reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

choroby w ciąży ( cholestaza , rożyczka, toksoplazmoza..i inne)

Moja kolezanka miala usuniety wyrostek kiedy byla w 5, albo 6 miesiacu ciazy. Wszystko sie udalo i urodzila zdrowe dziecko.:tak:

Pozdrawiam;-)
 
reklama
chej mam bardzo duza załamke jakies 2 godziny temu dowiedzialem sie ze nasz kubus ma zespól downa wade serca nerek jezyczek itd jestesmy załamani moja dziewczyna ma 18 lat ja 24 ech powiem wam szczerze ze nie wiem co mam zrobic stram sie trzymac jak moge mam tyle mysli w głowie ze juz nie moge kocham mojego kubusia nad zycie moja dziewczyne jeszcze bardziej prosze o jakas porade wsumie nie wiem o co prosic .... w sumie nie wiem co mam zrobic poprostu w zyciu tak sie nie bałem jak teraz
 
Michal19837, jeśli mały jest jeszcze brzuchu, to nic pewnego, jeśli już się urodził - zadbajcie porządną specjalistyczną diagnozę, terapię i rehabilitację. Im wcześniej zaczniecie, tym lepiej. Daje lepsze efekty. Zespół Downa ma różne stopnie, a wady narządów wewnętrznych zazwyczaj da się poprawić.
Utrzymujcie kontakt (choćby przez internet) z rodzicami, których dzieci też cierpią na podobne zespoły. Oni Wam wiele podpowiedzą (namiary gdzieś mam).
Trzymam za Was kciuki :-)
A dzieci z Zespołem Downa najpiękniej kochają :tak:
 
jak byłam w ciąży też miałam grzybicę a dokładnie drożdżycę-to najczęstsza przypadłość w ciąży, w I trymestrze brałam nystatynę a potem clotrimazol bo można go stosować od II trymestru- stosowałam bo praktycznie do końca ciąży 2 razy w tygodniu zapobiegawczo
 
witam.musze ci powiedziec ze z drożdżyca pochwy walcze od 5 lat bezustannie.Chodzolam po ronych lekarzach wydalam kupe pieniedzy i nic.Ale ktoregos dnia poszlam po rozum do glowy pojechalam do laboratorium zrobilam wymaz z pochwy+posiew ,zrobiono mi to tego antybiogram i to dopiero przynioslo skutek bo wiedzialam ktore leki na mnie dzialaja.Miedzy innymi byl to Gyno-Femidazol ktory jest dla mnie od 3 lat lekiem ktory mnie ratuje.W ogole lekarz stwierdzil ze przy tak czestych infekacjach ktore mam nie mam szans zajsc w ciaze.Faktycznie dlugo sie staralismy bo 2 lata az tu nagle... Teraz jestem w 23tyg. i juz 3 razy mialam drożdżyce biore Gyno-Femidazol bardzo pomaga.Dziecku to nie zaszkodzilo rozwija sie prawidlowo bylam juz 5 razy na usg i jest ok.A co do Metronidazolu to jest paskudny lek bo wiem ze jego skutkiem ubocznym jest wlasnie grzybica pochwy i rozne inne historie ,przeczytaj zreszta ulotke.Pozdrawiam Ola.
 
Witajcie kobitki!!!Jakie macie doswiadczenia z choleostaza??od dwoch dni mam okropny swiad skory.Jestem w 33 tyg.ciazy.dzis maialam pobrana krew....i czekam nerwowo na wyniki badan.podejrzenie to wlasnie choleostaza !wariuje od tego swedzenia,najbardziej swedzi na stopach i dloniach...ale juz przenioslo sie na cale cialo...uszy i szyje... Dostalam jakis krem od lekarza,ale nic nie pomaga.
 
Niestety Igasia mi to wygląda na cholestazę, skoro nie masz żadnej wysypki ani zmian skórnych, to powód świądu jest pewnie właśnie taki.
Moja koleżanka to miała, stąd wiem co nieco.
Ale spokojnie, dieta, jakieś leki i da się wytrzymać. Ew. krótki pobyt w szpitalu na badania.
No to trzymam kciuki, żeby moja diagnoza była mylna!
Powodzenia!!
 
reklama
Hm...no wlasnie...tego sie obawiam.Moment czekania na wynik strasznie sie dluuuzy.Dieta,co moge jesc?ja wczorsaj zrobilam sobie takie zakupy,jak:bob,czeresnie,truskawki, mloda kapustke...pychota!...ale chyba musze z tego zrezygnowac?!Zawsze balam sie szpitali...a w tym przypadku jest to konieczne.Mieszkam w Anglii i troche mi smutno za domem.Tymbardziej,ze tu panuje ogolne haslo,ze :"ciaza to nie choroba"!pozdrawiam
 
Do góry