reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

No ja was rozumiem i absolutnie nie neguje zostawiania z babciami itp. Mi chodzi o to że my nie czujemy takiej potrzeby oddechu od dzieci. Jak któreś z nas chce wyjść to nie ma problemu, drugie zostaje w domu i wszystko ok. U nas też jest trochę tak że wszyscy znajomi mają dzieciaki mniej więcej w podobnym wieku więc na imprezkach dzieci zazwyczaj legną w jednym pokoju i potem na śpiocha ubieranie i transport do domu:-D. A moi rodzice na codzień mają chłopców na głowie tzn I jest u nich jak M idzie do pracy to jest albo z 9 godzin albo tylko 2. A F jak wraca po przedszkolu to nie ma siły musi się z Babcią zobaczyć, także ja staram się już dodatkowo nie obciążać rodziców chłopcami bo wiem że opieka nad nimi to duży wysiłek. Ale w tym roku moja siostra postanowiła że zabierze ich na noc do siebie, ale to dopiero jak wszystkie dzieci będą zdrowe :laugh2: czyli naświęte nigdy.
Widzę że dziweczyny szturmują stolicę co was tam tak ciągnie co????
Miłego dnia
 
reklama
A ja zazdroszcze takich dziadkow ktorzy biora wnuki np na weekend...nam nadarza sie okazja raz do roku ze tesciowa wezmie dzieciaki i to tylko na jedna noc(nawet nie tesciowa tylko szwagierka) moj M dwa razy prosil mame zeby ich wziela a ona zawsze wytlumaczenie ze nie ma gdzie spac(mimo ze kojec zabieram do nich) ale wystarczy sms do szwagierki i ta cala happy:))) i dzieciaki u nich...tez tesknie wiadomo,to chyba normalka...

Moj maly od wczoraj goraczkuje,kasze z suchego zrobil sie mokry ale teraz tak tylko od czasu do czasu zakaszle,chyba mroz mu zaszkodzil;/...mam nadzieje ze uda mi sie go przeciagnac na nurofenie do poniedzialku bo jak mam jechac do tej smiesznej fundacji to;>;/...Takze dzisiaj spacerek tylko z Wiki;)...

Spadam wziac sie za obiad...miłego popoludnia:)
 
A ja zazdroszcze takich dziadkow ktorzy biora wnuki np na weekend...nam nadarza sie okazja raz do roku ze tesciowa wezmie dzieciaki i to tylko na jedna noc(nawet nie tesciowa tylko szwagierka) moj M dwa razy prosil mame zeby ich wziela a ona zawsze wytlumaczenie ze nie ma gdzie spac(mimo ze kojec zabieram do nich) ale wystarczy sms do szwagierki i ta cala happy:))) i dzieciaki u nich...tez tesknie wiadomo,to chyba normalka...

Moj maly od wczoraj goraczkuje,kasze z suchego zrobil sie mokry ale teraz tak tylko od czasu do czasu zakaszle,chyba mroz mu zaszkodzil;/...mam nadzieje ze uda mi sie go przeciagnac na nurofenie do poniedzialku bo jak mam jechac do tej smiesznej fundacji to;>;/...Takze dzisiaj spacerek tylko z Wiki;)...

Spadam wziac sie za obiad...miłego popoludnia:)

A ja w ogóle zazdrosze waszym dzieciom ze mają dziadków;((
Pewnie ajkby moja mama zyła to z checią bym jeje dawała na weekend a tak nie mam wyjscia,i tez wszystko robimy z dziecmi,kwestia przyzwyczajenia;)
 
mucha wiem, wiem....jak moja mama na co dzień opiekowała się F. to raczej wychodne rodziców 'obstawiała' teściowa ;-). My też mamy imprezki domówki z dziećmi, bo cała paczka ma dzieci i one zadymiają w jednym pokoju a my obok :) No ale czasem człek od wielkiego dzwonu wyjść chce na miacho :-D to jakoś trza się ratować :rofl2:
A jak Fran pierwszy raz wyjechał z babcią nad morze to najpierw euforia, co to my nie zrobimy ;-) a po 2 dniach ....kurcza jaka cisza, co tu robić :rofl2: hehehe nie dogodzisz.....

Sali współczuję maluchom braku dziadków :-(.....
 
Znaczy dziadków maja dwóch ale jeden rzadko jest w Polsce a z drugim widuja sie raz na miesiąc w sumie...on mieszka z moja szwagierką wiec czesciej u niej jestesmy ale ona jest zapracowana,wiec nie nie wykorzystuje jej do opieki nad moimi dziecmi no chyba ze musimy;)
 
Dziewczyny nie zamulać. Ważne, że macie dzieciaki i dajecie radę ;) Cóż w życiu bywa różnie, ale ważne żeby się nie poddawać i odnaleźć w każdej sytuacji.
Ja jednak zostałam w domu, bo m. dużo nauki ma, ale za to biorę się za szycie butków-paputków dla młodego i pewnie jutro na wykładach będę je kończyć :p
 
Ja sie nie poddaje...tu nie chodzi o mnie tylko o dzieci...jak w szkole widze jak babcie lub dziadkowie przychodza po dzieci a oni im sie na szyje rzucaja to az łzy mi sie cisna...nie będą miec takich wspomnien jak ja..nie beda mieli gdzie jezdzic na wakacje na ferie...ehhh przykre to jest i dopiero ten co znajdzie sie w takiej sytuacji to zrozumie;(


Piekna pogoda,a mnie cała noc do teraz głowa nawala w okolicy czoła...chyba zatoki ....wrrr
 
reklama
Witam sie z wieczora:-)
Tu jak zwykle gwarno:szok:...normalnie nie dam rady nadrobic:-D...

Anka,to jednym slowem wypad nieudany:-(...

Sali,bidulko Ty moja;*...wspolczuje:-(

Mlody w nocy nie dal mi pospac,tym razem katar go meczyl,pil,pil i pil...w dzien odsypial,spal mi od 14 do 18,teraz wykapany siedzi i konsumuje:tak: i tak sie zastanawiam o ktorej zasnie:sorry2:...
 
Do góry