myszorek po 1sze to nie boj sie cesarki-to naprawde nic nie boli!!!!!! ja tez jestem slaba psychicznie i jak zaczal sie porod wiedzialam ze bym go do konca nie zniosla,na szczescie mialam wskazanie do cesarki.....najlepiej umowic sie z lekarzem ktory robi cesarki w danym szpitalu,zaniesc mu wskazanie,i on ustali termin,mi ustalono na dzien terminu wynikający z ostatniej miesiaczki- a i tak porod sie wlasnie w tym dniu zaczal...
pojechalam do szpitala ze skurczami po kilku godzinach bylo rozwarcie dopiero na dwa palce i wtedy dopiero dostalam leki rozkurczowe zeby sie nie meczyc...ale bylo to konieczne zeby macica byla rozciagnieta,wtedy lepiej ponoc ciąć i lepiej sie goi....zalozono mi wenflon i cewnik i na siedząco dostalam znieczulenie do kregoslupa miedzy skurczami...to kompletnie nic nie bolalo,ot czułam leciutkie ukłucie,nic wiecej, po kilku minutach od pasa w dół nic kompletnie nie czułam!!!!caly porod bylam swiadoma ale brzuch mialam zasloniety parawanem i nic nie widzialam, czulam tylko jak stół sie ze mną kołysze bo widocznie potrzeba bylo siły by wypchnąć malego,i to cale moje odczucia porodowe.Ból sie zaczyna dopiero po porodzie jak przestanie dzialac znieczulenie,rana sama w sobie nie bolala,ale potworny bol jest jak chcesz kichnąć, rozsmiac sie czy uniesc noge, po kilkunastu godzinach wstalam do prysznica,bardzo to boli ale dają leki przeciwbolowe dozylnie i wszystko da sie zniesc,wydaje mi sie ze wole bol brzucha niz bol krocza. ciezko bylo zając sie dzieckiem z tymi bolami,ale jak na poczatku lezalam pomagaly polozne, a potem zachecaly by pokonac bol i robic wszystko samemu,nastepnego dnia juz chodzilam, a 2-3dni pozniej bylo o niebo lepiej. Po 6tyg bylam na kontroli u gina i powiedziala ze nie widac w badaniu ginekologicznym zebym wogle byla w ciazy
rana sie super zagoila,sciaganie szwow nic nie boli,jestem z tego porodu bardzo zadowolona.Dodam ze rodzilam w szpitalu na Zaspie w Gdańsku, lekarze odbierający porod i anestezjolog byli bardzo mlodzi ale profesjonalni.polecam i zycze udanego porodu wszystkim przyszlym mamom!!!!
ps wydaje mi sie ze lepiej nie brac znieczu;enia ogolnego tylko to do kregoslupa bo potem mozesz wymiotowac no i kilka godzin wyjete z zyciorysu a tak dostaniesz bardzo szybko dzieciatko na rece i bedziesz mogla je od razu przystawic do piersi,bo ono bardzo tego bedzie potrzebowalo po tym calym stresie no i na laktacje to bardzo dobrze wplynie...a zreszta powiem ci ze teraz sie boisz o siebie o igly (choc bol od igly to nic w porownaniu ze skurczami) a jak bedziesz jechala na porodowke to zaczniesz sie martwic tylko o dziecko i ono bedzie najwazniejsze
twoje strachy uciekną gdzies w dal,zobaczysz