reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

chłopiec czy dziewczynka?

chłopiec czy dziewczynka?

  • bliźnięta - chłopcy ; )

    Głosów: 0 0,0%
  • bliźnięta - dziewczynki ; )

    Głosów: 0 0,0%
  • bliźnięta - parka ; )

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    71
Befatka ale pomyśl córcia to coś wspaniałego!!! Powiernica, strojnisia cud miód tatusia, no i świetna opiekunka dla synka, o którego postaracie się za jakiś czas!!!!:tak::tak: TYLKO SIE CIESZYĆ!!!:-):-)
 
reklama
Befatka - no niestety tak to jest z "fachowcami" od usg... :wściekła/y::baffled: Wierzę, że jest Ci niełatwo... Bo w końcu jakoś się zawsze człowiek już nastawi i przyzwyczai...

Ale jestem pewna na 100%, że jak zobaczysz swoją Córcię, to nigdy nie zamieniłabyś jej na żadnego chłopca!
:tak::tak::tak:
 
Befatka rozumiem cię :-( bo ja tez zawsze chciałam pierwszego synka i troszkę się zawiodłam jak usłyszałam "werdykt" może nie tak bardzo jak ty bo cały czas powtarzałam sobie że to nic pewnego i kupowałam neutralne ciuszki i resztę ale jeszcze do dziś zdarza mi sie mówić "on" ( właśnie dziś mama mnie upomniała że będe miała córcię :tak: i że mam mówić"ona") ale powiem Ci że z dnia na dzień coraz bardziej ciesze sie że to córeczka:tak::-) bo tak jak pisze Asze "Powiernica, strojnisia cud miód tatusia" no i licze że później będzie miała braciszka :-D
 
Befatka tak widocznie mialo byc !
Pomysl... bedzie taka mala 'ty' i bedziesz ja stroila i czesala. I pewnie nie raz bedziesz zazdrosna bo pewnie bedzie coreczka tatusia. I bedzie sliczna i grzeczna i w ogole... Ja baaardzo chcialam miec coreczke, mimo ze to moje ierwsze dziecko.
Tak mialo byc i tak bedzie. Nie ma zadnego powodu do smutku! Glowa do gory, a tak jak piszesz. jutro spojrzysz na to inaczej
 
Befatka pewnie, że jutro będziesz inaczej myśleć:tak::tak: A na synka też przyjdzie czas... Ja też chciałam synka, dwóch, a nawet trzech. Teraz jestem w ciąży z pierwszym i czasmi tak myślę, jakby było fajnie, jakby jednak pierwsza była dziewczynka:zawstydzona/y::zawstydzona/y: no cóż - kobieta zmienną jest:-)
 
Befatka nie dziwię ci się, że troszke ci smutno.. niby człowiek nie wie co będzie, a jednak się nastawia.. jak w I ciązy lekarz powiedzial, że jest na 80% chłopak (powiedział to w 14tc) to mój mąż stwierdził: To jeszcze mamy 20% szansy na dziewczynkę.. a teraz oboje nie możemy przyzwyczaić się do myśli, że będzie dziewczyna.. ale pewnie jak się urodzi to bedzie naszym największym szczęściem i nie będziemy mogli sobie wyobrazić świata bez niej..

w tym samym czasie co ja były w ciąży 2 moje koleżanki: my chcieliśmy córkę, jedni znajomi też, a mój kolega - Rafał twierdził: Syn to syn.. obecnie dwie pary mają synów, a Rafał córkę i ostatnio jak się widzieliśmy to przekonywał mnie, że zdecydowanie powinnam urodzić sobie córeczkę, bo nie ma to jak córeczka:-):-):-)
 
Befatka, na szczęście masz jeszcze chwilę, żeby się przyzwyczaić do tego, że będzie córeczka. Ja też byłabym w szoku, gdyby mi teraz ktoś powiedział, że będzie chłopak, bo chciałam dziewczynkę i lekarz to potwierdził. A tak z przymrużeniem oka, to pomyśl, że dziewczynka może chodzić w spodniach i wspinać się na drzewa, a chłopca w sukieneczki nie ubierzesz ;-)
 
mój szok co do płci trwał cała drogę z usg do domu bo wszyscy mi zawsze mówili że ja to synów będę miała potem przez okres ciąży do września że objawy jak na chłopaka brzuch jak na chłopaka że zaczęłam w to wierzyć a moja intuicja mówił że córka nawet się z mężem założyłam ale jak już dojechał do domu to się cieszyłam mój mąż też Teraz tylko Zuzia i Zuzia :-)
 
Beafatka ja tez byłm starsznie nastawiona an chłopca w pierwszej ciazy bo wszyscy mi mówili ze bedzie bo tak wyglądam a moja Melci cąły czas tyłkiem sie ustawiała na USG więc płec poznalismy 3 tyg przed porodem;-) ja byłam szczęsliwa bo podświadomie chciałam mieć córcie zeby ja stroić itd;-) a mój mąż był zawiedziony i to strasznie ale teraz mówi ze w życiu by nie zamienił Melci na synusia ja tez;-)
przyzwyczaisz sie zreszta twój facet ma już synusia nie;-) to teraz czas na córusie:cool2: a jak on zareagował już wie?
 
reklama
Befatka - dołączam się do wypowiedzi poprzedniczek! Ja też chciałam mieć synka, cały czas liczyłam że usg to potwierdzi, każdy mi wróżył zresztą i do tej pory szwagier twierdzi że będzie chłopak :-D nawet się z mężem założyli :shocked2::-) On ma właśnie córkę (jedynaczka) i jak widzę jak ona się "wiesza" po nim, jak się klei, jak się tylko pojawi w domu to siup na kolana - tatusina córeczka (może dlatego mój M. chciał córcię:confused:). Tak więc uszy do góry, zobaczysz że będzie super, będziesz mogła ją stroić w śliczne sukieneczki, wiązać warkoczyki, spineczki .... :-D:-D:-D
 
Do góry