reklama
Kariwiw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2006
- Postów
- 606
MK, Pati, Natalya dzięki dziewczyny za życzenia. Troszke się upomniałam, ale skąd miałyście wiedzieć, no nie ?
MK - no to wiele się u was będzie działo - Agatka na pewno sobie poradzi w zerówce wygląda mi na rezolutną pannę, a młodsza panna mnie rozbroiła na waszych fotkach znad morza - czekam na opisy roczku.
Trzymam za was kciuki z tą budową, zeby na 10 rocznicę się udało (u nas w kwietniu 9-ta - już !). My jedziemy w sobotę odwiedzić "świeżo wybudowanych" znajomych i już wiem, że w drodze powrotnej W. będzie mi wiercił dziurę w brzuchu, a tu na razie szans brak. Ale niedawno się tak nakręciliśmy, ze już oglądaliśmy działkę budowlaną nad Zalewem (a na pod laskiem, a na jej skraju stara dzika grusza, no magiczne miejsce!) ;P ale jednak za drogo, a mi się marzy domek weekendowy, albo na wakacje (tylko nie w żadnych zadeptanych i halaśliwych Pieczyskach np)- drewniany z bali. No właśnie - czy już stanęło na tym, że stawiacie z bali ?
Pozdrowionka. ( MK - my się chyba nie spotkamy juz tego lata, to może jesienią ? zapraszam)
MK - no to wiele się u was będzie działo - Agatka na pewno sobie poradzi w zerówce wygląda mi na rezolutną pannę, a młodsza panna mnie rozbroiła na waszych fotkach znad morza - czekam na opisy roczku.
Trzymam za was kciuki z tą budową, zeby na 10 rocznicę się udało (u nas w kwietniu 9-ta - już !). My jedziemy w sobotę odwiedzić "świeżo wybudowanych" znajomych i już wiem, że w drodze powrotnej W. będzie mi wiercił dziurę w brzuchu, a tu na razie szans brak. Ale niedawno się tak nakręciliśmy, ze już oglądaliśmy działkę budowlaną nad Zalewem (a na pod laskiem, a na jej skraju stara dzika grusza, no magiczne miejsce!) ;P ale jednak za drogo, a mi się marzy domek weekendowy, albo na wakacje (tylko nie w żadnych zadeptanych i halaśliwych Pieczyskach np)- drewniany z bali. No właśnie - czy już stanęło na tym, że stawiacie z bali ?
Pozdrowionka. ( MK - my się chyba nie spotkamy juz tego lata, to może jesienią ? zapraszam)
Kariwiw domki z bali maja powalajace ceny. Jesli bale to takie ponad 22 cm - aby nie trzeba bylo docieplac, a im grubsze tym drozej..do tego pokrycie dachu ze strzechy - tez najdrozsze rozwiazanie. No ale co ja moge na to ze jak juz cos wybiore i sie zdecyduje to sie okazuje ze to najdrozszy wariant...Najbardziej jednak przeraza mnie brak fachowcow, czas oczekiwania, ryzyko wzrasta z liczba zatrudnonych ekip...Z balami trudno o jedna firme od A do Z. No wiec sama nie wiem...
Miejsce z grusza brzmi przecudownie. U nas na dzialce ani jednego drzewka. :No ale we wrzesniu zamierzamy to zmienic. Kupilismy juz nawet lopate
Co do spotknka - pisze na priv
Natalya, Arabella - zycze udanych wakacji. Lataniem sie nie martwcie - dzieci lagodnie zazwyczaj znosza. Ja wprawdzie lecialam tylko 2,5 godziny z Agatka wiec nie wiem jak jest dluzej. Najtrudniej chyba przy starcei i ladowaniu - dzieci bywaja dziwnie niespokojne : Tez bym sobie pojechala - ale w tym roku trzeba promowac rozsadek ;D
Miejsce z grusza brzmi przecudownie. U nas na dzialce ani jednego drzewka. :No ale we wrzesniu zamierzamy to zmienic. Kupilismy juz nawet lopate
Co do spotknka - pisze na priv
Natalya, Arabella - zycze udanych wakacji. Lataniem sie nie martwcie - dzieci lagodnie zazwyczaj znosza. Ja wprawdzie lecialam tylko 2,5 godziny z Agatka wiec nie wiem jak jest dluzej. Najtrudniej chyba przy starcei i ladowaniu - dzieci bywaja dziwnie niespokojne : Tez bym sobie pojechala - ale w tym roku trzeba promowac rozsadek ;D
Witam....
