reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Pati podziękuj Samuelowi, Piotrek również pozdrawia ;) ;) ;)
Olka21, Pati26 i ja..kto jest jeszcze z Fordonu? Może ktoś założy wątek o tej cudnej dzielnicy Bydgoszczy ;D. A może wątek "Osiedle nad Wisłą" :laugh: :D. Pati mieszkasz w tych new blokach? I mam jeszcze pytanie, czy pozwalasz synkowi samemu wychodzić na dwór? Mój sobie już wychodził, aż pewnego dnia musieliśmy go szukać ::). Trochę się przestraszyłam, a ten łozbuz poznał sobie nowego kumpla i poszedł z nim kilka bloków dalej... :( teraz tyle się słyszy o pedofilach...Nawet ten dowcip jak zaczęłam czytać to myślałam, że chodzi o jakiegoś zbuka:

Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły.
Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi :
Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli1 toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku ....
Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
- No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych,
chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć ...

;D ;D ;D
Sorki, jeśli któraś z Was ma to autko...ale to tylko żarcik hihihihihihihi
 
reklama
;D ;D ;D ;D ;D
dobre, ale sie uśmiałam.........

gonia..mieszkam w jednym z tych new bloków :p
Samuel wychodzi juz drugi rok sam na dwór
ale ja mam taki rozstaw mieszkania ze z kazdej strony go widze
a on sam sie nie oddala, wie dokladnie ze jak zniknie mi z pola widzenia to moze go ktos porwac i mu krzywde zrobic >:D >:D
jak go wolam to zaraz stoi pod balkonem,
wogóle to tutaj samochodów duzo nie jezdzi
bo do ulicy daleko....tu u mnie to jak na wsi dosłownie 8)
takze w sumie jestem spokojna
tam na Swobodnej pod wzgledem bezpieczenstwa, chyba troche gorzej nie ???
 

;D ;D ;D ;D
no to mamy do siebie rzyt beretem, kobitki ja mieszkam na Altanowej 34 :p ::)
To faktycznie mieszkamy niedaleko siebie mozemy sie kiedys umowic tylko wiecie ja pracuje w Kauflandzie i rozne mam zmiany
 
To się umówimy na piffko  ;D  ;). Ja to chyba KArmi  ;D :D :laugh:, bo jeszcze trochę karmię Bartiego  8).
Pati Twój synek jest jakby pół roku starszy i pewnie nie tak roztargniony jak mój  ::) ::) ::). Wiem na co go stać i to tak cud, że pozwoliliśmy mu teraz samemu wychodzić. A na Altanowej z tego co widzę to ogólnie spokój. U nas tu trochę więcej ruchu i meneli  ::) Dostał nasz karę, że się oddalił i nic nie powiedział  :(. Ale damy mu jeszcze jedną szansę  :laugh:.
Jestem padnięta, ta pogoda i mały z zębami dziś cierpiał, fazinki równo strzelał  :p :p :p. Dobrej nocki papapa  :)

 
gonia77 pisze:
To się umówimy na piffko ;D ;). Ja to chyba KArmi ;D :D :laugh:, bo jeszcze trochę karmię Bartiego 8).
Pati Twój synek jest jakby pół roku starszy i pewnie nie tak roztargniony jak mój ::) ::) ::). Wiem na co go stać i to tak cud, że pozwoliliśmy mu teraz samemu wychodzić. A na Altanowej z tego co widzę to ogólnie spokój. U nas tu trochę więcej ruchu i meneli ::) Dostał nasz karę, że się oddalił i nic nie powiedział :(. Ale damy mu jeszcze jedną szansę :laugh:.
Jestem padnięta, ta pogoda i mały z zębami dziś cierpiał, fazinki równo strzelał :p :p :p. Dobrej nocki papapa :)
Na piwko fajnie byłoby pojsc tylko u nas fajnego pubu nie ma
 
gonia......jestem na milion procent przekonana ze Twoj Piotrek ze swoim roztargnieniem to jest pikus w porównaniu do mojego Samuela
on wygrywa wszelkie zawody w zakręceniu i rojbrowaniu
ale boi sie ze jak gdzies odejdzie to juz nigdy mamusi i tatusia nie zobaczy....i to naprawde na niego dziala :police: :police: :police:
 
Nasz Wiktorek ma niespełna 2 lata, ale już boję się jaki z niego wyrośnie zakręcony łobuziak, ale to taki typ, że broi, ale zaraz przyjdzie się przytulic. Iskierka.

