reklama
kaaasiulka
Mama 2005 i 2009
Atu,zawsze co dobre szybko sie konczy
...pisz jutro jak bylo i jakies foty poprosimy.
Iza,to mamy w sumie razem "urlop"...ja tez od piatku,w sobote wyjazd...
siedze juz od godziny przy kompie,czekam za moim M,dzieci spia...cos sie glodna robie ale juz za pozno zeby jesc
...mysle jak tam nad morzem Sali sie bawi i odpoczywa ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Iza,to mamy w sumie razem "urlop"...ja tez od piatku,w sobote wyjazd...
siedze juz od godziny przy kompie,czekam za moim M,dzieci spia...cos sie glodna robie ale juz za pozno zeby jesc
No to sobie troszkę Was poczytałam.
Witam wszystkie nowe forumowiczki.
AgnieszkaJ czemu Ty nic nie mówiłaś, że sprzedajesz działeczkę !!! ( a może mówiłaś ... ale nie doczytałam )
Madziara to coś jak ten mój urwis, od piachu nie mogę go oderwać, cały dzień by tak siedział i w nim grzebał.
Jak tylko będę w Bydzi, to z miłą chęcią się z Wami spotkam.
JJ tylko pozazdrościć takiego maluszka, jeszcze chwilę i będzie z Wami. Szczęśliwego rozwiązania.
Trzymaj się.
Izka i Kasiulka dużo zdrówka dla dzieciaczków.
Sali mała zdolniacha z niej rośnie, ciekawe jakby się z Bartasem dogadała.
Ja z małym też ponownie za pół roku do Kardiologa się wybieram, zobaczymy, co tym razem powie.
Miłego i pogodnego wypoczynku nad morzem życzę.
Witam wszystkie nowe forumowiczki.
AgnieszkaJ czemu Ty nic nie mówiłaś, że sprzedajesz działeczkę !!! ( a może mówiłaś ... ale nie doczytałam )
Madziara to coś jak ten mój urwis, od piachu nie mogę go oderwać, cały dzień by tak siedział i w nim grzebał.
Jak tylko będę w Bydzi, to z miłą chęcią się z Wami spotkam.
JJ tylko pozazdrościć takiego maluszka, jeszcze chwilę i będzie z Wami. Szczęśliwego rozwiązania.
Trzymaj się.
Izka i Kasiulka dużo zdrówka dla dzieciaczków.
Sali mała zdolniacha z niej rośnie, ciekawe jakby się z Bartasem dogadała.
Ja z małym też ponownie za pół roku do Kardiologa się wybieram, zobaczymy, co tym razem powie.
Miłego i pogodnego wypoczynku nad morzem życzę.
Hejka;-)
Pogoda do bani, więc kiblujemy w domu;-), byliśmy na początku lipca nad morzem a potem cały tydzien na dzialce, mam nadzieje ,że sie aura poprawi, to znowu na działeczke smigamy:-)
Zdrówka dla chrowitków, my wlasnie trzy dni walczyliśmy z wysoką gorączką, Borysek mial 39,9, w sobote trafilismy do przychodni na Witkiewicza do dr Poniatowskiej i diagnoza była albo trzydniowka , albo angina ropna bo sa naloty na gardełku (ale przy trzydniowce tez podobno są, jakies tam wloknianki czy cus). Mielismy nadal zbijac temp, podac antybiotyk, a jakby w niedziele nadal goraczkował to do dzieciecego z moczem jechac. Wykupilam antybiotyk, ale zdecydowałam,że podam mu dopiero w niedziele, bo jak to trzydniowka to nie bede niepotrzebnie dziecka faszerowac. No i dobrze zrobiłam:-), rano obudzil się bez gorączki, za to z wysypka;-0
Wszystkim Annom...spelnienia marzen:-)
Pozdrowionka:-)
Pogoda do bani, więc kiblujemy w domu;-), byliśmy na początku lipca nad morzem a potem cały tydzien na dzialce, mam nadzieje ,że sie aura poprawi, to znowu na działeczke smigamy:-)
Zdrówka dla chrowitków, my wlasnie trzy dni walczyliśmy z wysoką gorączką, Borysek mial 39,9, w sobote trafilismy do przychodni na Witkiewicza do dr Poniatowskiej i diagnoza była albo trzydniowka , albo angina ropna bo sa naloty na gardełku (ale przy trzydniowce tez podobno są, jakies tam wloknianki czy cus). Mielismy nadal zbijac temp, podac antybiotyk, a jakby w niedziele nadal goraczkował to do dzieciecego z moczem jechac. Wykupilam antybiotyk, ale zdecydowałam,że podam mu dopiero w niedziele, bo jak to trzydniowka to nie bede niepotrzebnie dziecka faszerowac. No i dobrze zrobiłam:-), rano obudzil się bez gorączki, za to z wysypka;-0
