reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

dla nas tez wyjatkowo bo pierwsze swieta w "4" :D
u ja zawsze kochalam swieta ale fakt od kiedy pojawil sie Adas to znow nabraly na sile :)
Najbardziej uwielbiam przygotowanoa, ozdoby, koledy i piosenki świąteczne.... no i wigilia jest dla mnie cuuudownym czasem same dwa dni świąteczne to juz zwykle obżarstwo i lenistwo hihihi ;)
 
reklama
Karolcia u mnie podobnie ze Swiętami...jak mama żyła to je uwielbiałam wręcz doczekac sie nie mogłam...od 7 lat dla mnie te Świeta nie sa juz takie same...staram sie jedynie dla dzieci.Mój D wczoraj wyjechał na dwa dni chcialam ubrac choinke ale Tymek ze łzami w oczach powiedzial ze bez taty nie ubiera;(On juz przezywa Świeta ,czuje ich magie, chce zeby miały takie wspomnienia z nimi związane jakie ja mam;)

Dla mnie to latanie po sklepach ...siedzenie w kuchni...a w Święta to nawet jesc mi sie odechciewa hehe.Powiedzialam D. ze marza mi sie Świeta zeby wyjechac albo iść do kogos na gotowe..;P
 
Witam

Dzieci w przedszkolu a ja popijam "kawkę". Oczywiście skleroza nie boli:dry: i kawy zapomniałam kupić. Piję więc rozpuszczalne coś, bo kawą tego nazwać raczej nie można.

A ja lubię święta u siebie. Lubię jak wszystko jest po mojemu. Mam fizia na punkcie pierdółek na stole, ozdobników itp a rodzina męża raczej nie bardzo przywiązuje do tego uwagi.

Wypiję kawkę i lecę do mojego ulubionego lumpka. Dziś mają wszystko po 2 i 3 zł.:tak:
 
ja sie na swieta nie narbie bo zaczynam wszystko przygotowywac miesiac wstecz i danai mam przygotowane tylko zagotuje/zagrzeje czy usmażę:)
nie sprzatam tez jakos specjalnie bo staram sie to robic na bieżąco wiec nie zmecze sie i tym :)
ustrojone mieszkanie od mikołajek wiec luzik :)
tylko napawać się klimatem zostaje :)
 
Aga ja sprzatam tez na bierzaco bo nic innego do roboty nie mam;p

Z dan mam gotowy tylko bigos i zrazy a tak robie tradycyjne dania typu sałatka galat szynka po rusku itp dania ktorych nie mozna zrobic wczesniej:tak:

W sumie juz nie chodzi o to czy sie narobie czy nie bo lubie w kuchni rzadzić ale o to ze coraz mniej nas w Święta jest...co roku jednej osoby braknie :-(

Reasujmując;-)
W sumie jeszcze tylko dwa prezenty musze kupic i jakies dwa rodzaje miesa...Aga Ty taka kuchara masz jakis fajny przepis na pieczen z karkówki lub indyka lub czegokolwiek?;p
 
Hej!

Ja trzy dni bez dostepu do kompa a z innych urzadzen tylko podczytuje Was :-p
M wyjechal w pn wraca moze w pt wiec sami jestesmy...ja druga noc z rzedu zle spie :/

Mnie swieta nie ciesza od 11 lat a i co roku mam w dzien Wigilii jazde ze starym :-(...nie bede tematu ciagnac bo se humor popsuje....ciesze sie ze wychodze i nas nie ma wnet przez cale 3 dni ;-) w zeszlym roku zaporosilam wszystkich do nas w pierwsze swieto,jedzenia narobilam a g***o co zjedli,wiecej nie zapraszam,moze za kilka lat :-p

Prezentow nie mam dla Wi i Mata,czekam bo babcia miala mi sie dolozyc a i pewnie "dziadek" wyskoczy z kasa dla wnukow na dzien przed wigilią :no: ehhh

Sprzatam jak Sali tez na bierzaco :-p ale za to dzisiaj bedziemy sie relaksowaly,tez sie nam nalezy :D

Wczoraj po Wigilii u Wiki,cudnie bylo,koledy kazdy spiewal,kazdy inna,w szoku bylam bo ja to znam gora po jednej zwrotce no niektore i dwie sie znajda a oni po 4,5 zwrotek :szok: a jak to dzieci,potrafia :-)
 
Sali szalejesz :p ja awsze ogarniam te dania ktore moga byc wczesniej :D galatow itp malo kto poza mna jada wiec nie robie:p

kasiula - ja mialam przez 4 lata malrzenstwa jazdy z M o swieta ale jak sa dzieci to nawet swieta go ciesza a wczesniej masakra:D
 
hehe a ja o mężu :)
mój mąż nie obchodzi świąt i takie "spędy" go wkurzały i męczyły chodzil do moich rodziców na siłe... ale jak sie pojawił Adam pomalu zaczał sie zmieniać ale dla niego świeta to prezenty dla dzieci i zabawa z nimi nic wiecej ...
 
reklama
Hejka

Kawka pysznie mi pachnie mmm

Kasia to przykre, że ojciec potrafi tak spieprzyć nastrój. Ale w doopie to miej. Twoja najbliższa i najważniejsza rodzina teraz to Twój chłop i dzieci.:tak:


Ja normalnie też na bieżąco ogarniam, ale kuchni na co dzień nie maluję a wczoraj to zrobiłam he he i w związku z tym jest więcej roboty, bo trzeba było do malowania parę rzeczy poprzestawiać.
Dodatkowo obowiązku dorzuca mi pies:dry:! Grrrr Jak na złość od kilku dni zaczęła się sypać! Jakby nie mogła z tym linieniem z tydzień poczekać! Ile razy bym nie odkurzała wszędzie fruwają kłaki. I tak przez 3-4 tygodnie ech.

Jutro wpada rodzinka. Zaprosiliśmy na urodzinowe ciacho Daniela. Tym razem wszystko kupne będzie. Nie mam zamiaru dowalać sobie dodatkowej roboty przed świętami jeszcze.

Słuchajcie, czy schab na święta to dobra opcja? Trafiłam będąc u fryzjera na bardzo kuszący przepis! Schab z suszonymi owocami. Genialnie wygląda!
 
Do góry