest więcej osób do pomocy przy organizacji i przebiegu wesela. My się zdecydowalismy na to rozwiązanie, bo liczymy, że będzie więcej smiechu - pierwszym świadkiem jest brat M., a drugim jego szalony kolega, który zawsze ma mnóstwo pomysłów jak rozkręcić zabawę
A pierwszą świadkowa jest moja bardzo bliska koleżanka (mieszka daleko, ale wspiera mnie na odległośc w sprawach formalno-organizacyjnych, bo sama niedawno została mężatką), a drugą moja inna znajoma, która jest na miejscu i np. pomagała mi przy wyborze sukni, będzie też organizowac wieczór panieński (bo zna większośc moich koleżanek z Łodzi) i współtowarzyszyc mi przy dalszych zakupach ślubnych
To chyba takie wygodnictwo z naszej strony ;P
I tak jak pisałam wcześniej, dwoje z nich nie podpisuje dokumentów.
To chyba takie wygodnictwo z naszej strony ;P
I tak jak pisałam wcześniej, dwoje z nich nie podpisuje dokumentów.
strega
Fanka BB :)
super ..dzieki...wlasnie o to mi chodzilo..tu wyjdzie taniej
aguska24mir
mama Pawełka :)
afi autko super ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wiolan
PODWÓJNA MAMA
super są te biedronki.. ja nigdzie w polsce takowych nie widziałam.. a szkoda, bo są naprawdę super...
afi, a wtedy mężowie/żony tych świadków siedzą też przy nich-> koło was??
podoba mi się ten pomysł![]()
tak, siedzą z nami. byłam raz na weselu, na którym narzeczona świadka siedziała na końcu stołu... trochę słabo się bawiła... :/
aguska24mir
mama Pawełka :)
fajnie macie ze 4 swiadków bedziecie miec
byłam na takim weselu jak młodzi mieli 6 i fajnie towarzystwo zabawiali
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
masz prze soba afi terz najfajniejszy okres szykowanie wesela ja swoje wspominam bardzo miło
byłam na takim weselu jak młodzi mieli 6 i fajnie towarzystwo zabawiali
masz prze soba afi terz najfajniejszy okres szykowanie wesela ja swoje wspominam bardzo miło
reklama
Taaaaak, ja też trochę Ci zazdroszczę....! Dla mnie szykowanie i planowanie ślubu było strasznie fajną "robotą". No, może poza kontaktem z niektórymi przedstawicielami kelru, ale wiadomo, że są wyjątki. W każdym razie, akurat ksiądz, który udzielał nam ślubu był cudowny....! I to było najważniejsze![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 897
- Odpowiedzi
- 48
- Wyświetleń
- 29 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 54 tys
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 25 tys
Podziel się: