anulka1836
zakłopotana
musze isc na zabieg usuniecia nadrzerki chyba ze zajde w ciaze a to jest malo prawdopodobne bo moj nie chce
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ale ja sie nie stresuje, zmierzyłam tą temperature tak z ciekawosci tylko, doskonale jestem swiadoma ze te wyniki co mi wyszly nie sa wiarygodne... Ja w ogóle nie panikuje, nie stresuje sie, ani kompletnie nic. A nawet jesli, za stresu okres mi sie nie opóźnia, nie jedną miałam bardziej stresujacą sytuacje przed @ i była w terminie.Madzia ... Mierzenie temperatury w środku cyklu na prawde nic nie da. Nie wiesz jaką masz optymalną temperaturę, bo nigdy jej nie mierzyłaś. Żeby cokolwiek z niej wyczytać trzeba mierzyć tempke, obserwować swoje ciało przez kilka miesięcy a może nawet kilkanaście. Bywa tak, że jedne kobiety po owu aż do @ mają tylko np 36.6, 36.7, 36.8 stopni. Inne mają 37 i ponad 37. Jednym spada dzień przez @, drugim w dniu @, trzecim dzień po @, czwartym 2 dni po @. Twoje mierzenie teraz może okazać się niepotrzebnym stresem, przez co okres może się bardziej opóźnić. Poza tym temperature mierzy się codziennie rano o tej samej porze bez wstawania z łózka, do tego obserwuje się codziennie śluz, bada szyjke - to jest metoda NPR dla niektórych naturalnego planowania rodziny, dla innych "antykoncepcja".
Proponuje Ci dać sobie spokój. Poczekaj jeszcze jutro i w piątek wybierz się na badanie Beta, albo zrób sikańca i w poniedziałek idź na badanie krwi.
moze i tak, ale odkad siegam pamiecia cykle mam 28 dniowe bez zadnych opoznien, ani wczesniej tez nie mialam. no a ze sie mi cos tam przesunie to chyba nie mam na to jakiegos wplywu ;PJa miałam mnóstwo stresujących sytuacji począwszy o egzaminu na prawko kończywszy na maturze i @ nigdy mi się nie spóźniała. Aż tu nagle 2 miesiące temu spóźniła mi się 2 tygodnie. Dlaczego? Podejrzewam, że organizm przesunął sobie owu i tyle.