reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

cześć

Soppana fajny ten rowerek, widziałam u nas na osiedlu kilka, szczególnie chłopaki je lubią, ja nawet nie wiem czy mój umie pedałaować:confused:, bo na 3-kolowym, to albo nie potrafił, ale jest tez opcja że nie dawał rady:no:
na wiosnę sie przekonamy;-)

moj maluch pieknie sie bawi, bo stesknił się za domkiem:tak:, bylismy u babci:-)
 
reklama
Soppana rowerk czad :tak:....ja nawet nie wiedzialam, że takie są:sorry2:. Fran tez na 3-kołowym nie dawał rady. Dostał go dość wcześnie na roczek i potem jak miał 2 to trochę zaczynał kręcić a jak przyszła wiosna i miał 2,5 to miał za długie nogi już i nie dawał rady. Wtedy przesiadka na 4-kólka była. Ale czuję, ze ten tez by mu się podobał :tak:

Agnes ja juz od tygodnia mam mąke pszenną pełnoziarnista, ziarna i drożdże, bo mi narobiłas apetytu podając przepis na chlebek.....ale jakoś się nie mogę zabrać :baffled:.

Kasiad dasz radę :cool2:....pomyśl sobie, że koleżanka (czyli ja) też wstaj o 6 to będzie ci raźniej :-D.

A ja dziś dziecko odstawiłam na ferie.....wakacjuje u babci do piątku. Mamy z mężem "miodowy tydzień " hihihi......ale dzis 1-szy dzień a mi jakoś tak pusto już.....


Dobranocnie....
 
My nie planujemy zakupu rowerka dla Niko z tego względu, że ma po siostrach. Na razie nie pedałuje ale nie przeszkadza mu to - po co jest kij i mama pchająca :D A na poważnie to woli szaleć na hulajnodze.

A odnośnie tych odpychaczy to chyba bym się bała, że to drewno się połamie. Poza tym wiem, że są rowerki odpychacze. Na początku odkręca się pedały, jak już dziecko dorośnie do pedałowania to się je przykręca - według mnie to lepsze rozwiązanie.
 
Witajcie....
Ale fajnie mi bo tyle czytania było, tylko zapomniałam co chciałam Wam odpisać!

Krzeselko niedawno oddalam znajomym, zostało nam w piwnicy łózeczko z szufladą ;-)

Rowerek wypasiony, mamy podobny od 3 lat tylko że moje dziecko jeździło nam nim może z 5 razy i stoi...więc do sprzedania bedzie jak nowy, heheh....

Melania w jakim wieku masz teraz pociechy? Bo chyba linijki sie zatrzymały... Mam nadzieje że uda nam się w srode poznać...juz się ciesze!

Na wczorajszej imprezie urodzinowej córci koleżanki, mialy byc ploteczki a wyszło mi prawie 400 zdjęc i mizerne pogaduszki bo juz czasu nie starczyło ;-) Ważne że dziecko wybawione...

Miłego, zdrowego tygodnia dla Wszystkich!
 
Fotoiza a może znasz w Bydgoszczy miejsce gdzie spojrzą fachowym okiem na obiektyw nikkora, któremu się lot zakończony spotkaniem z podłogą przydażył. Wysyłać mi się go nie chce, bo jak diagnoza będzie nic się nie da zrobić, kupimy nowy, a w serwisie nikona minimum 2 tygodnie zwłoki będą. A obiektywu trochę mi szkoda z tego co widzę jedynie w jednym miejscu kawałek plastiku się ułamał, niestety istotny do mocowaniaobiektywu w body.

Kasiad może się kiedys na rowerowanie w Ostromecku umówimy (oczywiście jak się ociepli) teraz to na kulig można się wybrać, lub na przejażdżkę psim zaprzęgiem :)
 
JJ,

a to tylko chwilka, cała czynność to wymieszanie składników ;-) a reszta się dzieje już w piekarniku :-D my wczoraj prawie ten jeden bochenek zjedliśmy. Mężulek jadł taki lekko ciepły z samym masłem :-D


Madziara,

faktycznie, dwa w jednym, odpychacz i rowerek ;-) i wystarczy tylko pedały odkręcić hihi

dzisiaj miałam kolejny z idiotycznych ciążowych snów, tym razem bohaterami były postacie z telenoweli Klan :-D nie wiem skąd mi takie sny przychodzą do głowy ... :-p

nic mi się nie chce, idę polegiwać na kanapę :tak:
 
Fotoiza a może znasz w Bydgoszczy miejsce gdzie spojrzą fachowym okiem na obiektyw nikkora, któremu się lot zakończony spotkaniem z podłogą przydażył. Wysyłać mi się go nie chce, bo jak diagnoza będzie nic się nie da zrobić, kupimy nowy, a w serwisie nikona minimum 2 tygodnie zwłoki będą. A obiektywu trochę mi szkoda z tego co widzę jedynie w jednym miejscu kawałek plastiku się ułamał, niestety istotny do mocowaniaobiektywu w body.

Osobiście raz wysylalam obiektyw do serwisu i 2 miesiace czekałam,
slyszałam że polecają punkt na Małachowskiego Osiedle Leśne.
 
cześć kobietki,

moja córka to chyba będzie królową lodu ;-) i będzie pewnie czekać do połowy marca na pierwszy spacer, jak tak dalej pójdzie :-D

jestem dziś po koszmarnej nocy, mega zgaga, mała jeździła w brzuchu na nartach albo jakieś inne sporty zimowe uprawiała, mąż chrapał przy uchu ( moja mama na noc została, więc musiałam go znów przygarnąc w sypialni hehe) w końcu o 1 poszłam do kuchni i wzięłam sobie po raz pierwszy w życiu Rennie :baffled:

u nas znów akcja odpieluszania, wczoraj dziecko dwa razy osikało kanapę :baffled: jedyna metoda to przypominanie o nagrodach za wołanie i faktyczne wykonanie oraz mówienie, że to ja pierwsza pójdę i zrobię siusiu a nie on.

wczoraj dostałam potwierdzenie wysyłki kosza dla małej, powinni dziś dowieźć, moja mama przywiozła zasłonki do pokoju dla małej, jeszcze tylko lampa hehe może jutro coś obejrzymy, bo nasz syn idzie na noc do babci, bo kuzynka przyjechała na ferie i chcą się razem bawić. Nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy :-D Nie wiem jak babcia to zniesie hihi ale musi się przyzwyczaić, bo za chwilę będzie miała troje wnucząt :-p

kurcze, przez ten mróz to piję i piję ... wodę oczywiście :-D też Was tak suszy ?
 
Fakt ja tez ostatnio więcej pije :)

Ja z kolei wzięłam się za przemeblowanie pokoju dziewczyn. Na razie przesuwam szafy i łózko Moniki. Zdziwią się jak wrócą :D
 
reklama
Witajcie.....

Ja dla odmiany jakby mniej pije, ale ja nawet w upaly nie czuje pragnienia, chyba nadaje sie do Afryki mieszkać ;-)

Własnie wybieramy sie na spacerek troche polazić, bo z dzieckiem w domu szału można dostać.
 
Do góry