reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Chcę mieć dziecko...

Niunia ma racje ! Jeszcze z tego stresu coś sie dzidzi może stać ... Kurde Mazia co Ci szkodzi?! Jedź nawet na izbe, powiedz o swoich podejrzeniach, powiedz, ze plamiłaś, że wszystkie ciążowe dolegliwości ustały, że boisz się, że stanie sie najgorsze !! USG Ci zrobią bo taki ich zasrany obowiązek i będziesz wiedziała na czym stoisz ! Ja bym zwariowała gdybym wiedziała, że moja ciąża może byc obumarła !! Licz sie z tym, że przez Twoją bagatele dziecku może sie coś stac ... A tego byś nie chciała, prawda?! Tyle czekałaś na to maleństwo ... Nie pozwól, żeby coś Mu sie stało! Mazia no!
 
reklama
Mazia Shiraa i Niunia mają racje. Jedź w te pędy na pogotowie!! Czemu chcesz czekać? a przede wszystkim na co? Popatrz na mój przypadek o 6 rano zobaczyłam maleńkie plamienia a o 6:20 już byłam na pogotowiu było pełno ludzi ale jak powiedziałam co mi jest wzięli mnie pierwszą ale niestety już nic nie dało się zrobić a popatrz jak szybko zareagowałam. Nie życzę Ci tego i mam wielką nadzieję, że wszystko będzie dobrze bo niekiedy zdarzają się plamienia podczas ciąży ale to trzeba sprawdzić. A nie daj Boże jak już coś się stało to i tak Ty nie możesz tego bagatelizować bo trzeba się Tobą zająć. Ja w ogóle nie przyjmuje takiej wiadomości, że może być coś nie tak ale powiedz czy nie chcesz się dowiedzieć czy wszystko jest ok?? A Twoi rodzice wiedzą, że jesteś w ciąży??
 
Mazia dziewczyny maja racje jedz na izbe albo lec do innego i domagaj sie usg musza je zrobic bo jesli jestes w ciazy i masz takie [podejrzenia a nic sie nie dzieje to tylko stresujesz malenstwo a to dobre nie jest dla niego teraz wiec lec czym predzej a z objawami to one poprostu mogly ustac i to wcale nie znaczy ze cos musi sie dziac moja kolezanka jest obecnie w 14tyg ciazy i tak samo napoczatku tak do 9tyg zle sie czula a potem nagle wszystkie obiawy ustaly i teraz czuje sie swietnie a z dzieckiem wszystko jest wporzadku takze to nie musi oznaczac najgorszego ale Ty sama sie denerwujesz wiec powinnas isc i to sprawdzic skoro ten nie chcial to warto do innego pojsc

aa i te plamienia nie musza byc grozne czytam sobie ejszcze inne forum i tam jest taka dziewczyna ktora plamila i lekarz dal jej na podtrzymanie leki i czasem jeszcze wciaz plami musi jedynie ciagle lezec i odpoczywac oszczedzac sie teraz juz chyba w 18tyg jest i juz jest lepiej nie plami tyle ze musi duzo odpoczywac wierze ze bedzie dobrze
 
Ostatnia edycja:
Własnie to jest najgorsze ze nie mogę teraz rodzicom powiedzieć.Boję się,ze zaczne przygotowania do ślubu a tu nagle stanie się najgorsze.Dlatego poczekam az wszystko sie wyjasni.Poza tym mieszkam z dziadkami im tez odrazu by trzeba bylo powiedzieć bo babcia zalatwialaby kucharki itp.A sa to starsi ludzie nie chce zeby niepotrzebnie sie stresowali.Trudno najwyzej wesele bedzie w styczniu.Zreszta to jest najmniej wazne.Powiem rodzicom jak juz wszystko bedzie wiadomo.Zeby nie potrzebnie ich nie stresować.Powiem też ze nie mowilam tak długo bo miałam obawy na pewno zrozumieją.Po prostu nie umiałabym rozmawiać o tym ze cos jest nie tak z rodzicami.Ja jestem w rodzinie taką osoba która zawsze wszystkich pociesza , pomaga,wspiera,nie chce zeby oni sie o mnie martwili.Na razie mam duże wsparcie w moim Radusiu i chce aby to była narazie sprawa tylko nasza.

A co do pogotowia to na razie nie pojadę,bo co powiem.Ze miałam plamienia w czwartek a dopiero dziś przyjeżdzam?Poczekam na dalszy rozwój sytuacji.Może jutro uda mi sie umówic na wizte prywatną.Czuję się ok...Nie mam wyjścia muszę czekać.Ale teraz już wiem ,ze gdy tylko coś się stanie odrazu pojade na izbę.A te plamienie miłam tak delikatne ze było to może kilka kropel krwi na papierze,zestresowałam się owszem.Ale pózniej juz nic nie zobaczyłam dlatego postanowiłam poczekać i isc na wizytę dzis do mojego gina.
 
:szok:ja bymnie wytrzymala tego steresu ...Idz jutro do ginka i pwoeidz ze plamilas moze da ci cos na podtrzymanie jak trzeba ...zrob jak uwazasz ale pamietaj ze teraz masz 2 serduszka w sobie a nie jedno :) idzprywatnie do sirko poszukaj na necie jej namiarow - bierze malo a fajna babaka:p
 
Elisse myslisz ze byl bezowulacyjny i dlatego?nie wiem zobacze w czwartek ide do gin
wiem ze trudno Ci bez niego a czy jemu bez Ciebie tez czy dzwoni martwi sie o Ciebie?bo jesli nie to chyba nie ma sensu zebys wracala do niego jest Ci ciezko ale wkrotce zobaczysz sama ze to sie zmieni
Cykle bezowulacyjne mają mniejsze krwawienia. Ja to chyba jestem non stop, bo krwawienia mam obfite i bolesne podczas okresu. :tak: Byłam dzisiaj u gina i dostałam skierowanie do szpitala. Pierwszy tydzień pracy po urlopie, koleżanka z pokoju teraz wypoczywa, a ja się boję. Jak mnie zatrzymają tam na trzy dni? Lekarz stwierdził, że mogę krwawić do grudnia. Przecież tak nie może być i prawdopodobnie mają mi wszystko wyczyścić. Boję się jak nie wiem co. :szok:
To nie jest tak. Owszem pyta się mnie jak się czuje. Tylko nie wiem, co jest tego przyczyną. Albo rzeczywiście się w jakiś sposób troszczy, albo boi się, że powiem jego rodzicom o całej sytuacji. Wtedy pewnie byłby skończony w ich oczach. Jego rodzina bardzo mnie polubiła i on o tym wie. Jest mi strasznie ciężko, mimo wszystko brakuje mi go :-(
Mazia mi też po jakimś czasie ustąpiły objawy, to jest normalnie. Mojej koleżance też ustąpiły, a ma dwójkę rozbrykanych urwisków ;-) przy plamieniach koleżanka od razu miała przepisany lek podtrzymujący. Do kogo chodzisz, że nawet nie rozwiał Twoich wątpliwości? Czasami podobno po badaniu USG może być lekkie plamienie, ale tak samo z siebie?Lepiej to sprawdzić. Idź lepiej na izbę przyjęć. Jeszcze przez ten stres możesz maleństwu zaszkodzić.
 
to jest straszna ze zyjemy w kraju gdzie sluzba zdrowia zamiast pomogac utrudnia ludzia zycie i leci sobie w kulki:wściekła/y: mazia trzymaj sie kochana i dbaj o siebie.
 
Elisse czemu tak dlugo?do grudnia kupa czasu lec do szpitala bo tak byc nie moze
eh nie wiem zrob z nim jak uwazasz jak serce dyktuje ale sluchaj tez rozum abys nie zalowala bo moze po tej sytuacji cos zrozumie?
 
reklama
wiem, że nie może. Pójdę jutro, tylko boję się tak iść sama :( jeszcze jutro akurat odbieram kupiony narożnik do nowego mieszkania :zawstydzona/y: pójść jednak muszę. Cały czas się boję, że nie będę mogła mieć dzieci :-(
Cornellka, kto tu mówi o powrocie :crazy: raz jestem tak na niego wkurzona, najchętniej bym mu dokopała, innym razem usycham z tęsknoty :-( wiem, ten związek nie ma przyszłości. :eek::eek: Szkoda, że straciłam mojego aniołka. Wiedziałabym dla kogo mam żyć :sorry:
 
Do góry