No ja tez korzystam z dziadków a własciwie tesciów. U nas to tak, że dziadkowie chętni tylko dzieci czasu nie mają :d Ostatnio Nikodem ciagle chce jechać do babci (ale tylko z siostrami) i jakoś się nie możemy wybrac bo ciągle coś wypada. Teraz tez choroba małego pokrzyżowała plany. Ale ja sie ciesze, ze on już jest chetny na takie wyjazdy bo najdłużej z dzieci był od nas uzależniony.
Wiadomo, że nie każdy ma takie możłiwości. A co do tęsknoty - to owszem tęskni się ale jest też potrzeba odpoczynku i zregenerowania sił
Wiadomo, że nie każdy ma takie możłiwości. A co do tęsknoty - to owszem tęskni się ale jest też potrzeba odpoczynku i zregenerowania sił