reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Mel mysle ze kolezanka odpuscila bo jej sie nie chcialo. A ze mnie kipialo i wywalczylam swoje 35 zeta.
Niby troche go rozumiem - byl w tym momencie stratny bo poniosl calkowite koszty tej polowki ale niech mi tu nie wmawia ze tam nie bylo spiyrtusu. A no i jeszcze zdziwiony ze pol tortu zjedlismy.....i porownal to do kielbasy - ze jak kupuje kilo kielbasy i cos z nia jest nie tak to odnosi 900 g a nie 500. No i go wysmialam mowiaz ze to nie byla popoludniowa kawka we dwoje tylko urodziny i ze tort zostal pokrojony a potem nastapila konsumpcja.
A tak na marginesie wcale nie zostawilam sobie tego kawalka tortu - tak mu tylko powiedzialam - a to jak widac byla moja karta przetargowa

Aska ale torcik byl dobry...Tylko nieodpowiedni dla dziecka. Ja a chrzciny tez prawdopodobnie zamowie w tej samej cukierni. Bo torty sa super. A wlasciciel pokazal ze jest czlowiekiem. Doceniam to ze sie staral. Mimo ze prychal mi do sluchawki udajac ze to co mowie jest smieszne. Ale mu wyjasnilam ze nie jest i ze mnnie irytuje ;D O Dzizes - moja Agata pytala dlaczego krzyczalam do telefonu, meza nie bylo, chyba sie ostro klocilam z gosciem skoro nawet nie pamietam ze na niego krzyczalam
A chrzciny robie w domu bo opcja knajpa mnie nie ratuje - mam cala rodzinke przyjezdna, beda nocowac u nas i godzina czy dwie w knajpie nic mi nie daje. I tak w koncu wyladujemy u mnie ::)
 
reklama
a w kwestii ipiekunki - mialam mlode i na koncu 50 paro letnia. I moje zdanie jest takie: mloda jest ok, ale predzej czy pozniej odejdzie. Mimo to sobie chwale. Starsza - tak ale tylko ze zdrowym podejsciem, wyluzowana - nie lubie nadgorliwych bab: nie rob tego, nie biegaj bo sie spocisz itp A one takie niestety sa...No i nie maja swiezego umyslu - nie wymysla nowej zabawy tylko wykorzystaja te ktore znaja...A przeciez rozwoj dziecka jest najwazniejszy...
 
Ja bardzo chciałabym jakąs sprawdzona opiekunkę i chyba tez młodszą. Mój synek bardzo duzo przeszedł w pierwszych dniach swojego życia, przez niekompetencje lekarza prowadzącego, notabene dra n. med. i ordynatora urodził się z hypotrofią, ważył 2200 (rodziłam w 40 tygodniu ciąży) i w dodatku zainfekowany groźną bakterią, długo mogłabym pisać z tego też powodu nie chciałabym kogoś przypadkowego do opieki nad nim, zresztą jak każda mama. Przyznam szczerze, że nawet nie wiem jak się zabrać do poszukania jakiejś odpowiedniej osoby a czas ucieka.
 
Przypomniało mi się jak moja kuzynka wynajela do pilnowania swojej corki starsza panią, która miała być substytutem babci:) pewnego dnia wraca z pracy a mala siedzi i płacze, pyta sie o co chodzi a ona zanoszac sie jeszcze wiekszym placzem mowi, że tragedia sie zdarzyła, bo Hose Armando nie żyje. Okazało sie , że opiekunka cały dzień oglądała brazylijskie seriale.
 
wow z tym tortem to niezle, sowa tak jakos poupadl. uwielbiam chodzic do winiarni ale ciasta maja chyba lepsze w staropolskiej, na ich stronie sa zdjecia tortow dla dzieci, fantastyczne!!!!!
witam nowa mame oczywiscie:) mam nadzieje ze nie uciekaniesz od nas szybko:p
fakt ze u nas w sklepach brakuje kultury(oczywiscie nie zawsze), rozumiem ze czasami odgornie naciskaja by proponowac klijenta(czyt. wciskac) cos po co nie przyszli....no ale bez przesady. my mamy teraz przejscia z cyfra+. napisalam w kwietniu ze rezygnuje, bo kablowka bardziej nam sie oplaca, oni wylaczyli i caly czas przysylaja rachunki i dzwonia ze oni nie dostali zadnej rezygnacji :mad: w kurza mnie to strasznie,
jak mieszkalismy w holandii i cos bylo nie tak wystarczyl telefon zeby wszytsko wyjasnic, nie mielismy nigdy jakis wiekszych problemow, w sklepie tez niegdy nie bylo problemu zeby cos wymienic. kiedys kupilam taki pakowany chleb, w domu ruszylam go dopiero po dwoch dniach i dopiero spojzalam ze juz jak go kupowalam byl przeterminowany, poszlam do sklepu bez rachunku oczywiscie, przeprosili mnie i powiedzieli ze przeoczyli i ze mam wziasc nowy, kiedys tez przez pomylke wzielam zle mleko i bez problemu je wyminilam:) brakuje mi tutaj tego, zeby cos wymienic to cale procedury tzreba przechodzic a wskelpei z ubraniami to mowy nie ma:(
weekend mielismy bardzo udany:) tylko dom jakby nie nasz....taki burdel sie zrobil, w poniedzialek bylismy w toruniu i po raz kolejny twierdze ze to przepiekne miasto:)
"rodzinka" bardzo zadowolona z wizyty i juz planuje kolejna:)
 