Na początek składam wszystkim solenizantom dużym i małym spóźnione acz gorące życzenia urodzinowo/imienienowe.
Kariwiw wezwałaś to staję do raportu.....a co u nas - Franek wszystkiego musi dotknąć, wszędzie się wpycha.....troszke za nim biegam wiec mało pisuję. Zabujczo szybki jest na czworakach, chodzenie interesuje go na razie tylko za rączki z mamą lub przy meblach/kanapach ale jak cel jest odległy to i tak część trasy "kolanuje" ;D. Wydaje mi się (skromne zdanie mamuski), że wygadany jest dość jak na chłopaka
Ostatnio został u babci (mojej mamy) na 2 dni, w tym nocka, bez rodziców : Ale zniósł to bardzo dzielnie - mama gorzej . Generalnie chyba dobrze mu było a jak po niego pojechałam to sie oczywiście ucieszył, wyściskaliśmy się, wycałowaliśmy ale....jak znów babcie zobaczył to do niej rączki wyciągał W sobotę idziemy na całonocne weselicho więc to byl taki test czy zaśnie bez nas.
Jeśli chodzi o wychowawczy to mi kończy się dopiero w styczniu 2007 ale już niedługo wrócę chyba do życia zawodowego. Nie żebym nie lubiła być w domku z synalkiem ale wiem że z babcią też bedzie mu dobrze. Potrzebuje juz powrotu do pracy. Ta potrzeba jest teraz wieksza niż kiedyś, gdy nie chciałam Franka zostawic z kims innym. Ale skoro "wyłazi" na wierzch to juz czas.....sfrustrowana mama w jakimkolwiek "temacie" nie jest czymś dobrym. Ot taka ze mnie wyrodna matka forumowa
To tyle w skrócie.
A z innej beczki - tak sie dzis walnęłam w głowę o róg półki, że mnie nawet szczęki bolą i jakaś taka otepiała jestem.
Cieplutko.
Na początek składam wszystkim solenizantom dużym i małym spóźnione acz gorące życzenia urodzinowo/imienienowe.
Kariwiw wezwałaś to staję do raportu.....a co u nas - Franek wszystkiego musi dotknąć, wszędzie się wpycha.....troszke za nim biegam wiec mało pisuję. Zabujczo szybki jest na czworakach, chodzenie interesuje go na razie tylko za rączki z mamą lub przy meblach/kanapach ale jak cel jest odległy to i tak część trasy "kolanuje" ;D. Wydaje mi się (skromne zdanie mamuski), że wygadany jest dość jak na chłopaka
Ostatnio został u babci (mojej mamy) na 2 dni, w tym nocka, bez rodziców : Ale zniósł to bardzo dzielnie - mama gorzej . Generalnie chyba dobrze mu było a jak po niego pojechałam to sie oczywiście ucieszył, wyściskaliśmy się, wycałowaliśmy ale....jak znów babcie zobaczył to do niej rączki wyciągał W sobotę idziemy na całonocne weselicho więc to byl taki test czy zaśnie bez nas.
Jeśli chodzi o wychowawczy to mi kończy się dopiero w styczniu 2007 ale już niedługo wrócę chyba do życia zawodowego. Nie żebym nie lubiła być w domku z synalkiem ale wiem że z babcią też bedzie mu dobrze. Potrzebuje juz powrotu do pracy. Ta potrzeba jest teraz wieksza niż kiedyś, gdy nie chciałam Franka zostawic z kims innym. Ale skoro "wyłazi" na wierzch to juz czas.....sfrustrowana mama w jakimkolwiek "temacie" nie jest czymś dobrym. Ot taka ze mnie wyrodna matka forumowa
To tyle w skrócie.
A z innej beczki - tak sie dzis walnęłam w głowę o róg półki, że mnie nawet szczęki bolą i jakaś taka otepiała jestem.
Cieplutko.
Rybcia_21
Fanka BB :)
Witam was jakoś tu mało zaglądam.Może dlatego ze sie przyzwyczaiłam bardzo do Kwietniówek 2006 i tam więcej czasu poświęcam.
Kariwiw ja też jestem z 22 sierpnia.Więc spóźnione ale szczere życzonka dla Ciebie i synusia.Ja mam siostrzenice z 24 sierpnia.
Kariwiw ja też jestem z 22 sierpnia.Więc spóźnione ale szczere życzonka dla Ciebie i synusia.Ja mam siostrzenice z 24 sierpnia.
M
Melanie
Gość
Kariwiw
przesyłam Tobie urodzinowe (sporo spóźnione) buziaki i przytulańce :-* :-* :-*
napisz jak było jak wrócisz pierwszy raz z nowj pracy
ja jeszcze trochę posiedzę z dzieciakami
ale myslę, że za około rok zaborę sie za robotkę
Pariska zostaje u mojej mamy niekiedy na 3 dni i 3 noce i nie miałam z tym specjlnych kłopotów
ani ze sobą ani z dzieckiem.
Pariska śmiga jak mały sprinter
ciagle wchodzi na sofę i czeka aż zacznę (na niby ) na nia krzyczeć cieszy się wtedy w głos
Już jest na tym etapie, ze nie muszę chodzić za nią i ją asekurować - uffff w końcu
za 2 tygodnie będzie miała roczek a ja sie ciągle łudze, że dojedziemy juz do Pariskowego taty i, że będziemy tam razem
świętowali ta uroczystość :
jesli jednak sie nie uda, to poprosze moją mamę o zorganizowanie małej imprezki w fordonie
Pozdrawiam koleżanki.
przesyłam Tobie urodzinowe (sporo spóźnione) buziaki i przytulańce :-* :-* :-*
napisz jak było jak wrócisz pierwszy raz z nowj pracy
ja jeszcze trochę posiedzę z dzieciakami
ale myslę, że za około rok zaborę sie za robotkę
Pariska zostaje u mojej mamy niekiedy na 3 dni i 3 noce i nie miałam z tym specjlnych kłopotów
ani ze sobą ani z dzieckiem.
Pariska śmiga jak mały sprinter
ciagle wchodzi na sofę i czeka aż zacznę (na niby ) na nia krzyczeć cieszy się wtedy w głos
Już jest na tym etapie, ze nie muszę chodzić za nią i ją asekurować - uffff w końcu
za 2 tygodnie będzie miała roczek a ja sie ciągle łudze, że dojedziemy juz do Pariskowego taty i, że będziemy tam razem
świętowali ta uroczystość :
jesli jednak sie nie uda, to poprosze moją mamę o zorganizowanie małej imprezki w fordonie
Pozdrawiam koleżanki.
natalya
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2005
- Postów
- 918
ja sie zaczynam szykowac na moj wyjazd...i znowu jakis samolot sie rozbil...uswiadomilam sobie ze bede wracac 11 wrzesnia....jestem spanikowana...no i te zamachy w turcji...
maly w koncu zaczal lepiej spac. ma juz 10 zabkow i 11 lada dzien sie pokaze
moja mama zabierala malego na weekend jak szlam do szkoly, na poczatku jakos zle sie z tym czulam i nie moglam spac, co chwile sie budzilam a teraz bardzo sie ciesze jak go wezmie wiem ze jest jesmu u nied dobrze i maswietna opieke
maly w koncu zaczal lepiej spac. ma juz 10 zabkow i 11 lada dzien sie pokaze
moja mama zabierala malego na weekend jak szlam do szkoly, na poczatku jakos zle sie z tym czulam i nie moglam spac, co chwile sie budzilam a teraz bardzo sie ciesze jak go wezmie wiem ze jest jesmu u nied dobrze i maswietna opieke
Witajcie!
