reklama
aha Mandarynko nie sadze, ze ulewanie moze byc przez niesterylizowanie, Ja po kazdym karmieniu gotuje butelki i moj tez bardzo ulewał teraz juz zadko ale ja mu cały czas juz zageszczam. Wiec moj pewnie od sterylizowanych butelek ulewał (zart)
toola
Fanka BB :)
moja ulewa po cycku niesterylizowanym
jak podaje stale pokarmy ulewa mniej ale za to na kolorowo :-)
a ostatnio ma sraczke, zielone wodniste albo sluzowate, jutro pedzimy do lekarza bo znow nie przybrala tyle ile trzeba (pewnie przez te biegunke)
ale dziwne bo noce przesypia normalnie i w nocy zadnej kupy nie wali tylko w dzien ta jazda, a wlasnie kupa po nocy jest ok brazowiutka i slicznusi, a jak po tem po 2h wyskoczy to paskudztwo to mi sie plakac chce
daje marchewke z ryzem ale nie pomaga
boje sie ze sie odwodni :sick:
jak podaje stale pokarmy ulewa mniej ale za to na kolorowo :-)
a ostatnio ma sraczke, zielone wodniste albo sluzowate, jutro pedzimy do lekarza bo znow nie przybrala tyle ile trzeba (pewnie przez te biegunke)
ale dziwne bo noce przesypia normalnie i w nocy zadnej kupy nie wali tylko w dzien ta jazda, a wlasnie kupa po nocy jest ok brazowiutka i slicznusi, a jak po tem po 2h wyskoczy to paskudztwo to mi sie plakac chce
daje marchewke z ryzem ale nie pomaga
boje sie ze sie odwodni :sick:
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Chyba przestanę się na razie tym przejmować i zaczekam, może faktycznie przejdzie.
Miała robione USG brzuszka i wszystko było OK. Dzisiaj wreszcie udałao mi się nałapać siuśków i miała zrobione badanie ogólne moczu i morfologię.
Był u nas dzisiaj mój kuzyn - lekarz. Oglądał te wyniki i powiedział, że wszystko OK. Nie był tylko pewien czy te normy są podane dla dziecka czy dla dorosłego. W razie czego mam zadzwonić jeszcze do jego żony (pediatry).
W przyszły czwartek idę z tymi wynikami do mojej pediatry zobaczymy co powie.
Ania była bardzo dzielna na pobieraniu krwi - trochę na początku tylko miałknęła.Byłam z niej dumna.
Co do szczepionek to Ania dostała już wszystkie 3 skojarzone i tylko 5 grudnia idzie na WZWB ostatnią dawkę. Tak naprawdę powinna być szczepiona ok. 20 listopada, ale naszej pediatry wtedy nie ma w przychodni dzieci zdrowych.
Miała robione USG brzuszka i wszystko było OK. Dzisiaj wreszcie udałao mi się nałapać siuśków i miała zrobione badanie ogólne moczu i morfologię.
Był u nas dzisiaj mój kuzyn - lekarz. Oglądał te wyniki i powiedział, że wszystko OK. Nie był tylko pewien czy te normy są podane dla dziecka czy dla dorosłego. W razie czego mam zadzwonić jeszcze do jego żony (pediatry).
W przyszły czwartek idę z tymi wynikami do mojej pediatry zobaczymy co powie.
Ania była bardzo dzielna na pobieraniu krwi - trochę na początku tylko miałknęła.Byłam z niej dumna.
Co do szczepionek to Ania dostała już wszystkie 3 skojarzone i tylko 5 grudnia idzie na WZWB ostatnią dawkę. Tak naprawdę powinna być szczepiona ok. 20 listopada, ale naszej pediatry wtedy nie ma w przychodni dzieci zdrowych.
reklama
Podziel się: