Soppana i ja się dołączam do życzeń dla Ignasia - wszystkiego naj,naj, najlepszego ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja też jestem ze śródmieścia![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mój mały skończył okres gorączkowy ale od soboty jakby mi kto dziecko podmienił. Jest nie do wytrzymania. Ciągle marudzi, piszczy, ryczy - o wszystko krzyk. Mam czasami ochotę wyjść z siebie. Idealnie jest tylko gdy śpi. Nie wiem czy to ta choroba na niego wpłynęło czy jakiś diabełek w niego wstąpił, czy też bierze rodziców na przetrzymanie. Ale mam powoli dosyć.
Ja też jestem ze śródmieścia
Mój mały skończył okres gorączkowy ale od soboty jakby mi kto dziecko podmienił. Jest nie do wytrzymania. Ciągle marudzi, piszczy, ryczy - o wszystko krzyk. Mam czasami ochotę wyjść z siebie. Idealnie jest tylko gdy śpi. Nie wiem czy to ta choroba na niego wpłynęło czy jakiś diabełek w niego wstąpił, czy też bierze rodziców na przetrzymanie. Ale mam powoli dosyć.