reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Hejka
Zła jestem jak osa!
Do dzisiaj mieliśmy ważny przegląd auta o czym mój szanowny małżonek poinformował mnie wczoraj
:crazy:! Więc już podpadł! Dzisiaj z rana zawiozłam chłopaków i szybko pojechałam do punktu o którym mi m powiedział(to jakiś jego znajomy do którego jeździł od lat). Korki w mieście tragiczne a ja musiałam się dostać na Osową! 40 minut jechałam w jedną stronę po to, żeby wrócić do domu:wściekła/y:, bo jak to stwierdził facet muszę mieć papiery od instalacji gazowej. No więc kolejne 40 minut zapie...lania do domu po papierek. W między czasie zjechałam m, że nic nie mówił, że trzeba to wziąć:wściekła/y::crazy:! Kolejne 40 minut znowu do punktu. Sprawdzili samochód, wszystko ok, idę do szefa zapłacić a on a po co pani jechała po ten papier? Mamy wszystko w komputerze przecież:eek:! Chyba musiałam sie ostro zagotować bo słowem się już nie odezwał a gościu, który sprawdzał zaczął mnie przepraszać. Czyli niepotrzebnie pojeździłam sobie dodatkowe półtorej godziny w korkach!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


Doszłam do wniosku, że w trakcie ewolucji człowieka doszło do jakiegoś podziału i ewidentnie jeden kierunek zamotał się w ewolucji mózgu!
 
reklama
Witam;-)

No i mamy listopad. Aż się wierzyć nie chce patrząc na termometr.
Wczoraj byliśmy na cmentarzu wieczorem u moich dziadków. Widok mnóstwa światełek nocą zapierający:tak:. Chłopcy zapalili znicze, przeszliśmy się kawałek alejkami i wróciliśmy do domu.

W piątek za to dzieciarnia się chyba nieźle obłowiła. Wyjątkowo dużo dzieciaków w tym roku biegało po domach. Mateusz też poszedł. Coś tam sobie uzbierał. Wymalowałam go swoimi cieniami na zombie i gitara, dzieciak zadowolony. Dzień wcześniej wycięliśmy dynie, które dostałam od mamy z ogrodu więc i typowo halołinowa ozdoba była. Straszne:no:... jak to wsiąka w naszą kulturę... Nie bardzo mi się to podoba, ale dziecko ma z tego frajdę, zabawę, wszędzie o tym słyszy, o tym się mówi i dla niego to raczej normalne...w sumie dlatego ulegam.

Od poniedziałku Mateusz krócej w szkole będzie. Nie mogą dogrzać budynku podstawówki i będą lekcje po 30 minut. Zupełnie mi to nie pasuje...no ale z drugiej strony lepiej tak, niż mieli by się pochorować a odbierając młodego sama czułam po dłoniach, z faktycznie tam zimno:baffled:

1 listopada dobiegał ku końcowi i od razu pierwszą reklamę widziałam o tematyce świątecznej:-D:-D:-D.

W sumie to zaczęłam rozmyślać co to w tym roku dzieciakom sprezentować. Chyba lego...nic innego mi do głowy nie przychodzi. A Wy już myślałyście nad prezentami?
 
tez bym ubila goscia od przegladu ....

listopad najgorszy miesiac .... ponuro zimno i ta ogolnie depresyjnie ... W Grudziądzu juz zainstalowali choinkę na rynku :D zacznie sie sajgon przedświąteczny :)
wigilia w tym roku u mnie , ale jaks jeszcze o tym nie myślę :)
o prezentach tym bardziej :p
od kilku dni zmagam sie z bólami żołądka, spac nie moge ledwo zyje ciagle na lekach .... ostatni miesiac to dla mnie jeden wielki stres i milion spraw na glowie , oby przyszły rok byl łaskawszy ...
 
Witam
Zasmarana:baffled:. Daniel sprzedał mi przedszkolnego wirusa. On po syropie już prawie zdrów a ja zdycham z zaciśniętym nosem. I nie to, ze mam jakiś wielki ten katar, ale uczucie zapchania przez obrzęk śluzówki mnie dobija! Krople poszły w ruch:baffled:


Aga teraz bardzo dużo osób cierpi na bóle żołądka, bo jesienią i wiosna odzywają się wrzodowe problemy. U Ciebie do tego stres...Może powinnaś to sprawdzić.


Ja nad prezentami myślę już teraz, bo ich zakup muszę sobie rozplanować na dwa miesiące. Nie dalibyśmy rady kupić wszystko w jednym miesiącu.
 
Agniesszka do lekarza marsz z żołądkiem/brzuchem nie ma żartów. Wiem sama przez to przeszłam i leczę się juz 2,5 roku na jelita. :no:
Krolcia ja jeszcze nie myślę o prezentach dla dzieci ale polecam z całego serca gry planszowe to super zabawa dla całej rodziny my ostatnio gramy w Sklep z grami REBEL.pl :: Zwierzak na zwierzaku - gry rpg, gry planszowe, gry karciane i inne , Sklep z grami REBEL.pl :: Qwirkle - gry rpg, gry planszowe, gry karciane i inne , Sklep z grami REBEL.pl :: Wyniki wyszukiwania - gry rpg, gry planszowe, gry karciane i inne .
Ja chce zrobić dla mamy siostry i przyjaciólki bransoletkę z kamieni. Znalazłam w internecie fajne koraliki gumki i zawieszki więc wystarczy wsiąść się do roboty,
Ja już żyję urlopem bo w przyszłym tygodniu lecimy na króciutkie wakacje:-D
 
Hej !

Krolcia wspolczuje akcji z przegladem.

AgnieszkaJ ja na szczescie na wigilie do tesciow a w 1 lub 2 dzien swiat moi rodzice przyjada. Ja za daleko nie chce jechac bo to jednak 2tyg przed terminem tylko

U nas niestety w tym roku bez prezentow swiatecznych. Bylismy z Ł chorzy ponad 2tygodnie. Wrocil do pracy po chorobie i po 2dniach dostal wypowiedzienie. Obecnie jest bez pracy, a my z jednej wyplaty musimy zyc, a gdzie jeszcze kompletowanie wyprawki dla malego, wizyty u lekarza i inne. Zdolowala mnie ta wiadomosc strasznie, od czwartku chodze jak zombi.
 
Aqulkulka to nieciekawie macie. Współczucia. A mąż ma taki zawód że łatwo znaleźć pracę czy nie? To mnie wkurza. Płacisz składki chodzisz do pracy i jak zachowujesz to stajesz się od razu pierwszym do wywalenia
 
reklama
Mucha tylko wiesz jak to jest dzis. Jak masz srednie to Cie skreslaja bo nie maszz wyzszego a jak masz wyzsze to Cie nie chce bo na pewno masz za duze oczekiwania. Bledne kolo
 
Do góry