reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Co do wózków to ja mam Coneco Toledo i jestem bardzo zadowolona :-) chcialam zakupic X-landera ale jak patrzyłam latem ze na kazdym rogu jedzie x-lander i w dodatku pomaranczowy to postanowilam ze nie kupie takiego krotym jezdzi cala Bydzia :tak:;-)i mam moje Coneco kolor limitowany seledynowo-morski o !

Co do "naszego" napletka to faktycznie sa rozne opinie :no: zreszta jak na kazdy temat,jesli chodzi i bobo...narazie smaruje mu te pekniecia "bepanthen" i jest o niebo lepiej...

Agnes,ja mam lenia mega mega mega....chcialalbym sie walnac i przespac,mlody wstal dzis o 5.22 :szok: zasnal przed 7-mą to Wika wstała i tak praktycznie codziennie :no:...zaczelam lykac znowu magnez,w mniejszych ilosciach bo ponoc jak karmie to nie wolno,nie wiem i do tego moje witaminy dla matek karmiacych, musze jakos funkcjonowac....w sumie to tak serio to od 5 lat nie przespalam zadnej nocki od tak zeby sie polozyc i spac do rana jak niedzwiedz :-( chyba zaczne brac jakies tawrde,bedzie lepszy power ;-):rofl2:;-).......

Zaliczylysmy godzinke na spacerku,obiadek zjedzony,teraz kawusia i ciacho...zostalo mi od wczoraj bo imieninki mialam :-):-):-)....i mlody sie budzi na deser.....milego popoludnia !

Aaaa...wrzuciłam pare zdjec na fotosy,zobaczcie czy je widac......
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kasia Wszystkiego Naj.....Słodszego!!!

My dzis dla odmiany wstałysmy o 10:30 Ups.... ;-) ale wczoraj po 23 w domu bylismy.

Leń mi też dzis na plecach siedzi i mało się dlatego ruszam, ale za chwile trzeba dziecko na zajęcia plastyczne zawieść.

Pozdrowionko dla Wszystkich!
 
Kaasiulka,

mnie się chyba zdarzyło kilka nocy przespać od czasu kiedy jestem mamuśką, a teraz to już tak wybudzenie na chwile, bo mlody coś tam marudzi to mi nie przeszkadza, najgorsze były te poczatki jak dzidzia chciala do mleczarni sie podlaczyc i nei wiezdziala co bardziej wkurza, kupsko w pieluchach czy głod ... no coz, za chwile znow przypomnimy sąsiadom jak wyją syreny alarmowe o 2 w nocy hihi

Iza,

oj, to fajnie hihi mi by starczało do 9 codziennie :tak: bo jak przeginam w drugą stronę to tez źle :-D

co do wózków coneco to podobają mi sie kolory, bo sa rozowe wersje :tak: my niestety bedziemy korzystac z wozka po Igim. kusi mnie zakup nowego, trzeba by odsprzedac stary, ale to duzo zachodu i w sumie niepotrzebny wydatek ... :-( no coz, różowa psychoza mi nie przeszła :-D

a tak wogóle to mam wstrząsająca opowieść z cyklu niekompetencja lekarzy, koleżanka usłyszała przy badaniu usg, ze coś z dzieckiem jest nie tak, nikomu nie powiedziała tylko sie tym strasznie gryzla, ale dzieki Bogu poszła do innego specjalisty, ktory powiedział ze wszystko ok. ta pani doktor na usg nie widziała żołądka ... nie wiem czy to kwestia sprzętu czy doswiadczenia, no ale zafundowała ciężarnej pare nerwowych dni :-(
 
Bry !

a co tu taka cisza ??? :szok:
wpadłam na pomysł na prezent dla rodziców , dzbanek do filtrowania wody, oni dużo zużywają i myślę, że im się przyda, z reszta od razu tez kupię dla nas :tak: jeśli mi zasmakuje to zrezygnujemy z kupowania mineralnej :-D

koleżanka dziś rozmawiała ze swoim ginem o nowej porodówce i ten stwierdził, że jak wszystko ruszy w styczniu to będzie taki raczkujący oddzial, na chwilę obecną nie mają jeszcze anestezjologa, a i oddziału neonatologii też tak od razu nie będzie wiec lepiej sie wstrzymac. niestety wbrew wiekszosci waszych opinii odnosnie szpitala miejskiego, kategorycznie odradził tam porodu, właśnie ze względu na lekarzy a w zasadzie ich namiastkę:-( krótko mówiąc jestem załamana, bo nie wiem co robić ... dodam, ze ten lekarz nie pracuje w bizielu, wiec nie bylo jego zamiarem propagowanie porodu w tymze szpitalu, ale stwierdzil, ze to najrozsadniejsze rozwiazanie... :eek: a tam nie dadzą mi znieczulenia ZO i jak trafiego na tego samego położnego co to sie wymadrzał na temat porodu posladkowego to oszaleję :crazy:
 
Ja tez słyszałam, że w miejskim maja problemy z lekarzami, a właściwie to z ich brakiem.

