reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Chcę mieć dziecko...

Kinga...przeczytałam co napisałaś i źle mnie zrozumiałaś:) napiszę jak wrócę z angola, bo weszłam na minutkę i patrzę, a tutaj takie oskarżenia na mnie się polały:)
 
reklama
Cześć Dziewczyny!! Ja dziś jestem taka wykończona i w ogóle nie w humorze, że tylko się przywitam i dam znać że byłam i przeczytałam i spadam sobie obejrzeć coś to może sobie humor polepszę...
 
Witajcie:*

Ja mam teraz trochę czasu kiedy mój mąż siedzi z kolegami w innym pokoju:D

Lovely to trzymaj się i oby Ci się humorek poprawił:)

Niunia jeszcze raz Ci gratuluje:* widziałam zdjęcia Twojej myszeczki kochanej - jest cudowna ucałuj ją od cioci hehe:*:) a z tym robakiem to aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam. Szok normalnie. Dobrze, że miałaś inna puszkę.

Co do tej całej Malwiny to po prostu same przeanalizujmy co może być prawdą a co nie zamiast zaśmiecać wątek pisaniem na jej temat:) ona przypomina mi kiedyś piszącą tutaj "Truskawę" prawda?? hehe
 
Hej dziewczynki ;)
Wybaczcie, że mnie nie było, ale mój TŻ był u mnie od wtorku i robił do dziś cały czas na kompie coś tam do pracy, bo u siebie nie ma neta wrr :-p I jak wpadałam to tylko Was podczytywałam ;-)
U mnie ogólnie ok. Kinga dostałam Twojego smska, ale nie mam jak Ci odpisać, bo mam tylko do orange :no: Ale jakby co to dam znać z komórki mojego TŻta :tak::-D On zawsze prawie ma :) Albo karze mu kupić :D
Dzisiaj byłam jeszcze w sklepie i kupiłam parę rzeczy dla dzidzi :) Taką czapeczke i rękawiczki cieplutkie :blink: KOchane :)
I w ogóle dziś moja mama dostała klucze do nowego mieszkania :)) I potem byliśmy też je oglądnąć :) Ehh żeby ten remont szybko minął :ninja2:

Mazia brzusio śliczny, rośnie :tak:
Niunia o łee.. Dobrze że miałaś zapas.. Ble :eek:
Lovely to oglądnij jakąś komedię :))
 
Anijka no w takiej chwili to musi miec cos na koncie :D w koncu jak bedzie pisac/dzwonic do rodziny ze corka mu sie urodzila :D aaaa tak w ogole to bedzie on przy porodzie? bo pamietam jak jedna dziewczyna pisala, ze nie pozwolili jej chlopakowi byc...bo ona jest niepelnoletnia :/ no i nie wiem czy ci pisalam ale ja wymagam mmska :D

Patryska :D

Niunia a feeee...nie wiem co ci powiedziec, bo nie mialam nigdy takiej sytuacji.....

Anastazzja no czekam czekam na Ciebie :p

Lovely glowka do gory! tez ostatnio mam nedzny nastroj.... :/
 
No Kinga doczekałaś się:p

Kinga....po pierwsze gdyby mi na Was nie zależało to bym tu nie wchodziła....i nie pytała co u Was...nie cieszyła się kolejnym ząbkiem u Waszych pociech, kolejnym lub pierwszym słowem, zdjęciem brzuszka...weselami, ślubami itd....gdybym Was nie ceniła to nie powiedziałabym Wam o śmierci Wanca i Olgi..bo tylko zaufani znajomi o tym wiedzą, bo jest to ciężki okres w moim życiu. Chyba więcej nie muszę pisać i przykro mi,że tak to odebrałaś, bo jak najbardziej nie było to skierowane do żadnej z Was osobiście, bo wiecie,że Was bardzo lubię:) no,ale przepraszam Kinga,że odebrałaś to inaczej:)

