reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

Ja zacytuję taki tekst.
Otóż szczepionka łudzi odpornością na wszelakie choroby związane z ukąszeniem kleszcza,ale nie tylko przed nimi nie chroni,ona nie chroni również przed tym,na co została stworzona:”wirus kleszczowego zapalenia mózgu”.Wśród szczepionkowej propagandy nie słychać nic o skandalu ze szczepionką,którą stworzyła bardzo znana firma-na „boreliozę” i po masowych procesach o odszkodowania za tzw.(niemałe) efekty uboczne musiała ciupasem wycofywać z rynku.(mozna znalezc w m.in.:pamela Weintraub-”The Bitter Feud over LYMErix”,BioMedNet Magazine).Słychać tylko „zaszczep się!”

No to proszę:szczepionka jest skierowana przeciwko wirusowemu zapaleniu mózgu.Abstrahując od oficjalnej roli,jaką pełnią podobno wirusy w wywoływaniu chorób a z którą to teorią niestety,nie zgadzam się (popieram za to stwierdzenia Dr Lanki),to może sobie i szczepionka i na te wirusy reagować,tylko,że to tak,jakby chcąc złowić rybę strzelać w krzaki.

Z równym efektem można ładować w siebie antybiotyki.Amerykański lekarz,Richie C.Shoemaker,dokładnie opisał swoje tezy,które mogą Wami potrząsnąć:według niego-a po tym,jak opublikował swoje prace-według jego naśladowców,również badaczy,to nie same borelie powodują wywoływanie pewnych symptomów,ale WYDALANE PRZEZ NIE PRODUKTY ODPADOWE-tzw.dobrze znane już od dłuższego czasu medycynie-neurotoksyny,zwane też toksynami.

Neurotoksyny aktywują ponadnormatywny wyrzut wspierających indukcję stanu zapalnego CYTOKIN.Neurotoksyny wchodzą w organizmie w rozmaite,synergistyczne przemiany,np.z metalami ciężkimi i wyzwalają alergiczne reakcje autoimmunologiczne.

A więc:antybiotyki wprawdzie wytłuką bakterie,ale z pewnością nie tkną neurotoksyn!Dlaczego więc miałoby się walić w bakterie,jeżeli uszkodzimy tylko nasz system immunologiczny a bynajmniej nie załatwimy problemu?!

Bio(neuro)toksyny znajdują się w obiegu w organizmie i od czasu do czasu troszczą się o wystąpienie reakcji zapalnych,są nawet w tkance tłuszczowej,one też zakłócają pracę neurotransmiterów.Kiedy antybiotyki zabiją stada bakterii,oczywiście prowadzi to do wzmożonego wyrzutu neurotoksyn,co z kolei pogarsza obraz symptomów-wtedy mówimy,że nastąpiła reakcja Herxa,nazwanej od Jarischa i Herxa* (nie wiem,dlaczego został upamiętniony tylko Herx:-)….przez litość dla „naukowców” promujących antybiotyki w terapii boreliozy pominę,że borelie potrafią świetnie wydalać antybiotyczną truciznę ze swojego organizmu….a może nie pominę.

Jeżeli chodzi zaś o szczepionki na wirusowe,kleszczowe zapalenie mózgu….Po pierwsze dane o „epidemii” są delikatnie mówiąc……Gdzie ta epidemia?Po drugie….W krajach zachodnich szczepienia „na boreliozę”-dopiero potem zaczęto mówić,że to na wirusowe kleszczowe zapalenie mózgu (nawiasem mówiąc w większości szczepionek były też m.in.antybiotyki) były bardzo rozpropagowane i niestety-często stosowane.Otrzeźwienie przyszło za późno.Ale gdzieś ten materiał trzeba pchnąć….Polacy?Czemu nie,ostatecznie mili sąsiedzi-zawsze ich lubiliśmy.

Z 20% Niemców zainfekowanych podobno (wg oficjalnych danych )boreliozą,tylko 1,5 % nosi w sobie wirus kleszczowego zapalenia mózgu.Nosi-nie oznacza choruje.

Dodam, że mało ktowie, że kleszcz po upływie 12(24h zależnie od źródła) wydala szkodliwą substancję. Tak więc wystarczy się dobrze oglądać codziennie przy kompieli a ryzyko zakażenia jest zerowe.
 
reklama
Mam pytanko czy któraś z was szczepiła swoje dzieciaczki na kleszczowe zapalenie opon mózgowych??? Pytam się o to bo dzisiaj zaczęłam się nad tym zastanawiać. Byliśmy w lesie z synkiem i miał na nóżce już wbitego kleszcza,:no::-( mam nadzieję, że nic się nie będzie działo. Ale automatycznie zaczęłam się zastanawiać nad szczepionką. Niestety szczepionka nie chroni przed boleriozą. Proszę o info czy ktoś na to szczepił i jakie są ceny tej szczepionki.

A mi lekarz powiedział tak , że tyle lat ile pracuje w szpitalu w wawie nigdy nie spotkał się ani nie słyszał od znajomych o występowaniu odkleszczowego zap. opon mózgowych .
Także odradził mi szczepienie ( chciałam bo mieszkam pod wawa 100m od lasu )
Za to stwierdził że gdyby mieszkał na mazurach to by się może nad tym zastanowił . Także ja nie szczepię
 
Drogie mamy i tatusiowie poszukuję rodziców lub kogoś kto spotkał się z taką chorobą jak mukopolisacharydoza. U mojego dwu letniego syna lekarze podejrzewają taką chorobę jest to bardzo rzadka choroba i chciała bym z kimś o niej porozmawiać.
 
Pozdrawiam wszystkich. Moja coreczka od urodzenia miala problemy z uszkami. Ciagle zapalenia, antybiotyki. We wrzesniu 2010 miala drenaz uszek i usuniete migdalki nosowe. Od tego czasu jak reka odjal. Od razu lepeij slyszy, zaczela szybciej mowic, zrobila sie spokojniesza. Drenaz wypada po pol roku, czasami po roku. U wiekszosci zapalenia juz nie wracaja, czasami trzeba jednak zrobic na nowo. Ja w kazym razie jestem bardzo zadowolona. Pozdrawiam wszystkich.
 
Moją dwuletnią córkę dopadła wczoraj straszna gorączka.Po południowej drzemce wstała z 40 st. temp.! Podałam jej eferalgan i spadło, ale wieczorem znowu to samo. Zastanawiam się jaka jest tego przyczyna. Byliśmy oczywiiście u lekarza, stwierdził, że mogą to być początki anginy, ale wydaje mi się, że gdyby Maję bolało gardło,to nie chciałaby jeść i pić, a z tym nie ma problemu. Bawi się, rozrabia i nagle pojawia się ta gorączka, nie wiem o co chodzi,może wy coś poradzicie?
Dodam, że Maja nie wymiotuje, ani nie ma biegunki.
 
u nas to samo było

środa popołudnie- mały (2,5) nagle zaczyna płakać i mówi że bolą go kolanka i pod nimi ( myślałam że to może jakieś bóle wzrostowe, wcześnie no ale może się zdarzyć), po 1h przeszło mu i poszliśmy na grilla

o 21 38 kresek

czwartek rano 38 kresek
godzina 12 prawie 39,9 kresek!
godzina 15 ( przed wizytą u lekarza) ponad 41 kresek!

nawet nie wiesz jak mnie to zszokowało bo w ogóle po nim nie było widać tej temperatury! Jest marudny, gorący, lekko pokasłuje, pije, coś zje, ale przy 38-39st ma dobry humorek... nie widać tego "po oczach" jak osattnio przy grypie gdzie przy 39 st dziecko mi "odpływało"

lekarka mówiła że to już któreś z rzędu dziecko tego samego dnia z takimi objawami- mówi że przy takiej temperaturze to wisi w powietrzu- mały mało pokasłuje a gardło zawalone - angina ropna, 10 zastrzyków Zinacef + paracetamol w czopkach 250mg ( cały jak bardzo wysoka temp, pół przy 39) i czekamy ( aha lekarka mówiła że wysoka temp może się długo utrzymywać)

mam jeszcze 6- miesięczniaka i będzie to samo, za szybko się to rozwija i nie udało mi się go uchronić, już brzydko kaszle :-(
 
Gonia, teraz grasuje angina z takimi objawami.

Ale moja Ala ostatnio też gorączkowała 5 dób (zaczęło się lekko od stanu podgorączkowe, potem było coraz gorzej, bez żadnych innych objawów). Zrobiłam badanie moczu i krwi i niestety wyszło podejrzenie zakażenia układu moczowego (ZUM), które potwierdziło się w szpitalu. brała 8 dni antybiotyk dożylny.

Także jeżeli masz możliwość zrób badania krwi i moczu ogólne, jeśli wyjdzie tylko podwyższone CRP to pewnie jakaś angina się rozwija, a jeśli mocz zły to najlepiej do szpitala.
 
reklama
Do góry