Hejka.... ;D

Qrka...nie mam ostatnio czasu....chodzę do pracy...i wieczorem już mi się nie chce kompa odpalić...i poświęcam całkowicie czas Weronice.... ;)

Mk....z tym tortem to niezłe przeboje...heheh a ja na roczek mam zamówiony tort właśnie u SOWY...ale u mnie dzieci będzie tylko dwójka...tzn. Weronika i młodszy Franek (JJ)...także i tak torcika jeść nie będą... ;D

Mel...pracowałam dawno...dawno temu w sklepie z ekskluzywną odzeżą (najtańsza bluzeczka kosztowała 450 zł.)...i wytrzymałam tam niecały miesiąc po tym jak kierowniczka kazała nam wciskać babkom kit...i mówiła ,że jak będzie chciała "białą bluzeczkę z dekoltem ...a my nie będziemy miały...mamy wciskać czarną i ,mówić,że jest super i tym podobne brednie)...ja sama nienawidze jak ktoś mi coś wciska....a już najbardziej dostaje qrwicy jak ledwo wchodzę do sklepu..i juz się na mnie "rzucają" z pytaniem "w czym mogę pomóc", a tak własnie my miałyśmy robić, więc nie wytrzymałam i poszłam won... ::)

Olka
....witaj...ślicznego masz synka... :D

Pozdrowionka dla reszty.... ;) :)
 
hehe ostatnio czytalam jak sie wypowiadala babka ktora pracowala w reserved, ze jazano jej chodzic za klijentem i co chwile si epytac w czym pomoc itp ktos jej w koncu odpowiedzial poirytowany: moze pani potzrebuje pomocy
wronka a to u nas takie ekskluzywne sklepy sa?? wiem ze w jednym na gdanskiem maja dosyc drogie rzeczy ale beznadziejne i jest tez roccobaroco ale jak dla mnie to badziewie straszne, zreszta bym tu i tak nie kupila w tych sklepach nic bo jak jestem w holandii to na przecenie moge to kupic za grosze, zreszta wydaje mi sie ze tam takie ubrania nawet jak nie sa przecenione to sa tansze
na sniadeckich zdaje sie jest sklep gddzie maja dosyc drogie buty, raz jak byla pzrecena weszlam i jedne mi sie spodobaly nawet bylam sklonna je kupic mimo ogromnej sumy ale byly przepiekne...tylko babka mnie jakos zrazila jak chciala mnie zachecic do kupienie i mowila ze za tydzien przecena sie konczy i bede znowu stare ceny...dziwne dla mnie jak ze kolekcja z zeszlego roku wraca do swoich cen... nie spotkalam sie jeszcze z czyms takim
ja mam dwie propozycje pracy, moze znacie kogos:
jedna w holandii od teraz, o ktorej juz pisalam, do prac w gospodarstwie i budowlanych, tylko musi byc dobra znajomosc angielskigo lub niemieckiego, o ile pamietam to mieszkanie jest za darmo
i w danii ktos kto bardzo dobrze gra w pilke reczne :)
musze powiedziec ze niby takie bezrobocie a mamy problem kogos znalesc:)
 
WitOjcie :)
Serdecznie witam nowe Foremeczki :laugh: :laugh: :laugh:

niezłe jaja z tym tortem :mad:
ja rowniez co roku na urodzinki Samuelka,zamawiam torcik u Sowy
w tym roku nie zrobilam wyjątku i jak zwykle Królewski pojdzie pod nóz............
nawet nie chce myslec jak bym sie wk.... gdyby mi ktos alkoholem torcik dziecięcy naszpikował :mad: :mad: :mad: :mad: :mad:


 
geb009.gif


STO LAT DLA SAMUELKA W DNIU URODZIN!!

ballon4.gif
 
reklama
asioczek pisze:
Olka witaj. My wlasnie tez zaczelismy poszukiwania niani od lipca zaczynam casting, jakos nie moge sie zdecydowac czy mloda czy taka starsza. Jak slysze co moja tesciowa obiecuje podac Majce juz wkrotce, chyba wole mlodsza .. No chyba ze trafie na reformowalna starsza pania.

kochana jak juz sobie popatrzysz na kandydatki i nie będziesz zadowolona, to możesz spotkać się zmoją mamą
czyli reformowalną starszą Panią (46 lat ) ;D
narazie moja mamcia zajmusie sie od czasu do czasy pariską, no ale już nie długo będzie miała całkowicie wolny czas :)
Ty na jakie godziny potrzebujesz opieki ?


Samuelku super zabawy na quadzie życzy Pariska i Melcia

Img_8523.jpg

Quad%2005%20148.jpg

Sprung.jpg

Quad%203.jpg
 
Do góry