Jak spędzacie takie upały w mieście? Dajecie jakoś radę? My się dziś ewakuowaliśmy nad jezioro, mały ma niezły zapał do "pływania", a już spisałam ten sezon na straty, bo na początku lata panikował. Nawet własnego ojca poddtapiał skubany. Głowę mu ciach pod wodę i w śmiech.
 
reklama
Witojcie

Troche sie opuscilam. Ale takie czasy. Przede wszystkim dlatego ze nie moglam chodzic - w sobote pechowo spadla mi na stope deska do przewijania - i nieszczesliwie upadla na palec u nogi - bol jak jasna..godzine siedzialam z paczka krewetek na palcu - nie bylo lodu w domku. Caly tydzien bylam nieczynna, korzystalam z uslug naszej sluzby drowia i co rusz slyszalam nowe pomysly: przewiercic paznokiec, zerwac, zostawic samego sobie....Od wczoraj tuptam juz....Zdalam sie na siebie...Ech

Poza tym rozpoczelo sie szalenstwo okolobudowlane: pozwolenia, przylacza, wnioski...Nie dostaniemy ani grosza kredytu wiec wszystko za gotowke - prawdopodobnie wprowadzimy sie na wiosne/lato do calkowicie niewykonczonego domku- bo gotowki oczywiscie nie starczy. Jak ja to przezyje z dwojka dzieci??? Chyba pojada na wakacje do babci. I to glownie zzera mi czas a to dopiero poczatek ::)

Widze ze pojawily sie nowe ciezarowy na forum - gratulacje !!! Poglaskajcie brzuszki.

My na razie w kolejce czekamy. Koncepcja caly czas taka sama - ma byc trojeczka, ale jeszce nie teraz. Na pierwszym planie jest dom - a nie wyobrazam sobie pogodzic finiszu ciazy z finiszem budowy i przeprowadzka ::)

Aaa, kolezanka o ktorej wczesniej pisalam ze dowiedziala sie o ciazy tydzien temu i przez przypadek, pohwalila sie zdjeciami z usg - sliczna dziewuszke beda miec, jest w 21 tc :p Didzia zdrowiutka :laugh:

Nie czytalam niestety wstecz zbyt wiele - tylko wypowiem sie co do tego co na ostatniej stronie - wychodzenie dzieci na plac zabaw samotnie - my juz drugi rok wypuszczamy Agatke sama, ale u nas cale osiedle jest ogrodzone i na domofony wiec chyba latwiej podjac taka decyzje. Agata jest czasem na placu zabaw od rana do wieczora z malymi przerwami. Oczywiscie ma mozliwosc wyjscia poza teran sama ale nie robi tego. Jestem spokojna choc to typ rozkojarzonego dziecka, ma jednak bardzo donosny glos i ciagle gada wiec nawet jak jestem na balkonie od drugiej strony to ja slysze ;D i nie musze stac w oknie. Ale przyznam ze w zeszlym roku to robilam. Trzeba jednak dzieciom zaufac - czasem robie bilans mojego dziecinstwa i z mezem o tym rozmawiamy - rodzice raczej puszczali nas samopas. Ja wloczylam sie daleko od domu i w niebezpieczne miejsca - jezioro, rzeczka.....Maz nie raz wracal do domu gdy sie sciemnialo, np z wypalona na brzuchu bluzka - bo robil eksperymenty...Wiec ja tez daje szanse - zobaczymy co z tego wyjdzie

Kariwiw
slicznie plywa Wktorek, ale dlaczego tylko jedno zdjecie???
W ogole watek zdjec umarl :(
 
Do góry