Byłam z małym u laryngologa. Ma powiększony trzeci migdał i boczne ale nie jest to wskazanie do antybiotyku. Dostał nowy lek p/alergiczny + cały czas krople do nosa. Wstępnie mamy się zapisać na usunięcie migdała, co nie jest jednoznaczne z tym, że go usuną. Terminy są roczne (a on musi mieć skończone 3 latka) i przez ten czas zapadnie decyzja w zależności od tego jak będzie dalej. Czyli dalej szukamy przyczyny złych wyników.
 
Madziara,

no to akurat mozna go zapisać w kolejkę i zdąży mieć skończone 3 latka ;-)
nas też to pewnie będzie czekało.

dobra, to my już śmigamy z młodym i młodą do mojego tatusia w odwiedziny, wracamy jutro.

miłego weekendu :-)
 
Witam :-)
My już nareszcie zdrowe, jednak bez antybiotyku się nie obyło. No, ale nareszcie doszłyśmy do siebie.
A dziś idziemy na imprezkę całonocną ;-) Oli oczywiście z nami, będzie dziś spała z Michaliną a my będziemy balować ;-)
 
to i ja sie witam! własnie wróciłam z wojazy...
prawie bym odpoczeła u rodziców, gdyby nie to ze zabrałam papiery z sobą i ze co chwile podstawiono mi małą do karmienia, a miki non stop chciał do mamy... :eek:

agnes, ja teraz miałam do czynienia z 3 lekarzy.... i w sumie to najmilszy i najfajniejszy na porodówce był p. Skórczewski, który teraz prowadził moją ciąże... kolejny to był taki rzeźnik, laski ryczaly na jego widok - sama mu prawie nawaliłam za sprawdzanie rozwarcia, położna musiała mnie trzymac... co wiecej ta sama połozna jak później sprawdzaal mi rozwarcie powiedziała: "nie bój sie, ja nie jestem doktorem.." i tu padło jego nazwisko, którego nie pamietam, ale z tego co kojarze to był synem kogos waznego dla tego szpitala... a trzecia lekarka, która w sumie mnie czyscila po porodzie, zajmowała sie mna max 5 minut, bo tak szybko wyparłam ze nie zdążyła doleciec...
niemniej jednak położne są świetne, a to w sumie one są cały poród przy nas...

arabelka jesli chodzi o xlandera to jak dzieciaki bedą zdrowe - to moze w srode wpadniesz do mnie? zobaczysz go sobie na zywo... mam do niego gondole i fotelik... spacerówke gdzies dawno wsadziłam, ale moze uda sie udszukac... chuste tez mam! dzieki za przypomnienie, niestety moje szare komórki po ciązy jeszcze nie wrócily na miejsce! :tak:

kasiad - udanej impezki! i uwazaj by cos nie załapac

ah, jak marzy mi sie takie imprezowanie!

u nas ze snem tak nie najgorzej, mała przesypia juz ładnie po 4-5 h, a to juz luksus... niestety w miedzy czasie lubi sie drugi szkodnik obudzic... i wtedy jest gorzej... :crazy:
 
Dostał nowy lek p/alergiczny + cały czas krople do nosa. Wstępnie mamy się zapisać na usunięcie migdała, co nie jest jednoznaczne z tym, że go usuną. Terminy są roczne (a on musi mieć skończone 3 latka) i przez ten czas zapadnie decyzja w zależności od tego jak będzie dalej. Czyli dalej szukamy przyczyny złych wyników.

Madzia jaki nowy lek?

Z migdałkiem u nas to samo, termin za rok ale nie wiem czy bedziemy usuwać...

Leń dzis u mnie taki i humor do nczego że zostałam w domu, nie mam checi na zabawe :no:
 
reklama
A nas zasypało-ospą,chyba,bo wczoraj byłam z mloda w szpitalu i Pani doktor do konca nie jest przekonana czy to ospa,mloda ma cztery kropki na buzi,dwie na szyjce i jedna na reku,bez goraczki jest,zapislala masc i syrop i mamy jeszcze poczekac i jutro do przychodni podejsc moze soe cos wiecej dowiem,tylko jak mam isc do przychodni i mloda znowu cosik załapie :szok::szok::szok:....

......pozdrawiam...
 
Do góry