reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

choroby w ciąży ( cholestaza , rożyczka, toksoplazmoza..i inne)

Tuśko akurat leków moczopędnych nie można stosować w ciąży bo można doprowadzić do odwodnienia a co za tym idzie do poronienia - dowiedziałam się o tym gdy kilka dni temu leżałam w szpitalu i w 3 dni przytyłam im 3,5 kg. Zapytałam się wtedy lekarza o takie leki - wybił mi to z głowy bardzo szybko. Więc jedynie co pozostaje to czekać do porodu i pilnować badań, a wtedy będzie dobrze.
Na szczęście moja waga od tygodnia się zatrzymała. A mój kręgosłup mimo wszystko coraz bardziej daje znać o sobie. Jak się położę to mąż musi mnie podnosić bo sama nie mogę - tak strasznie boli, a jak już wstanę to chodzę zgięta w pół przez kilka sekund. Coraz częściej popadam w jakieś depresje, czasami płaczę bez sensu - ale jak tu się nie załamywać gdy w kilka tygodni z osoby chudej zrobiłam się gruba i niedołężna :mad: :(
 
reklama
BOŻE dziewuszki, jak sie ciesze... Przeplakałam całą dzisiejsza noc bo mnie toxyczka nastraszyla, że mam czynna postac choroby. Dziś zrobiłam wyniki na IGa - żeby się przekonać.....UJEMNE!!!!!!!! :laugh: nawet nie wyobrażacie sobie co za ulga.....
 
Witam.

Mam pytanko.
Czy któraś z Was mając problemy z tarczycą (wole obojętne) w czasie ciąży była pod opieką endokrynologa?
Ja wiele lat przyjmowałam leki, później sam jod, obecnie nic.
Lekarz endokrynolog powiedziłał że skoro USG mam w normie ( choć w górnych granicach) to nie ma potrzeby przepisywania mi żadnych tabletek ani teraz, ani później.
Wydaje mi się to dziwne. Wiele czytałam o tym, że w czasie ciąży przecież  wiele może się zmienić. Jak tego nie konsultować z lekarzem?
Jestem bezradna...
A jak było u tych mam co mają chorą tarczycę? (ja obecnie jestem na etpaie planowania, dlatego wolę by wszystko było w porządku).

Pozdrawiam
 
wiesz, ja zawsze miałam problemy z miesiączką. Kiedyś zaczęłam robic badania na tarczycę, żeby w końcu zacząć się leczyć, ale jakoś to zaniedbałam. Rok temu w styczniu gin. zlecił mi badani hormonalne, po czym stwierdził, że nie mogę mieć dzieci, bo nie mam owulacji i musze zbadać w końcu tą tarczycę. Tak więc od tamtej pory przestaliśmy się z mężem zabezpieczać! No i rok później poczęła się nasza niunia! Teraz to już 14 tydzień. Umówioną wizytę u endokrynologa miałam w marcy i wtedy okazało się już że jestem w ciąży więc wizyta u endokrynologa spełzła na niczym. A ponieważ z tamtym ginekologiem kojarzą mi się smutne wspomnienia po prostu go zmieniłam! Ale z tarczycą na pewno jest coś nie tak, ale to narazie odkładam... :) Teraz czekamy na melństwo! :)
 
Dziękuje Tuśka za tak mile slowa,
oczywiście mój ginekolog zalecil kuracje dla mnie i dla partnera ale martwię się gdyż slyszalam ,że ta choroba jest niebezpieczna dla dziecka :(

Kolejny test mam nadzieję ,że będzie pozytywniejszy,
 
Tuś - nie martw się - wiele kobiet ma chlamydię - to bardzo popularna choroba. Dopóki stan zapalny nie jest dokuczliwy kobieta często miesiącami chodzi z tym paskudztwem. W ciąży natomiast stan zapalny, z tego co czytałam, trudniej stwierdzić. Więc cześć babeczek nie robiąc testu, nie mając objawów, pewnie w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego że ma chlamydię.
Ja miałam to dziadostwo (moja lekarka zresztą mówi że tak jak przez sex tak samo np. przez ręcznik mozna się zakazić - od koleżanki, kolegi, siostry) 2 lata temu, czyli 2 lata przed ciążą i powiem że wyleczyć to nie było łatwo. Dopiero trzecia seria antybiotyku zabiła świństwo. Potem wzięłam szczepionkę i jestem odporna.

Ale co do ciąży - moja szwagierka dowiedziała się w ciąży że też ma chlamydie (jak pisze to dośc częśte). Lekarka w ogóle ją nie niepokoiła. Powiedziała że spokojnie poczekają aż dziecko się urodzi, potem karmienie i dopiero jak dziecko odstawi od piersi będzie kuracja antybiotykowa. I tak się stało - żadnych, najmniejszych problemów nie było. Zaraz potem zaszła w drugą ciążę.

Poza ty z mojej ksiązki: " Jeżeli minął już 12 tc. i badanie USG wykazało, że płód jest umiejscowiony w macicy, a nie poza nią, to wcześniejsze zakażenie chlamydią nie ma szkodliwego wpływu na przebieg ciązy. Jeżeli infekcja chlamydią nie będzie w czasie ciąży leczona, zwiększa się nieco groźba przedwczesnego porodu oraz istnieje małe ryzyko przeniesienia infekcji na dziecko podczas porodu."

Ale wierzę że będzie ok. Nie martw się.
a
 
Hej dziewczyny ja miałam nadczynność tarczycy i przed zajściem w ciąże musiałam usunąć tarczycę w 3/4. Wręcz lekarz powiedział mi , że nie mam co nawet myśleć o zajściu w ciąże mając chora tarczycę. Bo będzie z tego więcej kłopotów niz porzytku.
Po pól roku od operacji zaszłam w ciąże i jestem pod stałą kontrolą endokrynologa przez całą ciążę.
Generalnie odstawiono mi wszystkie hormony na tarczycę, które łykałam jak tylko zaszłam w ciążę.
Jak dotąd wszystko idzie dobrze.
Ja sosobiście proponowałam jeżeli ktoś ma kłopoty z tarczycą przed zajściemw ciąże skonsultowac się z endokrynologiem i pozostać pod jegą opieką w czasie ciąży.
Bo tarczyca to potężna fabryka hormonów , która w czasie ciąży zaczyna pracować na 200 %.
Z resztą nadczynnośc lub niedoczynność tarczycy są chorobami n aktóre zwraca sie szczególną uwagę w czasie ciąży.

Pozdrawiamy
 
reklama
Do góry