Co do tego czy bym napisała na BB gdyby mnie podobna sytuacja spotkała jak teoretycznie Malwinę....na bank nie myślałabym o forum, ani o rodzicach, siostrze, moim TŻ czy znajomych TYLKO O TYM,ŻEBY URATOWALI MOJE MALEŃSTWO!! i w takiej chwili byłoby to "głupie" forum, "głupi" rodzice, "głupia" siostra, "głupi" P., czy "głupi" znajomi...ale czy to znaczy,że mi na nich nie zależy? i na codzień mam ich w dupie? ale ludzie różnie przecież myślą...co do błędu Malwiny, bądź jak wolisz jej narzeczonego...taki błąd nie wzbudza podejrzeń jeśli ktoś mówi prawdę...ot zwykłe przejęzyczenie, ale jeśli ktoś notorycznie kręci to taki mały błąd wydaje się duży...bo mogło właśnie wyjść,że Malwina, która niby jest w szpitalu siedzi właśnie na kompie i odruchowo pisząc w jednym wyrazie popełniła błąd...szykując kolejną rewelację dla nas. Wtedy ta jedna literka chyba ma znaczenie?:) Widzisz...postać Malwiny jest dla mnie dość kontrowersyjna...raz mówi tak, potem mówi inaczej...nie zdziwiło Cię,że dziewczyny z innych wątków wbijają na nasz,żeby nas ostrzec? dlatego nie wiem czemu jej bronisz...mówiąc o tym błędzie...w innym przypadku nie zwróciłabym na niego uwagi...ale jeśli ktoś kłamie i robi w tym przypadku znaczący błąd mam prawo podejrzewać kłamstwo.

Teraz EDIT do pozostałych dziewczyn:D:D:D

Niunia!! całe szczęście,że zobaczyłaś tego robaka!!! kurcze odnieś do reklamacji...o ile masz jeszcze paragon:) bo należy Ci się zwrot gotówki, bądź wymiana produktu. Ja też chcę zobaczyć Twoją małą "Niunię":D:D

Anijka:) właśnie..doładowanie do telefonu Ci się przyda:D:D no, a my będziemy na bieżąco czy znów zostałyśmy e-ciociami:D:D

Shirra i jak wizyta u fryzjera?:)

Patrycja:D:D:D ja wciąż czekam na rewelację z tego ja Ci się samej mieszka:p

Mazia a Ty już na L-4 do końca ciąży?:) jak kołacze się udały?:D cokolwiek to jest:D:D:D

Elisse to już dawno tutaj nie zaglądała...
 
Ostatnia edycja:
Kinga no w sumie racja :p A czy będzie przy porodzie.. hm.. Szczerze to do tej pory się nie zdecydowałam.. Z jednej strony bym chciała, no bo wiadomo pomoc i wsparcie itd, a z drugiej jakoś wydaje mi się strasznie intymna sprawa i nie wiem czy do końca chcę.. :) W ogóle boję się też że mogą być nie miłe sytuacje, w sensie że właśnie jestem niepełnoletnia to mogą mnie traktować niezbyt sympatycznie (różne są przypadki) i nie wiem czy nie wolałabym np żeby mama była przy mnie.. Jakby co to wydarła by się na nich :-D I chyba właśnie zdecyduję się na mamę :) szczególnie że ona chce :p Ale nie wiem do końca, pewnie wszystko wyjdzie w tym dniu.. :)
O tej dziewczynie to weź nawet nie mów :p Hehe dla mnie to paranoja.. :no: 2 dni temu oglądałam rozmowy w toku o tym "jakie jaja dzieją się na porodówkach" :/ Jakbym miała choć jeden przypadek taki jak te babki opowiadały to bym chyba tam skonała :eek: Ale mnie nie ruszyło, bo nie wiem czy to nie jest nakręcane tak specjalnie.. Widziałyście w rozmowach w toku tą dziewczynę? :
Dailymotion - I'm Sylwusia - polish Paris Hilton - vol. 1 - wideo z kanału Zabawne
Buehehe nieźle się zbłaźniła dla kasy.. Uwierzcie mi, że znam ją osobiście z liceum (nie jest taka głupia bo chodziła tzn chodzi do prawie najlepszego LO w Krakowie) i jest normalna :D Jest co prawda wariatką, ale to co kazali jej robić w tych rozmowach w toku to dramat :no: Za głupie parę stówek :eek: A teraz jest słynna jako idiotka :-) No ale na własne życzenie :sorry2:

