reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

reklama
Witam!

Ja do nowego forum nic nie mam po za jednym: TEN RÓZOWY KOLOR.....
a i jeszcze wkurzaja mnie te wszedobylsko pałetające się płatne reklamy i linki !!!!

Mk vel Milkaaa - tak miałam ale w maju już sprzedałam.
Spóźnione ale gorące ŻYCZENIA DLA ROCZNEJ JAGODZINKI

Własnie sobie weszłam na bb żeby cos poszukac o zaparciach u roczniaka. Mk, Mel wasze dziołchy też maja ten problem ??? Troche mi sie wydaje , że to może być taki "szok" flaczków na wprowadzanie coraz to nowych "dorosłych" pokarmów. Choć i tak jeśli jemy ten sam obiad to gotuję wyłącznie pod Franka, tzn. mało soli, duzo warzyw i żadnych polepszaczy typu vegeta. Reakcja na mleko krowie też nie wchodzi w grę bo sporadycznie daje danonka, twarozek lub kaszke na modyfikowanym -ale po tych pokarmach sie to wczesniej nie zdarzało. Wiec sama nie wiem ???
 
ech, no to szkoda...

Jagodka nie ma zadnych problemow z wyproznianiem sie - zazwyczaj robi 2 razy dziennie. Ale ona je juz calkiem dorosle rzeczy. I dostaje jeszcze 2 razy dziennie mleko z piersi - to tez sprzyja kupkom. Ostatnio je duzo sliwek - wiadomo jak dzialaja...ale moga wzdymac. Na rynku sa sloiczkowe suszone sliwki, Gerbera chyba...moze sprobuj mu podac. Ja podawalam je Jagodce dawno temu i faktycznie pomagaly...

Pozdrowionka
 
Dzięki Mk ! Wczoraj popił soku śliwkowego i dzis już lepiej. Właściwie to nie było typowe zaparcie bo kupka była ale małe kulki i twarde, ale juz ok. Przynajmniej na razie :tak:


Dziewczęta:

15 października w Łucznice jest Piotr Rubik z Oratorium TU ES PETRUS (nie moge wkleic linka :( )

www. wiatrak. lo. pl / dp / (wbijcie to bez spacji inaczej mi nie wchodzi na forum).

Ja sie wybieram, czy któraś też ma ochotę??? Czekam na odzew.
 
wlasnie dzisiaj widzialam plakaty i sie zastanawialam czy nie isc. wiesz moze ile koszuja bilety?? ja mam juz dosyc moich praktyk i jutro im chyba powiem ze juz nie przyjde. nudno tam jak ...moj maly z kupka to ma raczej takie problemy ze robi za luzne, tak bylo od samego poczatku, teraz i tak jest lepiej, pewnie dlatego ze mniej mleka pije. jeszcze sie u nas nie zdazylo zeby mial problem kupke zrobic.nie pamietam czy pisalam ale moj maly zaczyn mowic. jego pierwsze slowo to auto:)
 
Nieco drogie bilety...od 40 zl w gore...My w fazie oszczedzania na czym sie da - wiadomo, budowa domku - fizycznie nie rozpoczeta ale juz nas zzera...raczej nie pojde
Na inne spotkania jestem chetna
Olji chyba pisala ze po 15 pazdziernika bedzie w Bydgoszczy...

W nastepnym tygodniu jedziemy sadzic na nasza lysa dzialeczke brzozy (moje ulubione) i zywoplot....ciesze sie jak dzika

Natalya - Jagodka tez mowi juz sporo - najczesciej jednak "tata"-niekoniecznie na tate:-D , na Agate mowi "a-tata" :-D poza tym dac, tak, brum brum jak jedziemy samochodem, ama ama na papu i takie tam

Ostatnio bylo o kupkach - dzis maz wyczul ze jest:tak: - a u nas jest taka zasada ze kto wyczuje - idzie myc:-D wiec umyl, poszedl po pieluszke i zostawil dziecko na podlodze...Zagadalismy sie a tu niespodzianka - Jagodka dokonczyla kupke i zabawiala sie nia:zawstydzona/y: Cale ubranko i lapki zapaskudzone...Dobrze ze my mamy panele a nie dywan:confused: Ale bylo roboty:tak: Tata mial robote oczywiscie:-D
 
I na koniec nasze zalegle fotki z roczku:
poczatek - z mama




z tata


tortowe




spacerkowe






...a potem juz byly tylko tanceeee (wszyscy sie popili:zawstydzona/y: )






a tak bylo rok temu







 
moj maly oprocz tego auto nic nie mowi, tylko dada i amam, mama to tylko jak placze i to juz w akcie rozpaczy. my ostatnio tez mielismy taka przygode z kupa. schowalam gdzies pieluszki(nie wiem jakim cudem do szafy z ubraniami jak sie puzniej okazalo) i musialam leciec do sklepu kupic. maly byl w tym czasie bez pieluszki no i kozystajac z tej okazji kupke na podloge zrobil. kiedys narobil mi tez na spadnie. a raz w lozeczku jak sie obudzil sciagnal pieluche z kupa....niezle sprzatanko bylo
 
reklama
Do góry