reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

choroby w ciąży ( cholestaza , rożyczka, toksoplazmoza..i inne)

u mnie w rodzinie nikt nie miał cholestazy. padło na mnie.

Kasia - Piotr przy urodzeniu nie miał niestety zdiagnozowanego niedotlenienia. i wszystko potoczyło się niekorzystnie.
u nas zaczęło się od bezdechów. odsyłano nas ze szpitali wmawiając nam, że przesadzamy. potem trafiliśmy na prokocim. tam Piotr miał pełną diagnostykę na neurologii.
w eeg wyszło, że są zaburzenia w zapisach encefalograficznych. natomiast w tk główki wyszły wodniaki - które są bezsprzecznie wynikeim niedotlenienia i to dość sporego, którego leakrz przyjmujący poród nie mógl nie dostrzec.ale to po prostu olali, bo rodziłam na tzw. oddziale przyjaznym dla matki i dziecka. niestety oni mają bardzo wyśrubowane statystyki.
gdyby po urodzeniu był zaintubowany i miał podany tlen byłoby zupełnie inaczej.
ale teraz to tylko gdybanie.
ciągle rehabilitujemy się bobathem. od września zaczniemy pracę z logopedą.
Piotr jeszcze nie gryzie - efekt niedotlenienia.

miałam cc - ale to z powodu wcześniejszej operacji oczu. a nie leczyli mnie w ogóle.
 
reklama
Hej
Najstraszniejsze w tym wszystkim jest to, że mozna było temu zapobiec...to straszne jak niektórzy traktuja ludzi do tego dzieci które sie co dopiero urodziły jak tam można??jestem pewna, że twój synuś wyzdrowieje do konca i wszystko bedzie ok...życze tobie i synkowi duzo zdrowia:-)
pozdrawaim
 
Ja tez robilam wyniki na choleostaze jutro ide z nimi do ginekologa, ale z tego co sie orientowalam to wyszla norma bo jeden wynik 9 a drugi 15..pozdrawiam:-)
 
Natalia - jak te wyniki to AlAT i AspAT to nie masz cholestazy :tak:

Kaśka, no po prostu ręce opadają... oddział przyjazny matce i dziecku...:wściekła/y:
Szkoda, że cię nie leczono, u mnie od 32 tc praktycznie pełna diagnostyka, KTG dwa razy w tygodniu, USG raz w tygodniu, co 1-1.5 tyg badania krwi, leki, kroplówki, dieta, i w sumie mały w porządku. W każdym razie nie było żadnego powikłania od cholestazy...
Na początku był siny - miał trochę niedotlenienia okołoporodowego - no ale to w ciągu minuty się wyrównało (zróżowiał) i generalnie też nikt tego nie olał. Był pod obserwacją pediatry, która przychodziła kilka razy dziennie i badała malucha... ale tu wszystko było ok, nigdy nie miał bezdechów, nie zanosił się ani nie miał kłopotów krążeniowych.

Życzę dużo zdrówka i całuski dla maluszka! :-)
 
po prostu miałam pecha. szkoda, że to odbiło się na Titku.
a na początku lutego bylam 2 tygodnie w zszpitalu i w sumie nic nie robiono. oprócz ktg, które było ok.
bardziej przejęli się wielowodziem kieszokowym, które było w połwoie ciązy w pełni zdiagnozowane.

cholera mnie bierze. mam ochotę isc od tego szpital i powiedzieć oc myślę.
 
Witajcie dziewczyny!! ja jestem przerazona,a najgorsze jest to,ze nie wiem co robic....to czekanie na kolejne badania,z wiadomosciami ktore posiadam jest przywlaczajace.Podalam wyniki badan mojej mamie,ona zas pokazala je ginekolowi w Polsce...Lekarz powiedzial ,ze mam zaawansowana cholestaze!!! Bilirubina 7,jezeli bedzie 10,to beda musieli rozwiazac szybko ciaze!!! a tu,w Anglii,powiedzieli,ze wszystko jest ok.Dali tylko tablety przeciwhistaminowe,ktore teraz coraz mniej na mnie dzialaja.W piatek ,na 9-ta ide na badania.Dlaczego mi nie powiedzieli?moze nie chca nas denerwowac?ale ja wole znac prawde!!!Jestem wsciekla,dziewczyny,i bezradna....
 
Napisz jakie masz wyniki dokładnie, oprócz bilirubiny?

Ktoś ci robił USG??? Bilirubina może też wzrosnąć np. od zatkania przewodów żółciowych przy kamicy zółciowej. USG powinni zrobic od razu, żeby to wykluczyć. Bo to nie musi być cholestaza. Diagnoza cholestazy to poziom kwasów żółciowych - przekraczający normę. Przy wykluczeniu kamieni w pęcherzyku żółciowym. Bo wtedy masz takie same wyniki jak przy cholestazie.
Powinnaś dostać kwas ursodezoksycholowy w tabletkach.

Postępowanie lecznicze
Ciężarne z rozpoznana cholestazą powinny być hospitalizowane.

W leczeniu stosuje się farmakoterapię (preparaty antyhistaminowe, kroplówki z glukozą, kwas ursodezoksycholowy, cholestyraminę, deksametazon, witaminę K) oraz działanie wspierające: dietę niskotłuszczową, odpoczynek fizyczny i psychiczny.
Główny nacisk trzeba położyć na ocenę stanu płodu. Zaleca się liczenie ruchów płodu, wykonuje się często badanie NST, KTG, test Maninga, amnioskopię. Konieczna jest również kontrola funkcji wątroby ciężarnej (ASPAT, ALAT, fosfataza alkaliczna).
Trzeba jednak pamiętać, że nawet dokładne monitorowanie dobrostanu płodu nie chroni w pełni przed niebezpieczeństwem jego obumarcia.
W przypadku podejrzenia niedotlenienia płodu, narastającego świądu lub żółtaczki albo istotnego pogorszenia funkcji wątroby w badaniach laboratoryjnych, mimo leczenia należy rozwiązać ciążę niezależnie od jej donoszenia.

Igasia, a brałaś kiedyś hormony? Nic ci nie było? Bo ja miałam pierwsze starcie ze świądem właśnie po antykoncepcyjnych...
 
Bralam przez jakies 9 lat tabletki antykoncepcyjne.Wiem,przesadzilam troche.Odstawilam je i zaszlam w ciaze po 2 miesiacach.To sa wyniki>Na 136, K 3.7, urea 2.0, creat 54, Total protein60,Albunin34,Bilirubin 7,ALT18,AlkPhos135,GAMMA GT12......ja sie na tym zupelnie nie znam...siedze na necie i czytam wszystko na ten temat,in tylko coraz bardziej sie martwie,a wiem ,ze wazny jest odpoczynech psychiczny....a swedzenie nasila sie!!!
 
Acha!nie mialam robionego usg,juz dlugo...Angielscy lekarze powiedzieli,ze nie jest konieczna zadna dieta przy cholestazie,i ze na internecie pisza rozne bzdury na temat obumarcia plodu,ze cholestaza wcale nie jest niebezpieczna.Juz mi rece opadaja...
 
reklama
Hej:-) co do wyniku ALT 18 to jest norma(tak czytalam)..ale oczywiscie inne wyniki najlepeij skonsultowac z lekarzem..ja tez czytalam w internecie o tym ze choleostaza moze powodowac obumarcie płodu a kobitki na forum pisza o niedotlenieniu....radze wizyte u lekkarza i glowa do gory wszystko bedzie ok;-)
 
Do góry