My właśnie wróciłyśmy znad morza. Całe dwa tygodnie leniuchowania. Ala rozbiegała się na całego, łobuzuje tak że głowa mała i nie mamy szans nadążyć ze sprzątaniem. Minki robi nie do podrobienia i zrobiła się taka przylepka że hej. Czemu oczywiście się nie opieramy bo milutko tak się z brzdącem poprzytulać. ;D
Jutro niestety wracam do pracy. Czasem zazdroszczę Wam Mk, Mel i JJ waszych wychowawczych - szczególnie że dzieciaczki mamy w podobnym wieku i chyba tylko ja z naszej ówczesnej paczki wróciłam tak szybko do pracy.
A jeśli chodzi o sprawy budowlane to MK wiem co przeżywasz - a co gorsza okazało się że mnie czeka ponownie to samo. Mężuś zmienił koncepcję wejścia do domku i musimy załatwiać pozwolenia, robić projekty etc. Jednym słowem bleeeeeeeeee. Ale pochwalę się jeszcze, że powoli rozglądamy się za kuchnią - tzn. będziemy robili zabudowę i bardzo się cieszę. Koncepcje szafek już mniej więcej mamy teraz tylko trzeba wyłonić wykonawcę i kolejne pomieszczenie w domku będzie na cycuś glancuś.
Pozdrawiam Was serdecznie!
My właśnie wróciłyśmy znad morza. Całe dwa tygodnie leniuchowania. Ala rozbiegała się na całego, łobuzuje tak że głowa mała i nie mamy szans nadążyć ze sprzątaniem. Minki robi nie do podrobienia i zrobiła się taka przylepka że hej. Czemu oczywiście się nie opieramy bo milutko tak się z brzdącem poprzytulać. ;D
Jutro niestety wracam do pracy. Czasem zazdroszczę Wam Mk, Mel i JJ waszych wychowawczych - szczególnie że dzieciaczki mamy w podobnym wieku i chyba tylko ja z naszej ówczesnej paczki wróciłam tak szybko do pracy.
A jeśli chodzi o sprawy budowlane to MK wiem co przeżywasz - a co gorsza okazało się że mnie czeka ponownie to samo. Mężuś zmienił koncepcję wejścia do domku i musimy załatwiać pozwolenia, robić projekty etc. Jednym słowem bleeeeeeeeee. Ale pochwalę się jeszcze, że powoli rozglądamy się za kuchnią - tzn. będziemy robili zabudowę i bardzo się cieszę. Koncepcje szafek już mniej więcej mamy teraz tylko trzeba wyłonić wykonawcę i kolejne pomieszczenie w domku będzie na cycuś glancuś.
Pozdrawiam Was serdecznie!
Pati26
Mama Marcela i Samuela
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 357
Dobry Wiecór
cos tu u nas pusciutko
a ja wpadlam sie pochwalic ;D ;D ;D
dziecie moje zasila jutro szeregi zerowkowiczow
urósł mi moj chłopak w mgnieniu oka
jeszcze przed chwila byl taki malusienki a teraz juz szkoła 8)
pozdrawiam serdecznie bydgoszczanki ;D
cos tu u nas pusciutko
a ja wpadlam sie pochwalic ;D ;D ;D
dziecie moje zasila jutro szeregi zerowkowiczow
urósł mi moj chłopak w mgnieniu oka
jeszcze przed chwila byl taki malusienki a teraz juz szkoła 8)
pozdrawiam serdecznie bydgoszczanki ;D
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 648
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: