witam nową forumowiczkę :-)
Madziara, mam nadzieję, że udało się "naprawić" tę sprawę
u nas właściwie dni podobne jeden do drugiego - tylko niestety Nika nadal zbuntowana, siostrzyczkę omija z daleka, ciężko z nią wytrzymać - o wszystko potrafi płakać...
dobrze, że chociaż pogoda nam dopisuje ;-)
miłego dnia
Madziara, mam nadzieję, że udało się "naprawić" tę sprawę
u nas właściwie dni podobne jeden do drugiego - tylko niestety Nika nadal zbuntowana, siostrzyczkę omija z daleka, ciężko z nią wytrzymać - o wszystko potrafi płakać...
dobrze, że chociaż pogoda nam dopisuje ;-)
miłego dnia