Wszystkim Annom...spelnienia marzen:-)
Pozdrowionka:-)
Ostatnia edycja:
AgnieszkaJ
Fanka BB :)
atu - pisalam nie raz o dzialeczce ![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
fajnie ze sie wypadzik udał![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
fajnie ze sie wypadzik udał
kaaasiulka
Mama 2005 i 2009
Wronka,czyli mial to samo co moj...dwie doby wysoka goraczka,wczoraj poszlam do lekarza ale byl juz dobe bez goraczki i zero wysypki,chociaz pojawila sie dziwna na posladkach,tak jakby od pampersa,ale nie zmienialam wiec w sumie pani doktora sama nie wiedzial od czego to
ale gardlo w kierunku anginy,dostal lekarstwa,anty nie wzielam i jest oki...mam nadzieje ze sie nie rozwinie...najlepsze to ze on w tym roku mial juz trzy razy taka wysoka goraczke ktora ustepuje w trzeciej dobie i nigdy zadnych innych objawow.
Tez mi sie marzy powrot na dzialke ale narazie kuruje dzieciaczki bo w sobote wyjazd
..pogoda sie niby poprawia oby sie to jakos utrzymalo,cos trabia ze sierpien ma byc ladny,zobaczymy,bo z ta pogoda nasza to jest tak jak jest;/...
Tez mi sie marzy powrot na dzialke ale narazie kuruje dzieciaczki bo w sobote wyjazd
atu - pisalam nie raz o dzialeczce
fajnie ze sie wypadzik udał![]()
No to tak jak myślałam, że wątek ominęłam, kurna fela
oj tak wypadzik był udany
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
kaaasiulka, moja Magulcia też tak ma, 2 doby z bardzo wysoką gorączką i nic poza tym. Wymusiłam już na naszej pediatrze skierowanie na badania, bo nie dawało mi tp spokoju, ale na szczęście wszystko OK. Pani doktor twierdzi, że najprawdopodobniej coś ją atakuje, ale organizm silny więc zwalcza, stąd ta temperatura. I tej wersji się trzymam. A zdjęcia super! Dwulatek jaki pultaśny! Wika śliczna!
reklama
kaaasiulka
Mama 2005 i 2009
Arabella mowisz,ze mam sie takiej wersji trzymac...w sumie to tez tak sobie tlumaczylam,ze organizm silny i walczy,dlatego ta goraczka a Ty mnie teraz jeszcze pocieszylas
...
Dwulatek je co "popadnie",siostrze wyjada z talerza,hehe i tak mu staram sie ograniczac troche bo ile mozna,potem mu wyjdzie tu i tam
...a Wiki dziekuje za mile slowka
)),sliczna po mamusi hihihi...
Twoje dziewczyny tez sa sliczne...a tak z innej beczki jakies starania o braciszka
.
My po wizycie popoludniowej u laryngologa,zalamana jestem,szczeka mi opadla gdyz stwierdzil ze Wiki ma usuniety NIE do konca migdal i ten "dzyndzel" jest powodem tych infekcji a zebym miala czarno na bialym dal skierowanie na rtg i z tym do niego mamy przyjsc a potem do biziela na reklamacje
...oczywiscie zdarza sie ze migdal odrasta ale nie w takim szybkim czasie,5mcy od wyciecia...no coz rtg pokaze...ale wiem napewno,ze drugi raz nie bede tego przechodzic i nie bede fundowac dziecku kolejnej narkozy drugi raz w ciagu roku ;(...rece mi opadly...
Dwulatek je co "popadnie",siostrze wyjada z talerza,hehe i tak mu staram sie ograniczac troche bo ile mozna,potem mu wyjdzie tu i tam
Twoje dziewczyny tez sa sliczne...a tak z innej beczki jakies starania o braciszka
My po wizycie popoludniowej u laryngologa,zalamana jestem,szczeka mi opadla gdyz stwierdzil ze Wiki ma usuniety NIE do konca migdal i ten "dzyndzel" jest powodem tych infekcji a zebym miala czarno na bialym dal skierowanie na rtg i z tym do niego mamy przyjsc a potem do biziela na reklamacje
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 729
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: