reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
U nas jest dokładnie to samo. Cały czas Ania była zdrowa, a tej zimy non stop jakieś przeziębienie ma i praktycznie jak tylko się skończy to zaraz znowu się zaczyna Myślę, że to wina tej pogody. Dorośli też teraz bardzo chorują. Jak byłam wczoraj w przychodni to w życiu nie było tam tylu dorosłych
Dużo zdrówka dla wszystkich !!!!
P.S. Jak byliśmy na nartach to tam było mnóstwo dzieci i każde coś miało :-(Ogólnie panował jakiś rotawirus. Dużo dzieci wymiotowało (dorośli też) albo miało biegunkę. Nasza Karolinka miała 2 dni wysoką gorączkę, ale na szczęście jej przeszło Powiedzieliśmy, że na następny taki wyjazd zabieramy ze sobą jakiegoś pediatrę ;-):-)
Dużo zdrówka dla wszystkich !!!!
P.S. Jak byliśmy na nartach to tam było mnóstwo dzieci i każde coś miało :-(Ogólnie panował jakiś rotawirus. Dużo dzieci wymiotowało (dorośli też) albo miało biegunkę. Nasza Karolinka miała 2 dni wysoką gorączkę, ale na szczęście jej przeszło Powiedzieliśmy, że na następny taki wyjazd zabieramy ze sobą jakiegoś pediatrę ;-):-)
wesolutka
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2005
- Postów
- 2 064
Moj maly w sobote dostal rozwolnienie.
W niedziele w nocy mial 40C goraczki, ktora ledwo udalo mi sie zbic.
W poniedzialek lekarka zdiagnozowala grype jelitowa, oczywiscie dostal antybiota.
A biegunka nadal sie utrzymuje, w dodatku Adas nie chce specjalnie ani jesc, ani, co gorsza, pic :-( Nie mam juz pomyslow na podchodzenie go czymkolwiek. Generalnie ma humor i chetnie sie bawi, ale co godzine sie wyproznia. Fakt, ze nie zawsze bardzo obficie, ale to nie dziwne, bo niby czym, skoro nie je... Jutro znowu zabieram go do pediatry, ale moze macie jakies rady dla nas na teraz?????????
W niedziele w nocy mial 40C goraczki, ktora ledwo udalo mi sie zbic.
W poniedzialek lekarka zdiagnozowala grype jelitowa, oczywiscie dostal antybiota.
A biegunka nadal sie utrzymuje, w dodatku Adas nie chce specjalnie ani jesc, ani, co gorsza, pic :-( Nie mam juz pomyslow na podchodzenie go czymkolwiek. Generalnie ma humor i chetnie sie bawi, ale co godzine sie wyproznia. Fakt, ze nie zawsze bardzo obficie, ale to nie dziwne, bo niby czym, skoro nie je... Jutro znowu zabieram go do pediatry, ale moze macie jakies rady dla nas na teraz?????????
toola
Fanka BB :)
dawaj mu jak najwiecej pic, nawet po lyzeczce i zadnych owocow, no i tradycyjnie marchwianka na biegunke, oby jutro lekarz poradzil cos,
W aptece można kupić suszone jagody- robi się z nich napar. Są dobre na biegunkę. jest też smecta.
A co do antybiotyku, to pierwsze słyszę, żeby na grypę jelitową dawali antybiotyk. Pola też ją niedawno miała i po kilku dniach właściwie sama przeszła. Oczywiście trzeba uważać, żeby dziecko się nie odwodniło.
A co do antybiotyku, to pierwsze słyszę, żeby na grypę jelitową dawali antybiotyk. Pola też ją niedawno miała i po kilku dniach właściwie sama przeszła. Oczywiście trzeba uważać, żeby dziecko się nie odwodniło.
no to teraz moja Ania jest chora - już 2 dobem agoraczke ponad 40 stopni - wczoraj była lekarka i też grypa - ale zwykła tylko o wydłużonym okresie goraczkowanie - tak ze 4-6 dni - a więc porażka. A ona do lekarstw jest gorsza niż Mirek
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Dużo zdrówka dla Ani i cierpliwości dla Ciebie ;-)
reklama
Podziel się: