reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chcę mieć dziecko...

nikt sie nie chce klucić:) ja sie nie lubie klucic...ale sorki kolezanki niektore z was za bardzo sobie biora do serca wypowiedzi innych...i nie potrafia sie powstrzymac do obrazania innych....no np. o tych kotach oddanych bo sie dziecko balo....dla mnie matka ktora oddala koty wcale nie jest nieodpowiedzialna czy cos w tym rodzaju..przeciez ich nie wywiozla do lasu ani nie wyrzucila.to dobrze ze je oddala a skad mogla wiedziec ze dziecko sie bedzie balo???u dziecka to wystarczy jak raz je kot drapnie i juz sie go później boi....
ja mialam kota 5 lat....jak wprowadzil sie do mnie moj siostrzeniec i sie okazalo ze ma alergie na roztocza...i co mialam zrobić???oddac dziecko????nie dlatego dalam kota w dobre rece
 
Ostatnia edycja:
reklama
monika ojjj masz racje :/ igor jak mial 2 latka to w klatce jakis pies go obszczekal....teraz ma 4 i na widok psa ucieka z daleka (doslownie...ide z nim ulica widzi, ze z daleka idzie pies to trzyma sie mnie kurczowo za reke/noge i probuje sie za mnie schowac)....masakra :| - dla mnie w takiej sytuacji..jakbym miala sobie sprawic psa to byloby znecanie sie psychiczne nad dzieckiem...
 
Tak Was czytam i powiem Ci Kinga, że ja z moją niespełna 10miesięczną Julką mam odwrotny problem.

Ja z kolei mam hodowlę psów i trochę zwierzyniec w domu. Aktualnie są to dwa psy, dwa koty i tymczasowo szynszyl.
Julka się tak oswojona z nimi, że na spacerach jak tylko zobaczy psa to się na niego drze i o mało z wózka nie wyskoczy żeby tylko go potarmosić. Problem będzie jak mała zacznie chodzić. Naszym psom może zrobić wszystko - są dogoterapeutami, pracowały z dziećmi upośledzonymi, ale nie każdy napotkany pies lubi tarmoszenie za uszy czy ogon.A takiemu maluchowi nie wytłumacze, że nie wolno :dry:
 
Kinga
ja niedawno przyniosłam kota do domu bo chcialam zobaczyc co maja zrobi...kotek napewno do kogos nalezy bo mial obroze a pozatym bardzo zadbany był:)))śliczny
no i jak bym miala teraz kota i by drapal moja Majeczke to tez chyba bym go wywiozła...
ale co mnie tu przeraza to fakt, że niedlugo niektore dziewczyny beda w stanie uzywaz w stosunku do innych dziewczyn słów typu K......lub podobnych.Oczywiście każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie na dany temat ( w koncu po to jest forum), ale sa jakieś granice.....
 
Ze zwierzętami jest jak z ludźmi każde ma swój charakter. Czasem są psy które pozwalają sobie na wszystko a czasem bardzo agresywne, więc trzeba uważać szczególnie przy kontaktach z dziećmi. Ja mam 2psy ale na podwórku, więc się nie martwię, ale nie wiem co będzie z moim kotem jak już będę miała swoje dziecko. Na szczęście jest łagodna kicia, ale nie wiadomo jak zareaguje na piski malucha... Pewno będziemy zamykać kicię w garażu albo coś, bo nie wyobrażam sobie oddać jej! No ale mam 7miesięcy do rozpoczęcia starań, potem kolejne 9 więc się zobaczy :)
 
Anastazja jak nie wiesz to na cholerę sie odzywasz na moj temat?? a powiedziałam ze do schroniska oddałam?? oddałam w rodzinę i wiem ze maja dobrze :wściekła/y: a jak je brałam to nawet nie myslalam o dziecku a skoro mały sie ich bal to sory ale dziecko jest dla mnie najwazniejsze... a do tego nie wiesz tez ze z zazdrości sikały po katach i nie mogłam ich zatrzymac ale pewnie lepiej oceniac jak sie ***** wie niee??? :dry:
 
Ostatnia edycja:
LOVELY jak ja bylam mala mialysmy z siostra kociczke...bardzo fajniutka była. no i nadszedl czas ze moja siostra zalozyla rodzne i w naszym domku pojawiło sie malutkie babykocica tak pokochala to dziecko ze z malenstwem spala w lóżeczku:)))pilnowala malej i sie opiekowala jak mala plakala:))tak więc nie izoluj kotka od dziecka i jezelidziecko od malego ma stycznosc ze zwierzetami to jest mniejsze prawdopodobienstwo ze dziecko bedzie mialo alergie..jak chodzilam w ciazy to z kotem spalam w łóżku i mi spal na brzuchu:)nic sie nie stalo i nie mialam toksoplazmozy....
 
Monika18815 ostatani raz zwracam Ci uwage! Czy Ty w ogole czytasz to, co ja do Ciebie pisze.. Prosze edytować jak chcesz coś dopisać..
 
reklama
Do góry