reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

choroby dzieciaczków :(

Ja nie pamietam kiedy dokladnie zarosło Alkowi ciemiaczko ale jakos jak mial 9-10 miechow.
Szukałam prywatnych miejsc gdzie robia takie badania ale nie umiem nic znalezc:confused::dry:
Abryz moj Alek tez ma troche podwyzszony poziom wapnia ale podobno u dzieci jest to normalne ze wzgledu na wzrost kosci czy cos tam, a jak wam te wyniki wyszly mozesz cos przytoczyc?
 
reklama
Angie, wyniki były takie:

- fosfataza zasadowa: 232 U / l (30 - 120)
- wapń: 10.35 mg / dl (8.80 - 10.60).

Napisz, jakie ma Aluś.
 
Kurcze dziewczyny, powinnam zrobić takie badania?? Ania miała tylko raz robioną morfologię i raz badanie moczu, ale baaaaardzo dawno temu. Chyba rok temu.
 
Abyz u nas wyniki wyglądają zupełnie inaczej wiec nie umiem porównać:
S)Wapń 2.70 mmol/l (min 2.05, max 2.50)
P)ALP 312 IU/l (... 123 ... 283)

Mandarynka ogolnie to jak lekarz nie widzi zadnego powodu do badan to nie musisz ich robic, a jak cie coś niepokoi to mozesz zrobic sama dla sprawdzenia, płatnie.
 
moja Ania dopiero teraz miała pierwszy raz w życiu robione badanie krwi - jak nie trzeba to po co?
Mirek nic nie miał badanego. Ania jak była mała to mocz.

U Ani - znowu poziom cukru za duży - drugie badanie kontrolne. Musze znowu ja do lekarza zarejestrować i ..... nie wiem co dalej.
Mirek - ma katar i i coś lekko kaszle - na razie jeździ do mojej mamy. Jeszcze dzisiaj czekają go masaże.
Jak na razie miał jeden masaż i było OK - zobaczymy jak dalej.
Chore to wszystko - teściu stał od 5 rano żeby Mirka zarejestrowac na styczeń na masaże a i tak ledwo mu się udało, ponoć ludzi już stali o 12 w nocy. Brak słów. Jak dziecko wymaga pomocy to państwo to olewa i tylko od rodziny zależy czy jakoś się będzie rozwijac.
 
gosiek to naprawdę chore, ale niestety prawidziwe w naszym kraju :-:)wściekła/y:
Nasza Ania miała robione badania krwi i moczu profilaktycznie jak miała chyba 3 miesiące. Od tamtego czasu nie mieliśmy zlecanych żadnych badań.
Dużo zdrówka chorowitkom...
 
Angie, chyba nie porównamy :confused::confused::confused:

Gosiek, trzymam kciuki, żeby było coraz lepiej.

Mój Piotrek tydzień w domu - paskudne zapalenie gardła. Dostał antybiotyk. Z nudów mu odbija i mam ochotę wystawić go na Allegro ;-)
 
reklama
Gosiu bardzo Ci współczuje i rozumiem twoje zdenerwowanie bo najgorsza jest ta bezsilność jak stajesz na głowie zeby pomoc swojemu dziecku a tylko kłody pod nogi ci zucaja zamiast ułatwic...:-( Trzymam kciuki za Mirka i Anie!
Alek mi dzis rzygał 5 razy myslałam ze wymiekne:-( Jutro idziemy do lekarza to odrazu pokaze te wyniki. Mam nadzieje ze to cos od jedzenia bo cały obiad wyrzygał i te troszke kaszy co mu dałam...ale potem chciał pic i wkoncu zasnał mam nadzieje ze jutro juz nie bedzie wymiotował...
A i bylismy dzis u ortopedy i stwierdził ze wszystko w poządku z nogami i nie ma zadnej krzywicy jak mi niektórzy sugerowali ze to niby moze być przyczyna póżnego ząbkowania:eek:
 
Do góry