reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cesarskie cięcie! i wszystko co z nim związane

Dziewczyny, a jak wygląda taklie sprawdzenie stanu siatkówki? Tez nosze okulary, mam wadę -4,5 i jak byłam u okulisty w lutym, to mówiła, że nie ma żadnych przeciwskazań do porodu naturalnego. I nie wiem teraz, czy iść jeszcze sprawdzić tę siatkówkę? Jestem w 36 albo 37 tygodniu, zalezy, jak liczyć ;). To chyba nie za późno na ewentualne sprawdzanie?
 
reklama
Damayanti, okulista zakrapla ci oczy, żeby rozszerzyć źrenicę i patrzy do oka takim przyrządem ze światełkiem. Badanie trwa dosłownie parę minut. Na to badanie nigdy nie jest za późno :) Moja siostra ma wadę -4 i z tego powodu miała wskazanie do skrócenia drugiej fazy porodu, co znaczy, że lekarz praktycznie wypchał jej dziecko z brzucha naciskając od góry.
No ale z tego wynika, że wszystko zależy do jakiego okulisty pójdziesz. Usłyszysz pewnie sto opinii na ten temat :D
 
dzięki Klaudia za info. A już yślałam,że to badanie podobne jest do badania dna oka, takiego co jakąś igła się w oko celuje... To bym się nie zdecydowała. A tak to się chyba wybiorę, jak dam rade, przy tych upałach po lekarzach biegać...
 
Dziewczyny,

ja mam jaskrę, więc sprawa jest przesądzona. Ale mimo to okulista nie chciał mi wypisać karteczki. Najpierw tylko opisał chorobę, tak jakby pozostawiał decyzję ginekologowi,. Dopiero po "liściku" od mojej lekarki napisał, że istnieje okulistyczne przeciwskazanie do rodzenia silami natury. Nie napisał więc jednoznacznie, że ma być cc, a mimo to lekarka to kupiła. Już mam wyznaczoną datę - na 9 sierpnia.
Trzymajcie się.
 
No i jestem po wizycie u okulisty.
Na samą wiadomość o wielkości wady chciała od razu pisać skierowanie na cc.
Potem zapoznała się z kartoteką, zakropiła oczy, popatrzyła, popytała. Okazało się, że zagrożenia rozwarstwienia siatkówki nie mam, ale za to zmiany na dnie oka i na siatkówce. A to nie jest wskazaniem do cc.
Kazała mi się zgłosić za dwa tygodnie, bo ona sama nie wie co ma teraz zrobić. Ale na pewno będzie się konsultować z innymi okulistami. Także sama też nie wiem co mnie czeka, a rodzić według gina mogę w każdej chwili...
 
Ja wybieram się dziś na konsultację okulistyczną.
Zobaczymy czego się dowiem o swoich oczkach.
Miałam do wyboru umówić się w prywatnej przychodni na wizytę za 150 PLN, albo pójść do okulisty w ramach kasy chorych.
Zdecydowałam się na drugą opcję, tylko jestem ciekawa jakie będzie podejście lekarza do mnie.
Obawiam się, czy nie zostanę zwyczajnie "spławiona" ??
Całą ciążę prowadziłam u ginekologa prywatnie, za każde zlecone badanie (morfologia, mocz, cukier, HBS) słono płaciłam, więc przynajmniej z porady okulisty chciałabym skorzystać za darmo (ba, za darmo, w końcu płacę ten ch..ny ZUS każdego miesiąca).

ciekawe jak będzie
 
no i jestem po badaniu...
mam zmiany w siatkówce, ale decyzję o skierowaniu mnie na cc ma podjąć mój gin... hmm, do dzisiaj w ogóle nie brałam pod uwagę porodu poprzez cc, a teraz mam o czym mysleć...
zastanawiające jest też, że podczas ciąży wada wzroku pogorszyła mi się o -0,5 na każde oko :(

a okulista napisał mi to samo co Klaudii: proponuję rowiązanie przy pomocy cc...

wizytę u gina mam w przyszły wtorek i chyba najwyższa pora na poważną rozmowę, nie tak jak do tej pory, wszystko dobrze? to dobrze, ale też poproszę go, żeby wziął pod uwagę moje zdrowie...
 
e_mamo, no powazna decyzja. Ja sama nie wiem co bym wybrala. Jakos tak oprna jestem na cesarke, mimo, ze niektore dziewczyny z radoscia przyjmuja wiadomosc o tym, ze maja miec cesarskie ciecie. Wiadomo wzrok jest wazny, ale zawsze mozna wykrocic druga faze porodu i urodzic mimo wszystko naturalnie. No ale oczywiscie decyzja lezy w rekach rodzacej i lekarza.
 
To ja jestem szczęściara! Myśl o porodzie naturalnym mnie przeraża. Mam obiecane cc od początku ciąży właśnie ze względu na wadę wzroku, wiek i zawód (służba zdrowia) i coś jeszcze co moja gin okresliła: nie wyglądasz na taką co urodzi normalnie. To pozwala mi spokojnie cieszyc się ciążą.

pozdrawiam Brzusie i życzę by lekarze skłonili się ku Waszym preferencjom
 
reklama
Martuska- no i mnie ta myśl zżera od wczoraj, ale muszę jakoś wytrzymać do wtorku, do wizyty u gina...

chyba się w końcu wezmę za mycie okien dziś, bo mnie nosi
 
Do góry