reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Złobek - ja bylam stanowczo na nie, jakos nie moglam sobie wyobrazic 6-cio miesiecznego malucha pozostawionego w wiekszej grupie. Znajoma z basenu po 10 dnaich w żłobku zrezygnowała. Małego ostatniego dnia odebrała zakrwawionego z rozcieta warga na ktora szwy trzeba bylo az zalozyc, - a pani opiekunka stwierdzila ze nic sie nie stalo i ona nie zauwazyla kiedy i to chyba mama w szatni cos zrobila ...


który to żłobek :confused::szok::-:)no:
 
reklama
Niestety trzeba uważac bardzo, bo tak jak można trafic na nieodpowiedzialną opiekunkę w domu, tak i może się trafic też nieodpowiedzialna w żłobku.

Wczoraj kupiliśmy fotelik samochodowy dla Oliwki. Małej bardzo się podobało, jak wpięliśmy w stelaż wózka i woziliśmy ją po domu. A oto kilka fotek z przymiarki do fotelika:
 
I jaka duża, aż mi trudno uwierzyć, że nie ma nawet 2 tygodni ! Wyglądała na zadowoloną z fotelika, nie?

No to mamy ziiiimęęę! nieźle nas zasypało, byliśmy na saneczkach : zgubiłam małego, spadł ale nawet nie pisnął, dopiero jakaś przechodząca dziewczynka woła "proszę pani, on spadł" patrzę, a z tyłu mały bałwan się gramoli ze śniegu, mina zdumiona, ale dałam czadu, co za nieroztropna mamuśka ze mnie, nie ma co ...
Uważajcie na swoje pociechy !
]
 
I jaka duża, aż mi trudno uwierzyć, że nie ma nawet 2 tygodni ! Wyglądała na zadowoloną z fotelika, nie?

No to mamy ziiiimęęę! nieźle nas zasypało, byliśmy na saneczkach : zgubiłam małego, spadł ale nawet nie pisnął, dopiero jakaś przechodząca dziewczynka woła "proszę pani, on spadł" patrzę, a z tyłu mały bałwan się gramoli ze śniegu, mina zdumiona, ale dałam czadu, co za nieroztropna mamuśka ze mnie, nie ma co ...
Uważajcie na swoje pociechy !
]
kariwiw....musze sie przyznac ze mnie rozsmieszylas...heheh wyobrazilam sobie cala sytuacje....i tego balwanka....ale swoja droga to faktycznie trzeba uwazac...:tak: , ja sie zawsze boje jak jedziemy saneczkami po nierownej powierzchni ze mi corcia spadnie..:szok:

Jacie caly czas pada......sniegu po kostki...:szok: , Mel a jak u Was???
 
Fotelik rzeczywiście ładny, no i małej się podoba, bardziej niż siedzenie w gondolce, bo głowa wyżej i można świat obserwowac. Mam nadzieję, że nie będzie mi robiła scen na spacerkach leżąc w wózku :baffled:
Oczywiście jeszcze ten domowy świat obserwuje, bo na dwór jeszcze nie chodzimy. A tak bym chętnie wyszła już sobie na spacerek z wózeczkiem. Narazie wymykam się sama z psem lub do pobliskiego sklepu, kiedy Tomek (małżonek) zostaje z małą w domu. Ale od poniedziałku skończy się takie zajmowanie się małą przez męża, bo kończy się mu opieka i wraca do pracy :zawstydzona/y:
Zima rzeczywiście super, syn dziś wrócił ze szkoły cały mokry i oznajmił, że urządzili sobie z kolegami wojnę na śnieżki (takie staruchy z gimnazjum). Przypomniało mi się, jak w 8 klasie też urządziliśmy taką wojnę dziewczyny kontra chłopaki. Wojna była zacięta. W sumie poszły 4 zęby (jednej koleżance dwa, i dwóm kolegom po jednym), jedna osoba straciła wszystkie guziki w kurtce, a inna osoba miała rozcięty policzek (w kulce śniegu było szkło). Oprócz tych przykrych doświadczeń było kupa śmiechu i nikt do nikogo nie miał o nic żalu (nawet kumpel, którego powiesiliśmy na haku wystającym z muru szkoły za kurtkę i rzucaliśmy w niego setkami śnieżek).
Tak sobie myślę, że w dzisiejszych czasach taka akcja miałaby swój finał pewnie na policji, napewno znalazłby się jakiś rodzic pokrzywdzonego dziecka i wniósłby oskarżenie, na szczęście kiedyś nikt o tym nie pomyślał :sick:
 
Kariwiw, Oliwka wcale taka duża nie jest, tylko tak wygląda. Ubieram ją cały czas w ciuszki w rozmiarze 56 :tak:
 
Wronka no i co taki balagan zrobilas!!!!:-D SLicznie Weroniczka gada. Najladniej "ojej!!":-D
Przyznam ze poczatkowo zastanawialam sie co to za film:confused: poniewaz mialam wylaczona glosnosc a film jest dosc ciemny - wpadlam na pomysl ze to film z zycia plodowego:happy: i ze jestes znow w ciazy:tak: !!!

Kariwiw - ja tez prawie zgubilam Jago, tzn nie zdazylam odjechac bo wyraznie lzej mi sie zrobilo:tak: a tu Jago lezy. A dzis uciekala mi po najwiekszych zaspach i co chwile twarza w snieg ladowala:-( Ale jej sie podobalo bo to prawdziwy eskimos:tak:

Kasiad coreczka zadowolona, wklejaj zdjeia bo na tym etapie maluszki najszybciej rosna:tak: Chetnie poobserwuje:tak:
 
reklama
Kariwiw mnie też rozbawiłaś opisem :-):-):-)
dobrze, że szła ta dziewczynka :eek::-D

Wronka Weroniczka ślicznie gada :tak::tak::tak:
czekam aż moje dziecko zacznie angielskie gadki, po to właśnie chodzi do przedszkola :tak: po polsku mówi proste słowa: kółko, mam, ciocia, dziadzia, Madzia :cool2: ...
i swoje słowa jak :cziki czika... bodziec :szok:, kili kitka :eek::-D
i budzia budzia -jak mam jej coś przeczytac :-)

itp itd
wczoraj panie w przedszkolu powiedziały mi, że Pariska po polsku gada w przedszkolu,
bo one widzą, że Pariska coś mówi i wie co mówi ale one tego nie rozumieją :eek::-D


Kasiad ale musiało być fajnie... te kilka latek temu ;-)
tylko nie chciałabym być poszkodowana :no:
ale porzucałabym w tego wiszącego :laugh2:


aaa Wronka pytałaś o pogodę u mnie
otórz wiosna przeplatana temp. bliską zeru :baffled:
jeden taki sympatyczny dziadziuś z sąsiedztwa mówił, że tak zimno jak tej zimy to już tu dawno nie było
a dodam, że kilka razy było koło 0 stopni i to wszystko :eek:
 
Do góry