A mmska wyślę :))

Anastazja nie martw się, zostaniecie :D Aż się boję :D Bo to już tylko miesiąc :D
 
Anastazja teoretyzujac.....jakbys czekala na karetke to daje sobie reke uciac ze bys do kogos zadzwonila i pow ze cos sie dzieje..do rodzicow czy do P. wiec nie wciskaj mi tu kitu :D :p
ja nie bronie malwiny :) ale tez nie weszcie wszedzie spisku...hehe :) w koncu kto karze sie ktorejkolwiek z nas odzywac do niej? odpisywac na posty? NIKT. Skoro kreci to olewamy i sama zrezygnuje :) mnie ni grzeje ni ziebi :D
aaa....no i nie wzielas pod uwage tego ze nie tylko nam powiedzialas o wancu i oldze...pamietaj ze ten watek moze przeczytac kazdy! zobacz ile jest wpisow a ile wejsc..... 1:5


Anijka serio? ogladalam ten odcinek.....mowisz, ze to specjalnie nakrecaja?
ja wolalam miec meza bo od razu inaczej traktuja na porodowce....na mame bym sie nie zdecydowala...w koncu nie z nia dziecko robilam :p a jak facet jest przy porodzie to bardziej docenia swoja kobiete...patrzac ile musiala przejsc zeby urodzic jego dziecko. Szczerze to bardziej mamy bym sie krepowala niz ojca dziecka :)
jesuuu cos mnie glowa boli :/ w ogole glodna jestem a M. cos wrocic z chlebem do domu nie moze :D
 
Ostatnia edycja:
ale ja nie mówię o dzwonieniu przy czekaniu na pogotowie:> tylko o byciu już w szpitalu...bo chodziło mi o sytuację, w której "narzeczony" Malwiny do nas pisał, niby w jej imieniu...

tak czytać każdy może...ale piszę do Was....i z Wami rozmawiam...to tak samo jak rozmawiam ze znajomymi na ulicy, a ktoś obcy może coś usłyszeć stojąc obok...

Kinga....sama miałaś swoją Truskawę ,której nie mogłaś wytrzymać i się z nią kłóciłaś cały czas....pamiętasz???...dla mnie Malwina jest właśnie taką Truskawą, więc proszę nie udawaj,że jak coś Tobie się nie podoba to to ignorujesz...bo jeśli nawet nie chcesz mówić o Truskawie to właśnie jest taka sytuacja teraz...ze mną...
Nie za bardzo rozumiem do czego chcesz doprowadzić czepiając się mnie...bo ja odbieram to już jako czepianie się, a nie wymianę zdań...masz zły dzień czy co?
 
Ostatnia edycja:
reklama
anastazja nie no cos ty :D tak tylko sie drocze z toba :p aaa nie czepiam sie tylko dyskutuje nad roznymi ewentualnosciami :p
nie wiedzialam, ze malwina w tobie takie skrajne emocje budzi :D a truskawie to do piet nie dorasta :p hehehehhe
nie wiem co ci mam na to powiedziec, bo jak pisalam....kolezanka rowniez tak zrobila, tyle ze jej corka pisala i nie jest to dla mnie czyms niestosownym...no ale roznica polega na tym, ze ona z nami miala takie relacje jak my tu...a malwina? hmmm.....albo jest tak samotna i nie ma nikogo, ze kazala tz-towi przekazac nam....albo nie wiem... :D
 
Do góry