reklama
laski co to kur.wa jest????? wczoraj rano kinia wstała miała wysypkę,znaczy placki takie,a wewnątrz jakby ją pojkrzywa pokoliła,potem zlazło,wieczorem na dworze again ino w innych mscach,dzisiaj rano znowu,zlazło,potem byłyśmy h w piasku,potem taplała się w baseniku,co by piasek z niej zlazł,poszła w kimę,po h budzi się z rykiem na buzi masakroza przy uszach głównie i na brzuszku i na pleckach, na raczce 3 zupełnie inne bąble i na nodzetez,ale to nie komary tylko nie wiem coto fuck normalnie masakroza!!!!!!!!!!!!!
kasiunka ja z trzydniówką wychodziłam,of course nie jak miała 40 stopni)))
kasiunka ja z trzydniówką wychodziłam,of course nie jak miała 40 stopni)))
abryz
MAJOWA MAMA'06
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 4 285
Biedronka, to pokrzywka, czyli uczulenie (może na słońce) :-(
Dziewczyny, jak tak gorąco to dzieci często mają rzadsze kupki. Ale może też się przyplątać coś innego.
Kasiunka, dobrze że to tylko trzydniówka. Kubeł miał chyba w lutym :-)
Dziewczyny, jak tak gorąco to dzieci często mają rzadsze kupki. Ale może też się przyplątać coś innego.
Kasiunka, dobrze że to tylko trzydniówka. Kubeł miał chyba w lutym :-)
a mój Mirek dalej jest chory ( już zdrowieje) - z zapalenia krtani i gardło zeszło na oskrzela. Buuu....
Poodparzał sobie strasznie pupę - od Bactrimu i .. a.... szkoda gadać.
Już dzisiaj jest lepiej.... w końcu nie padam na pysk i mogę coś nadrobić
Trini - biedna z wes dziewczyny. Moja Ania też trochę churchla
Poodparzał sobie strasznie pupę - od Bactrimu i .. a.... szkoda gadać.
Już dzisiaj jest lepiej.... w końcu nie padam na pysk i mogę coś nadrobić
Trini - biedna z wes dziewczyny. Moja Ania też trochę churchla
Kurczę, ale się porobiło. Tyle dzieciaków na coś choruje?!
u nas gorączki nie ma, ale ta wysypka nadal się trzyma i coś słaby apetyt, ale wolę to niż ta gorączka.
Biedronka jak u Kini??? Co to było?
Super, że u Adasia już lepiej.
Biedny Miruś- też często go łapią te choróbska.
u nas gorączki nie ma, ale ta wysypka nadal się trzyma i coś słaby apetyt, ale wolę to niż ta gorączka.
Biedronka jak u Kini??? Co to było?
Super, że u Adasia już lepiej.
Biedny Miruś- też często go łapią te choróbska.
reklama
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Chorowitkom życzę zdrowia!
Moja Ania też dalej chora. Żadnych wysypek, biegunek, wymiotów ani gorączki nie było. Ale najpierw miała bardzo brzydki kaszel, potem doszedł karar, kaszel przeszedł, katar się nasilił, znowu wrócił kaszel, przeszedł, ale katar dalej straszny.
Kurcze to już trwa 2,5 tygodnia!
Osłuchowo czysta i ma tylko zaczerwienione gardło.
Dostałyśmy nawet skierowanie do laryngologa, ale też tylko stwierdziła, że zaczerwienione gardło.
Antybiotyków żadnych nie dostaje. Tylko Eurespal (przez tydzień brała też Pyrosal), i do nosa Euphoribium.
Najgorszy ten katar. Nic się nie zmniejsza, a trwa już 2 tygodnie! Strasznie się męczy przy spaniu.:-(
Moja Ania też dalej chora. Żadnych wysypek, biegunek, wymiotów ani gorączki nie było. Ale najpierw miała bardzo brzydki kaszel, potem doszedł karar, kaszel przeszedł, katar się nasilił, znowu wrócił kaszel, przeszedł, ale katar dalej straszny.
Kurcze to już trwa 2,5 tygodnia!
Osłuchowo czysta i ma tylko zaczerwienione gardło.
Dostałyśmy nawet skierowanie do laryngologa, ale też tylko stwierdziła, że zaczerwienione gardło.
Antybiotyków żadnych nie dostaje. Tylko Eurespal (przez tydzień brała też Pyrosal), i do nosa Euphoribium.
Najgorszy ten katar. Nic się nie zmniejsza, a trwa już 2 tygodnie! Strasznie się męczy przy spaniu.:-(
Podziel się: