reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

reklama
witam ;-)

chciałam polecic srodki wspomagajace obnizanie goraczki ;-)

mo synek ma czasem trudna do zbicia temperature - jak podawanie murofenu i paracetamolu na zmiane nie daje rezultatu to smaruje go roztworem wody z cytryna lub octem... naciera sie pieluszka zamoczona w tym roztworze ciałko - od szyi w dol omiajac naturalne otwory ciala (generalnie do pasa a potem nozki) - naprawde POMAGA!!!
 
Moj Bartuś zaczał stawiac pierwsze kroczki jakeis 3 miesiace temu, teraz ma 15mies, ale nadal chwieje sie i czesto potyka. W dodatku czesto chodzi na palcach. Czy to normalne? Jesli tak, to ile czasu potrzeba, nim zacznie sprawnie chodzic?
 
Dziecko uczy się chodzic do lat trzech, wiec chwiejne kroczki są w normie. Chodzenie na palcach może być w normie, ale nie musi. To warto sprawdzić
 
witam
jestem mama 7 letniego filipa.
filip choruje od 2 lat na lysienie plackowate a teraz jeszcze lekarze sugeruja ze moze ma celiakie.czy moze ktoswie czy te dwie choroby moga sie w jakis sposob laczyc?
probowalam juz wiele sposobow ale teraz jest zle, juz nie wiem jak moge pomoc swojemu synkowi?
prosze jesli ktos moze udzielic jakiejs rady!!!!!
 
Witam,
u nas też wielkie problemy z uszami. Od listopada 4 ostre zapalenia ucha, 4 antybiotyki a w miedzy czasie wysiękowe zapalenie ucha. W kwietniu trafiliśmy do z podejżeniem zapalenia płuc i wysoką gorączką, jednak okazało się że głównym powodem gorączki są uszy. Po antybiotyku zrobiono nam paracenteze i od razu wymaz. Okazało się, że zapalenie uszu jest na tle pneumokokowym. Pani powiedziała, że całe szczęście że był szczepiony, bo mogło się skończyć kiepsko. W sumie byliśmy miesiąc czasu w szpitalu, dostaliśmy 4 antybiotyki, bo na początku nie wiedzieli co dziecku jest.
Dziwię się ze piszesz o 4 zabiegach i jeszcze nie pobrali wymazu. U nas jeśli to sie powtórzy to założą Olemu drenaż. Z tego co się zdarzyłam zorientować to i w Twoim przypadku dreny to jedyne rozwiązanie. My trafiliśmy na bardzo sensowna Panią laryngolog. Też się cały czas martwię, czy te pneumokoki zostały wybite.
Powodzenia.
 
Moją małą ugryzł w zeszłym roku, wyciągnęła jej pielęgniarka, bylismy w sprawie szczepienia u lekarza z wielo letnią praktyką, który powiedział nam, że ta szczepionka i tak nie chroni przed główną chorobą wywoływaną przez kleszcze, a poważnie się zastanawiałam nad tym szczepieniem bo mieszakmy w centrum lasu,
 
Sezon juz sie zaczol(niestety) martusia a glowne choroby sa dwie-bolerioza i kleszczowe zapalenie opon mozgowych i przed ta droga wlasnie chroni szczepionka.My nigdy nie mielismy z tym problemow ale w tym roku maly mial juz 3 kleszcze w przeciagu 2 tyg.Ja sie ciesze,ze jest szczepiony bo mniejszy stres a wyciagnie zawsze zostawiam lekarzowi sam tym dziadostwem nie bede sie zajmowac.Wydaje mi sie ,ze wieksze ryzyko jak sie na tym nie znam.
 
reklama
Ja za rok zamierzam szczepić na pewno w tym roku się nie udało bo szczepienie jest dopiero po 1 roku życia.

Mieszam na wsi Julka non stop buszuje w trawie i praktycznie codziennie chodzimy na spacery do lasu, więc wolę dmuchać na zimne.
 
Do góry