Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tez Patryka dostałam odrazuNiekoniecznie, ja małego od razu po wyciągnięciu z brzuszka dostałamzabrali go po kilku minutach na szczegółowe badania, które krótki czas trwały. jeszcze jak mnie zszywali miałam przy sobie Antosia
Całą cc byłam przytomna:-)
Pozniej badania i inkubator ,ale tylko dlatego ze masa ciała byla zbyt mala i bali sie wyziebienia organizmu ,w tym szpitalu mamy po cc dostawaly szkrabiki odrazu do siebie.Wyszłam po 4 dniach.a przytomna bylam caly czas 
Ale z ta kolejną ciążą, to dopiero po 2 cc niestety, jeśli pierwszy poród był cc, to drugi jak najbardziej moze byc siłami natury. Sytuacja zmienia się po dwóch cesarkach ...
Tak... a zaawansowany wiek rodzącej, zwłaszcza jeśli jest to jej pierwszy poród to od jakiego wieku sie liczy...?
No bo 9 lat temu bylo cc (bo kosci stare jak powiedzial pan doktor ale nie Dmoch. z Raszei A teraz to chyba jestem najstarsza na tym forumiku... 
Ja tez Patryka dostałam odrazu
) wiec problem nie jest zwiazany z cc ...eeeee wcae tak zle te ciecie nie wyglada...ja widzialam 2 dni po zabiegu i byla doslownie kreseczka a teraz (po 1,5 roku) prawie nic nie widac..
Moze zalezy jak sie lekarz przylozy ...
Ja tam swojego zdania nadal nie zmienilam...a wrecz przeciwnie, umacniam sie w nim z miesiaca na miesiacnio racja bolec bedzie tak czy siak, trzeba swoje przecierpiec, a z tą blizną masz racje, bo jak przy zabiegu był taki lekarz co robił specjalizacje z ginekologii ale byl tam na stażu na tym oddzile gdzie ja byłam i jak on szył to sie do tego zupełnie inaczej przykładał, bo mówił że on juz jest tak przyzwyczajony robic to porządnie i ładnie bo kobitki sa na tym punkcie szczególnie uczulone. Wiem że blizny nie zostaja duże i w ogóle jest nisko wiec nie widac, nawet mojej mamy blizny nie widac tlyko taka mala kreseczka ledwo widoczna a szyli ja 23 lata temueeeee wcae tak zle te ciecie nie wyglada...ja widzialam 2 dni po zabiegu i byla doslownie kreseczka a teraz (po 1,5 roku) prawie nic nie widac..
...a bolec to tak czy siak bedzie ..pytanie ktory bol lepszy, po cc czy pn;-)
. Ale najgorsze to bedzie pierwszy raz stanąć na nogi, jak te szwy beda ciągły, potem to juz moze z górkija jakoś nie chciałabym mieć cesarki.. już mam tak brzuch pocięty że szok.. ( przepuklina i torbiele na prawym jajniku laparoskopowo ) no ale nie wiem czy tez te blizny nie będę przesłanką do tego, żeby mieć cc.. z dwojga złego chce rodzic tak jak zostalam stworzona do tegonio racja bolec bedzie tak czy siak, trzeba swoje przecierpiec, a z tą blizną masz racje, bo jak przy zabiegu był taki lekarz co robił specjalizacje z ginekologii ale byl tam na stażu na tym oddzile gdzie ja byłam i jak on szył to sie do tego zupełnie inaczej przykładał, bo mówił że on juz jest tak przyzwyczajony robic to porządnie i ładnie bo kobitki sa na tym punkcie szczególnie uczulone. Wiem że blizny nie zostaja duże i w ogóle jest nisko wiec nie widac, nawet mojej mamy blizny nie widac tlyko taka mala kreseczka ledwo widoczna a szyli ja 23 lata temu
to i tak dobrze ze laparoskopowo, bo jak by byla laparotomia to by były gorsze bliznyja jakoś nie chciałabym mieć cesarki.. już mam tak brzuch pocięty że szok.. ( przepuklina i torbiele na prawym jajniku laparoskopowo ) no ale nie wiem czy tez te blizny nie będę przesłanką do tego, żeby mieć cc.. z dwojga złego chce rodzic tak jak zostalam stworzona do tego
